Zbigniew Wodecki & Mitch & Mitch, fot. materiały promocyjne festiwalu
Niestety nie wystąpią w tym samym czasie na jednej scenie, ale może po tegorocznym festiwalu będziemy mogli oczekiwać współpracy nestora polskiej piosenki (i skrzypiec) i ojców shoegaze'u.
Koloryt festiwalu
OFF Festival odbywa się regularnie od 2006 roku, i z każdą odsłoną rozrasta się coraz bardziej. Impreza zaczynała się w Mysłowicach, w 2010 roku przeniosła się do katowickiej Doliny Trzech Stawów. Ojcem festiwalu jest Artur Rojek, muzyk znany z legendarnego zespołu Lenny Valentino, do niedawno wokalista Myslovitz. Rojek przez cały festiwal snuje się od sceny, do sceny – niektórzy ''offowicze'' w celu zdobycie autografu, wspólnej fotografii, albo uścisku dłoni stale na niego polują – to swoisty folklor festiwalu. W zeszłym roku OFF dostał nagrodę dla najlepszego festiwalu średniej wielkości, która przyznawana jest rokrocznie przez Europejskie Stowarzyszenie Festiwali, a jeden z najbardziej opiniotwróczych portali zajmujących się muzyką niezależną – Pitchfork.com – umieścił OFF-a na liście najważniejszych europejskich festiwali. Czego możemy oczekiwać po odbywającej się w Katowicach imprezie w tym roku?
Przede wszystkim kilku nazw ważnych dla historii muzyki alternatywnej (i jednocześnie popularnej). Usłyszymy My Bloody Valentine, brytyjską grupę, która atakuje słuchaczy ścianą hałasu i piosenkami o miłości, a do historii przejdzie jako zespół założycielski dla gatunku, który krytyka nazywa ''shoegazem''. Ta specyficzna nazwa pochodzi od tego, że muzycy patrzyli się podczas koncertów w swoje własne buty. A oprócz tego Godspeed You! Black Emperor, The Smashing Pumpkins, Japandroids, KTL; ale i wielbiciele elektronicznych brzmień znajdą coś dla siebie – może występ Fatimy Al-Qadiri, albo Johna Talabota?
Reprezentacja Polski: legendy
W tym roku wyjątkowo ważne miejsce w programie odgrywa muzyka polska, usłyszymy ponad 20 wykonawców reprezentujących przeróżne nurty polskiej muzyki niezależnej. Wypadałoby zacząć od Zbigniewa Wodeckiego, który razem z szalonymi wirtuozami z zespołu Mitch and Mitch wykonają materiał z debiutanckiej, utrzymanej w soulującym klimacie płyty wykonawcy ''Pszczółki Mai''. W tym wykonaniu ''Dziewczyna z konwaliami'' nabiera nowego znaczenia, a w towarzystwie muzyków dowodzonych przez Macia Morettiego,Wodecki przypomina sobie czasy, kiedy jego twórczość nie była tak grzeczna jak dzisiaj.
Wodecki nie jest jedyną legendą, która wystąpi na OFF-ie. Będziemy mogli posłuchać jak Pelson, Vłodi i Wienio wykonują piosenki ze ''Skandalu'', pierwszej legalnej płyty Molesty. Piosenki to mało powiedziane, to hymny z beatami DJ'a 600 Volt, do których bujały się osiedla w całej Polsce.
Tak będzie wiedziałem,
Gdy pierwszy raz hip-hop usłyszałem,
Być MC tego chciałem,
Słuchałem, pisałem, pisałem, słuchałem,
Tworzyłem swoje i nie naśladowałem.
Nie wszyscy wychowywali się na osiedlach i rozumieją hip-hopową poetykę, niektórym bardziej może odpowiadać klimat utworów Super Girl & Romantic Boys. To legendarna warszawska formacja disco, wyrosła z ducha punk-rockowej melancholii. Zaczęli grać pod koniec lat 90., w czasach kiedy nikt nie przypuszczał, że syntetyczne brzmienia lat 80. będą miały szanse powrócić, innymi słowy – byli wizjonerami. Niedawno wydali swoją debiutancką płytę (sic!) i po kilku latach nieobecności wracają na scenę.
Kolejny wielki powrót to Skalpel – duet, który nigdy nie przestał funkcjonować, ale od kilku lat ich występy były rzadkością. Muzycy znani są z sięgania po sample z polskiego jazzu lat 60. i 70., na podstawie których tworzą swoją własną formę wyrazu. Ostatnio poszerzyli swoje pole działania i występowali z Pianohooliganem – młodym pianistą jazzowym, który znany jest z miłości do preparacji fortepianu.
Zarówno my jak i nasi fani bardzo dobrze wspominamy występ na pierwszym OFFie w Mysłowicach – piszą Marcin Cichy i Igor Pudło – i cieszymy się, że nasz pełnowymiarowy powrót odbędzie się właśnie na tym festiwalu. Koncert będzie miał charakter przekrojowy. Zagramy materiał z obydwu płyt, część muzyki z Sacrum Profanum, jak i premierowe kompozycje – czytamy w oświadczeniu przygotowanym przez zespół.
Reprezentacja Polski: aktualności
Wszyscy wymienieni wyżej artyści to muzycy od lat znani i uwielbiani przez szeroką publiczność. OFF to przede wszystkim muzyka nowsza, a Artur Rojek stara się trzymać rękę na pulsie i zaprasza na swój festiwal dopiero co odkrywane perły polskiej sceny muzycznej. Nawiązują do różnych nurtów, czasami trudno znaleźć wśród nich wspólny mianownik, ale wszyscy tworzą muzykę, która przyciąga uwagę i w niczym nie ustępuję zagranicznym gwiazdom festiwalu.
Publiczność zgromadzona w Katowicach będzie miała okazję usłyszeć UL/KR i Starą Rzekę – twórców, którzy wyróżniają się nietypowymi środkami wyrazu i tworzą własną mitologię. UL/KR stawiają na niedomówienia i formalną oszczędność (''Taki krótki sen, wyrwa, luka'' pisał o ich muzyce Jacek Świąder), Stara Rzeka (czyli solowy projekt Kuby Ziołka) charakteryzuje się rozbuchaniem, gatunkowym eklektyzmem i przesadą. Będziemy mogli również obserwować wybuchy wulkanów energii – zespołu Gówno i Semantik Punk. Ci pierwsi grają bezkompromisowy punk o brudnym brzmieniu lo-fi; Semantik Punk mają lepsze gitary i nagrywają w USA, ale ich muzyka jest równie chaotyczna i żywiołowa.
Będą też muzycy, którzy cały czas zajmują się poszukiwaniem swojego brzmienia i ich styl cały czas fluktuuje. Piotr Kurek zaczynał od grupy Ślepcy, która penetrowała możliwości kryjące się w ekstremalnych gatunkach muzyki elektronicznej powstających na przełomie XX i XXI wieku. Dzisiaj jego znakiem rozpoznawczym są rytmiczne zapętlenia, powolne budowanie napięcia za pomocą skromnych, na pierwszy rzut oka, środków. How How to warszawska grupa zajmująca się elektroakustycznymi improwizacjami, które mają to do siebie, że zawsze brzmią inaczej. Czerpią skąd tylko można, ale przede wszystkim z ambientu, post-rocka i popu – najszerzej rozumianego jak tylko się da.
Piotr Kurek - Coda from Culture.pl on Vimeo.
Nie zabraknie też piosenek, ani nawet cięższych brzmień. Na OFF-ie wystąpi kobiecy zespół Drekoty, który oczarował publiczność nietypowymi dźwiękami, które zamykały się jednak w tradycyjnej formie piosenki. Trochę inaczej gra rockowa formacja Trupa Trupa, którą dowodzi trójmiejski poeta Grzegorz Kwiatkowski. To bardzo zawiesista, zgrzytliwa muzyka, w której słowa pozostają w ścisłym kontakcie z wygrywanymi dźwiękami. Rozciągniętych, hałaśliwych kompozycji możemy spodziewać się po zespole 1926, powstałego pod wpływem zeszłorocznego koncertu Swans, który odbył się na katowickim festiwalu. Do ekstremum dochodzi muzyka Furii, awangardowego black metalowego. Wystarczy przywołać tytuły ich piosenek – ''Zgniłem'', ''Ohydny jestem'', ''Skądś do nikąd''.
Nie można żyć samą muzyką
Na terenie festiwalu będą odbywały się pokazy filmowe, znajdzie się galeria sztuki i kawiarnia literacka. O sztukę zadbało krakowskie Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK. Zobaczymy obrazy Rafała Bujnowskiego, Edwarda Dwurnika, Marcina Maciejowskiego i Wilhelma Sasnala. Prace Sasnala będą widoczne dosłownie wszędzie, artysta udostępnił swoją grafikę na potrzeby festiwalowych gadżetów – będzie ją można zobaczyć na koszulkach, torbach, kubkach...
"Na OFF Festival wybraliśmy kilkanaście prac malarskich pod kątem ważności nazwisk, wyrazistości obrazu i przekazu oraz atrakcyjności wobec tak szczególnego kontekstu. Prace będą pokazywane pojedynczo lub w małych grupach w różnych miejscach na terenie festiwalowym. Będą to najczęściej obrazy znacznie powiększone i wydrukowane w formie bannerów z nazwiskiem artysty, tytułem pracy oraz informacją o pochodzeniu z kolekcji MOCAK-u" - mówi dyrektor muzeum, Maria Potocka.
Spotkania literackie
Kuratorem Kawiarni Literackiej został Krzysztof Varga. Przez trzy dni uczestnicy OFF-a będą mogli porozmawiać z zaproszonymi przez Vargę pisarzami i pisarkami: Sylwią Chutnik, Zygmuntem Miłoszewskim, Ignacym Karpowiczem, Piotrem Pazińskim. Wiele spotkań będzie poświęconych kontaktom muzyki z literaturą: Kamil Sipowicz, Jacek Dehnel, Robert Brylewski i Maciej Świerkocki poprowadzą warsztat tekstów rockowych, a Kostja Usenko (członek Super Girl & Romantic Boys) opowie o swojej książce poświęconej radzieckiemu podziemiu. Ostatnie spotkania odbywają się po północy – w końcu będziemy na festiwalu muzycznym i nikt nie będzie myślał o śnie.
Autor: Filip Lech, 18.07.2013