Kadr z serialu "Hatfields & McCoys", reż. Kevin Reynolds, zdj. materiały promocyjne AXN.
Nominowany do Złotych Globów, wyróżniony pięcioma nagrodami Emmy mini-serial "Hatfields & McCoys: Wojna klanów" ze zdjęciami Artura Reinharta od 11 stycznia gościł będzie na antenie AXN.
"Hatfields & McCoys: Wojna klanów" to oparta na faktach historia konfliktu pomiędzy dwoma rodami, w wyniku którego śmierć poniosło 12 osób. Rozpoczęła go potyczka słowna pomiędzy Jimem Vancem Hatfieldem (w tej roli nagrodzony Emmy za najlepszą rolę drugoplanową Tom Berenger) a jednym z McCoyów. Pijacka sprzeczka wkrótce przerodziła się w wielopokoleniowy spór, powodując rozlew krwi. Sąsiedzi, którzy ramię w ramię walczyli podczas wojny secesyjnej po powrocie do domu stają naprzeciw siebie, walcząc o pieniądze, społeczną pozycję i sprawiedliwość dla swych racji.
Nieustępliwi i małostkowi Hatfieldowie i McCoye w Ameryce stali się synonimem walki o honor, ale też ślepego zacietrzewienia i źle rozumianej dumy. Historia, która sięga XIX wieku, jest jedną z opowieści, które weszły w skład narodowej mitologii.
Twórcy "Hatfields & McCoys" znakomicie wiedzą, że malowniczy konflikt dawnych klanów to wymarzony temat filmowej mini-serii, w którym legendy dzikiego zachodu spotykają się z historyczną prawdą, budując wyraźną, ponadczasową metaforę. Aby zapewnić swej produkcji jak największy realizm, do współpracy nad scenariuszem zaprosili oni potomków obu historycznych rodzin.
Serial osiągnął imponujące wyniki oglądalności w Stanach Zjednoczonych, gdzie za pośrednictwem telewizji kablowych zobaczyło go ponad 17 milionów widzów. Serial został też doceniony przez branżę. "Hatfields & McCoys: Wojna klanów" otrzymała pięć nagród Emmy i szesnaście nominacji do tej statuetki. Produkcja została nominowana do Złotych Globów w kategorii najlepszego filmu telewizyjnego lub mini serialu, a o statuetkę najlepszego aktora filmu telewizyjnego lub mini serialu walczy odtwórca jednej z głównych ról - Kevin Costner. O tym, czy serial otrzyma prestiżowe nagrody, przekonamy się 13 stycznia podczas 70. ceremonii rozdania Złotych Globów.
Historyczna mini-seria to dzieło Kevina Reynoldsa znanego polskiej publiczności głównie dzięki filmowi "Robin Hood: książę złodziei". Reżyser, który w 2006 roku współpracował z Arturem Reinhartem na planie "Tristana i Izoldy", także tym razem zaprosił do współpracy polskiego operatora.
Reinhart to jeden z najwybitniejszych współczesnych polskich operatorów. Od lat jest stałym współpracownikiem Doroty Kędzierzawskiej, a jego plastyczna wrażliwość kształtowała formę takich jej filmów jak "Wrony", "Nic", "Jestem", "Pora umierać", "Jutro będzie lepiej" i "Inny świat". Reinhart jest laureatem wielu prestiżowych nagród. Trzykrotnie zwyciężał w konkursie operatorskim festiwalu Camerimage, a za zdjęcia do "Wenecji" Jana Jakuba Kolskiego otrzymał Złotego Lwa podczas festiwalu w Gdyni i Orła-Polską Nagrodę Filmową.
Współpracował także z zagranicznymi wytwórniami. Dla amerykańskiej telewizji w 2003 roku nakręcił "Dzieci Diuny" według Franka Herberta , a w 1997 roku wraz z Maciejem Dejczerem brał udział w międzynarodowej produkcji "Bandyty" z Timem Schweigerem w roli tytułowej. Przed siedmioma laty był także operatorem superprodukcji kostiumowej "Tristan i Izolda" w reżyserii Kevina Reynoldsa. Za zdjęcia do serialu "Hatfields & McCoys" otrzymał nominację do nagrody Amerykańskiego Stowarzyszenia Operatorów.
Emisja pierwszej części mini-serii "Hatfields & McCoys" zaplanowana została na 11 stycznia w telewizji AXN.
6.01.2013