Symbolizm
W 1892 r. pojawiła się w malarstwie Podkowińskiego odmienna od impresjonistycznej tematyka, tematyka znamienna dla europejskiego symbolizmu, nawiązująca do literackich wątków, skoncentrowana na motywach miłości i śmierci. Od tego momentu twórczość artysty przebiegała dwutorowo - kontrapunktem dla świetlistych, luministycznych pejzaży stały się mroczne, ekspresyjnie stężone obrazy, które antycypowały narodziny wczesnego ekspresjonizmu. Ten nagły zwrot w sztuce Podkowińskiego wyznaczał wystawiony w 1892 r. "Taniec szkieletów" przedstawiający korowód nagich kobiet wirujących wraz z kościotrupami w abstrakcyjnej przestrzeni; artysta odwołał się tu do jednego z toposów symbolistycznej ikonografii - nieuchronności przemijania i śmierci. Równie "literackie" w swej symbolicznej warstwie i wątłej narracyjności były kompozycje "Miraże - kompozycja symboliczna" (1893), "Ironia. Fantazja. Oddaj mi serce"(1893) i "Nocturn - bajka o zaklętej królewnie" (1893).
Wystawiony w 1894 r. w warszawskim Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych "Szał uniesień" wywołał swym śmiałym ujęciem znanego motywu ikonograficznego - nagiej kobiety na koniu - skandal obyczajowy, który podsyciła dodatkowo próba zniszczenia eksponowanego płótna podjęta przez samego twórcę. Dzieło uznane zostało jednakże przez część krytyków i twórców za manifest nowej sztuki, za wyraz buntu przeciw zastanym kanonom estetycznym. Porwana siłą erotycznych instynktów kobieta zespolona z demonicznym rumakiem ucieleśniała w tym obrazie niszczącą moc.
Antytezą monumentalnych, reprezentacyjnych portretów kobiet na tle dekoracyjnych kotar ("Portret Stanisławy Maszyńskiej", 1891; "Portret Ewy Kotarbińskiej", 1891; "Portret Teresy Jasieńskiej", 1893) był powstały w 1894 r. obraz "Rozmowa (Zwierzenia)" - wizerunek dwóch kobiet powierzających sobie tajemnicę w chwili wyjętej z biegu czasu; wyobrażenie zawieszonej w bezczasowym trwaniu sytuacji o dziwnym napięciu emocjonalnym. Dynamika duktu pędzla i dominanta czerwieni przenikających zarówno suknie modelek, jak i abstrakcyjne tło nadają portretowi drapieżny wyraz, pogłębiają jego specyficzny, bolesny ton.
Dziełem w pełni przynależnym do tematycznego obszaru symbolizmu jest też ostatnia, nieukończona kompozycja Podkowińskiego "Marsz żałobny Chopina" (1894). Obraz ten - inspirowany wierszem Kornela Ujejskiego "Marsz pogrzebowy" (z cyklu "Tłumaczenia Chopina i Beethovena", 1857-1860) - spełniał czołowy postulat symbolizmu, postulat synestezji, jednoczesnego odbioru doznań wizualnych, muzycznych i poetyckich. Amorficzna plama bieli, w której roztapia się - niczym w mgławicy - żałobny kondukt unoszący ciało ukochanej, skontrastowana została z ciemnością, w jakiej pogrąża się zrozpaczony mężczyzna i otaczający go, złowrogi krajobraz. Ekspresja cierpienia została tu skondensowana w dramatycznym geście i grymasie twarzy osamotnionego kochanka.
Podkowiński prezentował swe prace w warszawskim Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych (1890-1894) i Salonie Aleksandra Krywulta (1891, 1893) oraz w krakowskim Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych (1891, 1893). Brał też udział w międzynarodowych wystawach w Monachium (1892), Chicago (1893), San Francisco i Los Angeles (1894).
Autor: Irena Kossowska, Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk, wrzesień 2002