Wcześniej (od 1995 roku) wraz z Robertem Czajką pracowali jako grupa Pinokio, wypowiadając się przez naklejki w środkach komunikacji, szablony, plakaty. Tę street-artową formę działalności kontynuowało Twożywo. Zdobyli Paszport "Polityki" za rok 2006. W projektach grupy Twożywo syntetyczne, szablonowe formy uzupełniane są komunikatem językowym. Słowo i znak graficzny są równie ważne, stanowią spójną całość.
Szeroko zakrojona działalność grupy w przestrzeni publicznej (pionierska pod tym względem na gruncie polskiej sztuki) przypadła na szczególny moment jej kształtowania się i krzepnięcia w kształcie, jaki znamy dziś. W czasach tercetu Pinokio i pierwszych działań Twożywa pojawiała się dopiero pierwsza fala reklamowych bilbordów i reklamowych banerów, współistniejących z równie szybko rozwijającą się kulturą graffiti i reliktami punkowych szablonów z lat 80. Niejednoznaczność pojawiających się na tym tle prac grupy odcinała się wyraźnie na tym tle komunikatów maksymalnie prostych – tak w przypadku przekazów reklamowych, jak i politycznych.
Początki działalności Twożywa miały jeszcze wyraźny sznyt punkowo-zinowej wizualności – artyści zaczynali od wlepek w autobusach i jednokolorowych, prostych szablonów. Ta estetyka dominuje w realizacjach z końcówki lat 90. W nowym millenium wizualny język Twożywa szybko się rozbudowywał, karmiąc się formami przechwytywanymi z bieżącej rzeczywistości oraz tymi z bliższej i dalszej historii, z awangardowego i popularnego graficznego wokabularza.
Artyści często stosowali gry językowe i eksperymenty lingwistyczne, zbliżając się do poezji konkretnej (np. "Futuryści"; "Hitler palił z Ewą Braun" 2004). Szablon, w którym spomiędzy czarnych piktogramowych ludzików wyłania się zakamuflowany napis "tłum", bliski jest pracom Stanisława Dróżdża. Ich prace często opierają się na eksperymentach typograficznych. W 2006 roku grupa wydała książkę "Telementarz typograficzny", w której zarówno w warstwie tekstowej, jak i wizualnej (trudnych do rozdzielenia) główną rolę odgrywa litera "T". Artyści pisali w niej o sobie, że "trudnią się tworzeniem tablic, transparentów i typografii. Teksty Twożywa tryskają tandetą, trywialnością i transcendencją". Ich eksperymenty z językiem z jednej strony zakorzenione były w tradycji awangardowej, z drugiej w aktualnej kulturze i codzienności. Na planszy o konstruktywistycznym sznycie z tekstem "Tu Tu, Tu Tu. Toczą się Tramwaje po Torach. Tłok Tłoczy Tłok. Tłum Tłumi Tłum", pobrzmiewa echo poezji futurystów ("Tam. Ta. To tu. To tu. To tam. / W willi. Nad morzem. Płacze. Skriabin. / Obcas. Karabin. Obcas. Karabin." z "Marszu" Bruno Jasieńskiego), a jednocześnie ówczesnego rapu ("Co nie my? To nie my / Co? To To nie my / My nie kłamiemy / Bo to nie my, w betonie my toniemy" z wersów Paktofoniki). Skalę typograficznej kreatywności duetu pokazuje też grafika, na której dwie litery "t" z fontu garamond leżą na sobie przewrócone, kształtem przypominając kopulujące psy (podpis głosi: "hoduj pieski tetowe rasy garamond bold").