Kompozytor szczególnie zainteresowany grą kontekstami społecznymi, historycznymi i muzycznymi. Kunsztownie ukrywa cytaty w szmerowych, lecz zarazem dramatycznych utworach, nieraz inspirowanych kinem.
Paweł Malinowski urodził się w 1994 roku w Olsztynie. Ukończył studia w klasie kompozycji Wojciecha Widłaka, a także teorii muzyki pod kierunkiem Agnieszki Draus w Akademii Muzycznej w Krakowie; uczył się także u Nielsa Rønsholdta i Simona Steena-Andersena w Królewskiej Akademii Muzycznej w Aarhus. Swoje umiejętności poszerzał Malinowski także na warsztatach i lekcjach mistrzowskich m.in. z Richardem Ayresem, Bernhardem Langiem, Stefanem Prinsem, Kaiją Saariaho, Marco Stroppą czy Jennifer Walshe. W 2016 roku zdobył I nagrodę na 58. Konkursie Młodych Kompozytorów im. Tadeusza Bairda. Jego utwory wykonywane były podczas festiwali: Sacrum Profanum, Ostrava New Music Days, Warszawska Jesień, Musica Electronica Nova, Örebro Contemporary Music Festival, Międzynarodowy Festiwalu Muzyki Organowej. Kompozytor jest jednym ze współorganizatorów (z Moniką Szpyrką) studenckiej konferencji Elementi na Akademii Muzycznej w Krakowie, która wyrosła na najważniejsze wydarzenie tego typu w Polsce. Oprócz występów na jej licznych edycjach publikował również teksty dotyczące twórczości Michaela Beila oraz estetyki kampu w czasopiśmie "Meakultura".
Muzyka Malinowskiego, podobnie jak wielu jego rówieśników i nieco starszych kompozytorów, jest silnie inspirowana różnymi kontekstami: od polskiej transformacji gospodarczej ("Dziś wydaje mi się, że jest lepiej") po osobiste historie dojrzewania ("C’mon Join to Joyride"). Wydaje się jednak, że wśród tych referencji dominują nawiązania do wielkich poprzedników: Purcella ("ZMRÓŹ"), Bacha ("…über BWV 971" ), Schuberta ("I <3 Franz"), Wagnera ("…still untitled:( [love songs]"), Mahlera ("Nachtwanderung") lub Szymanowskiego (Op.50/No. 1). Paweł Malinowski daleki jest jednak od stylów swoich imienników – surkonwencjonalizmu w wydaniu Szymańskiego ani postmodernizmu à la Mykietyn – sytuując swoją muzykę o muzyce bliżej twórczości Lachenmanna czy Beila. Często podchodzi do materiału z pozycji ironisty, jak przez użycie kiczowatego, wręcz kampowego cytatu z serialu "Twin Peaks" ("It helps relieve tension") czy dosłowne ilustrowanie niemieckojęzycznej prezentacji starego syntezatora ("Robotron"). Innym istotnym źródłem dla Malinowskiego są filmy, zwłaszcza klasyków Stanleya Kubricka (instalacja Sommer Resort Darmstadt na bazie "Lśnienia" czy "Faites vos jeux" inspirowane "Barrym Lyndonem"). Wspomniane sample czy cytaty czasem stanowią punkt dojścia i wyczekiwaną kulminację, czasem zaś stanowią tylko punkt odbicia do sonorystycznych wariacji i przetworzeń, do granicy rozpoznawalności.
Text
Myślę raczej w kategoriach kontekstu w rozumieniu Michaiła Bachtina. To, jak zostanie odebrany język muzyczny, zależy od tego, co przed nim i za nim stoi, skąd on pochodzi. Dlatego właśnie tak długo nie mogę zacząć komponować, bo nie potrafię tak po prostu usiąść i napisać. Dźwięk nie przychodzi sam. Mam różne pomysły, które eliminuję w trakcie pisania, bo mogłyby zaburzyć czytelność myśli albo dołożyć dodatkową interpretację, która w tym przypadku byłaby niewskazana. (…) Lachenmann napisał takie piękne zdanie, że gdybyśmy używali instrumentów poza kontekstem, to znaleźlibyśmy się na lotnisku, gdzie ludzie są zewsząd i w ogóle się nie znają. Na lotnisku to ma sens, ale w muzyce już nie.
Autor cytatu
Mateusz Ciupka, Jan Topolski, "To nie może być wszystko na poważnie. Rozmowa z Pawłem Malinowskim"
Jakkolwiek muzyka Pawła Malinowskiego pozostaje uwikłana we wspomniane konteksty, to pod względem czysto dźwiękowym może zaspokoić także tych słuchaczy, którzy nie chcą podejmować erudycyjnej gry skojarzeń. Kompozytor bardzo starannie dobiera obsady i brzmienia, często nawiązując do historycznych źródeł dźwięku, jak kasetowe magnetofony, analogowe syntezatory i telewizory, kwartet smyczkowy czy trio fortepianowe. To zanurzenie w przeszłości, rozumianej także jako rezerwuar opowieści, składa się na istotny narracyjny potencjał muzyki Malinowskiego, który nierzadko ujawnia się jednoznacznie w postaci partii recytowanych czy cytatów z reportaży lub filmów. Czasem przekładają się one na performatywny charakter utworów, gdzie muzycy dostają wskazówki sceniczne (napędzane rytmem "untitled"), innym razem zostaje podbity przez wideo ("They Can’t See Me Like I Can"). W najnowszych utworach kompozytor wydaje się skupiać na brzmieniu, jak w bardzo oryginalnym barwowo "ZMRÓŹ", gdzie partie poszczególnych instrumentów orkiestry oraz taśmy płynnie się przenikają.
Text
Pod koniec zabrzmiała najpotężniejsza, najbardziej przytłaczająca brzmieniem kompozycja z całego koncertu, "Płótno" na amplifikowane organy i video (przygotowane przez Konrada Żukowskiego). Paweł Malinowski, młody kompozytor zainspirowany Greenawayem, Bjork, nowymi mediami i różnymi kontekstami dźwięku, pisze rozlegle i zamaszyście. Amplifikuje brzmienie organów o różne, zastanawiające przydźwięki, nie ucieka od potężnych dysonansów, klasterów, eksploatowania instrumentu do granic możliwości. Znów ukłon w stronę ekspresjonizmu i muzyki dronowej, kompozycja mieszająca czysty sonoryzm z rozpisanymi pasażami organów. Wykonania obu niełatwych muzycznie tematów podjął się Julian Gołosz, który też zaprosił publiczność do wglądu w swój skan EEG.
Autor cytatu
Kaśka Paluch, "Gesualdo vs. Organ Underground"
Wybrane utwory:
- Transgresje na fortepian (2014)
- Panteistyczne na sopran i zespół (2015)
- Romantic landscape na flet, klarnet, perkusję, skrzypce i wiolonczelę (2015)
- …still untitled:( [love songs] na saksofon, perkusję, fortepian, kontrabas i elektronikę (2015)
- Płótno (Canvas) na amplifikowane organy i wideo (2015-2016)
- schwarzeis for na klarnet basowy, perkusję i wiolonczelę (2016)
- Future is calling us na elektronikę (4.1) (2016)
- quick guide to contemporary guitar na gitarę elektryczną, wideo i elektronikę (2016)
- I <3 Franz na kwartet smyczkowy (2016)
- no właśnie co na głos, sampler i wiolonczelę (2016)
- Viens! Maman va te prendre en photo na 7 muzyków, wideo i elektronikę (2016)
- Smuga cienia na fortepian i elektronikę (2016)
- …über BWV 971 na flet i trio smyczkowe (2016)
- Dziś wydaje mi się że jest lepiej na zespół, wideo i elektronikę (2017)
- It helps relieve tension na flet basowy, kontrabas i elektronikę (2017)
- C’mon Join to Joyride na 3 performerów, magnetofony i wideo (2017)
- Op.50/No. 1 na fortepian (2017)
- Faites vos jeux na trio fortepianowe (2018)
- Robotron na zespół i sampler (2018)
- Nachwanderung na orkiestrę (2018)
- Sommer Resort Darmstadt instalacja audiowizualna (2018)
- They Can’t See Me Like I Can na klarnet basowy, saksofon barytonowy, elektronikę i wideo (2018)
- import/export na zespół (2018)
- untitled na amplifikowany flet prosty i klawesyn (2019)
- ZMRÓŹ na orkiestrę i taśmę (2019)