Zadebiutowała w 2004 roku powieścią "Paris London Dachau", która ukazała się w słynnym wydawnictwie Pawła Dunina-Wąsowicza "Lampa i Iskra Boża". Był to czas popularnych debiutów, również pochodzących ze "stajni" Dunina Doroty Masłowskiej i Jakuba Żulczyka, a także bliskiego im Mirosława Nahacza. "Paris London Dachau" była na tym tle książką najbardziej "dziewczyńską", książką o miłości i porzuceniu, które zostają przefiltrowane przez całą feerie skojarzeń i zapożyczeń z literatury, muzyki, popkultury. Z perspektywy czasu pisała o niej dla "Dwutygodnika" Agata Pyzik w tekście o pokoleniu pisarzy i pisarek, którzy zaistnieli w polskim życiu literacki dzięki działalności wydawniczej Dunina-Wąsowicza:
Debiut Drotkiewicz może dziś wprawiać w lekkie zakłopotanie, sprawiać wrażenie butikowo-fajnego. Trzeba jednak przyznać, że perfekcyjnie odkrywa sposób bycia, żargon i zwyczaje godowe subkultury snobujących się, przeintelektualizowanych studentów kierunków humanistycznych. "Paris, London, Dachau" lekko na wyrost można by nazwać "Życiem towarzyskim i uczuciowym" hipsterów połowy lat dwutysięcznych. Jest też uroczą, chwilami przejmującą kroniką kobiecego dojrzewania, głodu emancypacji, feminizmu, uniezależniania się od mężczyzn.
W 2006 roku ukazała się kolejna powieść autorki "Dla mnie to samo", równie pełna cytatów i odniesień, choć tym razem więcej tu Simone De Beauvoir niż piosenek Kultu, więcej Elfriede Jelinek niż "Seksu w wielkim mieście". Piotr Kubiński pisał dla "Gazety Wyborczej":
Drotkiewicz, rozliczając się ze swoimi pisarskimi autorytetami, pokazuje zarazem świat zdeformowanych uczuć. W powietrzu krąży zło, które ludzie sobie wyrządzają i przekazują dalej. Ta rzeczywistość jest ciemna, lepi się od brudu, pełno w niej niespełnionych pragnień miłości, ciepła i zrozumienia. Oraz potrzeby pobudzenia intelektualnego.
W 2006 roku ukazał się również pierwszy zbiór wywiadów, przeprowadzonych przez Drotkiewicz i Annę Dziewit, pod tytułem "Głośniej! Rozmowy z pisarkami". Autorki przyjęły w kompozycji "klucz feministyczny", chcąc dać kobietom głos i dzięki temu podejmować tematy zazwyczaj przemilczane, często niewygodne. Rozmówczyniami były m.in. tak ważne na literackiej scenie kobiety jak Dubravka Ugresić, Ewa Kuryluk, Marlene Streeruwitz, Grażyna Plebanek czy Dorota Masłowska. Z trzynastoma mężczyznami – już nie tylko pisarzami (Żulczyk, Houellebecq), ale i politykami (Stefan Meller) czy aktorami (Andrzej Chyra) rozmawiał duet Drotkiewicz-Dziewit w książce "Teoria trutnia i inne", wydanej w 2009 roku.