Ukończył historię sztuki na Uniwersytecie Wrocławskim. Pracował jako kurator sztuki. Kierował Biurem Wystaw Artystycznych w Katowicach, przez wiele lat pełnił funkcję wicedyrektora Narodowej Galerii Sztuki "Zachęta" w Warszawie. Był m.in. kuratorem wystaw klasyków polskiej awangardy - Tadeusza Brzozowskiego, Jerzego Nowosielskiego, Piotra Potworowskiego i Jonasza Sterna. Wykładał na Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i w katowickim Studium Aktorskim Zbigniewa Waszkielewicza.
Debiutował jako dramatopisarz w wieku 38 lat dramatem "Noc Helvera". Od początku ukrywał się pod norweskim pseudonimem, w jego dramatach znać bowiem wyraźny wpływ psychologicznego, skandynawskiego stylu pisania dla teatru. W jego twórczości krytycy odnajdywali duchowe pokrewieństwo z Henrykiem Ibsenem, Augustem Strindbergiem, czy Ingmarem Bergmanem.
"Aktorzy muszą go kochać, bo pisze wymarzone role, wielowarstwowe, z przeszłością, która powraca między kwestiami. Za skandynawskimi klasykami wierzy bowiem, że wszystko, co najważniejsze, zdarzyło się przed podniesieniem kurtyny, a to, co oglądamy, to finał popełnionych kiedyś czynów" - pisał Roman Pawłowski w "Gazecie Wyborczej".
Villqist bawi się bowiem rozmaitymi konwencjami i formami dramatycznymi. Niezmienne pozostają jedynie nieustanne eksperymenty z bohaterami umieszczanymi w różnych środowiskach.
Villqist jest autorem dramatów chętnie granych przez polskie i zagraniczne teatry: "Oskar i Ruth", "Noc Helvera", cykl jednoaktówek "Beztlenowce". "Noc Helvera" to ekspresjonistyczny dramat o związku Karli, opiekunki, i jej podopiecznego, opóźnionego w rozwoju Helvera. Helvera fascynuje faszyzm - nie sama ideologia, której pojąć nie zdolny, ale wymiar widowiskowy tej ideologii. W końcu sam pada jednak ofiarą owych fascynacji. W "Oskarze i Ruth" znów spotykamy dwoje ludzi, jednak w całkowicie odmiennej konwencji - "efektownej i zabawnej krotochwili", serii "mniej lub bardziej 'odlotowych' metamorfoz , jakie przechodzi - odgrywa przed samym sobą - współczesne małżeństwo" (Jacek Sieradzki, "Polityka").
Cykl jednoaktówek "Beztlenowce" jest również wariacją na temat związków intymnych - w tym także homoseksualnych. W "Kostce smalcu z bakaliami" starsza kobieta walczy o dominację nad młodszą, w "Beztlenowcach" obserwujemy rozpadający się związek dwóch mężczyzn, którego uratować nie może nawet adoptowana córeczka. Chociaż Villqist nigdy nie wyrzekł się pogłębionej psychologii, jednak z czasem zwrócił się ku dramatom z szerszym społecznym kontekstem, takim jak "Entartete Kunst", "Preparaty" czy "Sprawa miasta Ellmit". Jednocześnie nadal pisał krótkie, kameralne, skupione na emocjach dramaty - "Czarodziejka z Harlemu", "Kompozycja w słońcu", "Kompozycja w błękicie".
Pierwsze prapremiery dramatów Villqista w reżyserii autora odbyły się w założonym przez niego chorzowskim Teatrze Kriket, była to m.in. "Noc Helvera" z 1999 roku. Później autor wielokrotnie reżyserował swoje sztuki na polskich scenach. Zrealizował m.in. "Beztlenowce" w Teatrze Rozmaitości w Warszawie (2001), "Entartete Kunst" w Teatrze Polskim w Poznaniu (2001), "Preparaty" (2001), "Sprawę miasta Ellmit" (2003) i "Helmucika" (2004) w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku, sztukę "Fantom" w Teatrze Śląskim w Katowicach (2005), "Kompozycję w słońcu" w Teatrze Miejskim im. Witolda Gombrowicza w Gdyni (2007), "Czarodziejkę z Harlemu" w Teatrze Rozrywki w Chorzowie (2008) i "Kompozycję w błękicie" w Teatrze na Woli im. Tadeusza Łomnickiego w Warszawie (2009).
Kilka razy jako reżyser mierzył się także ze sztukami innych autorów. Pokazał sceniczną interpretację "Muzeum histerycznego Mme Eurozy" opery Piotra Schmidtke'go (2005, Opera Śląska w Bytomiu), dał polską prapremierę musicalu "Rent" Jonathana Larsona (2006, Teatr Rozrywki w Chorzowie), przygotował też "Lęki poranne" Stanisława Grochowiaka (2007, Teatr Nowy im. Gustawa Morcinka w Zabrzu). Na deskach Teatru Nowego w Zabrzu i częstochowskiego Teatru im. Adama Mickiewicza wyreżyserował "Niebezpieczne związki" Christophera Hamptona według słynnej powieści Choderlosa de Laclosa. W krakowskim Teatrze Bagatela wyreżyserował "Lot nad kukułczym gniazdem" Dale'a Wassermana (2015) i "Ławeczkę" Aleksandra Gelmana (2013).
Sztuki Villqista doczekały się wielu ciekawych interpretacji zarówno na scenie dramatycznej, jak i w Teatrze Telewizji autorstwa m.in. Barbary Sass, Łukasza Barczyka, Zbigniewa Brzozy, Pawła Łysaka, Łukasza Kosa, Agnieszki Lipiec-Wróblewskiej.
Ostatnią, jak dotąd, realizacją Villqista jest "Chłopiec z łabędziem", zrealizowany w katowickim Teatrze Śląskim im. Stanisława Wyspiańskiego w 2015 roku. Autor i reżyser tak opisywał uczucie paniki, towarzyszące mu przed premierą podczas przechodzenia przez nowy, wyremontowany katowicki rynek:
"Jednak następnego dnia trzeba będzie przejść przez rynek i pewnie znów się kogoś spotka. Przechodzę przez rynek kilka razy dziennie, zawsze pomiędzy 14 a 18; w czasie przerwy pomiędzy moimi próbami na Scenie Kameralnej w TŚ; przedpremierowa panika chodzi już za mną krok w krok; nie żeby tak nachalnie; po prostu wlecze się za mną; ja przystanę, to i ona się zatrzyma, przyspieszę, a ona już tuż-tuż za plecami, udaję, że jej nie widzę, to się obraża i stroi głupie miny; nijak nie można się jej pozbyć i tak już będzie się snuć za mną aż do prapremiery "Chłopca z łabędziem", a w piątkowy wieczór, jak już bohaterki jednoaktówki wejdą na scenę, moja panika dopiero pokaże, co potrafi; rozwierzga się, zrobi stójkę, rozszlocha albo w najlepszym razie zrobi "strusia" i włoży głowę do przeciwpożarowej skrzynki z piaskiem w kulisach" ("Ani w tę, ani we wtę", "Gazeta Wyborcza Katowice", 24.05.2015).
Panika zdaje się nieuzasadniona w obliczu pozytywnych recenzji.
"Nie pamiętam spektaklu, który tak wciąga jak narkotyk, zaskakuje, zadziwia, wzrusza i denerwuje... Pozostaje z nami na długo. Po wielu dniach od premiery ciągle zadaję sobie różne pytania. Odkrywam coś zupełnie nowego, raz moja sympatia towarzyszy poczynaniom jednej z bohaterek, by za kilka dni całe serce było przy innej" - chwalił Wiktor Kociński ("Śląsk", nr 7, 11.08.2015).
Autor prowadził warsztaty dla młodych adeptów pisania dla teatru przy Centrum Dramaturgii w Poznaniu, współpracował z Teatrem Polskim w Poznaniu i Teatrem Rozmaitości w Warszawie. W latach 2001-2006 był etatowym reżyserem Teatru Wybrzeże w Gdańsku. Od 2008 roku szefuje Teatrowi Miejskiemu im. Witolda Gombrowicza w Gdyni.
Znalazł się w wybranej przez krytyka Romana Pawłowskiego "Teatralnej Piątce na XXI wiek".
"Umieszczam go z przekonaniem, że to wielki talent dramatopisarski. Villqist, który pisze o podstawowych uczuciach: miłości, nienawiści, lęku przed śmiercią, może uwolnić polską dramaturgię od języka groteski i absurdu, który zdominował teatr XX wieku i wprowadzić nas w inne myślenie o człowieku" - uzasadnił swój wybór Pawłowski.
Sztuki Villqista przetłumaczono na angielski, bułgarski, chorwacki, czeski, francuski, litewski, niemiecki, słowacki, włoski i węgierski. Wielokrotnie wystawiano jego sztuki w teatrach Bułgarii, Bośni i Hercegowiny, Jugosławii, Litwy, Niemiec, Słowacji, Wielkiej Brytanii i Włoch.
Villqist próbuje też swoich sił w kinie. Wraz z Adamem Sikorą napisał i zrealizował film "Ewa" (2011), historię o kobiecej sile i walce z biedą, która została nagrodzona za najlepszy debiut w konkursie Nowe Kino Polskie na Festiwalu Era Nowe Horyzonty we Wrocławiu.
"Śląska bieda wielokrotnie inspirowała polskich filmowców. Jednak w autorskim dramacie psychologicznym wybitnego operatora Adama Sikory i zasłużonego dramaturga Ingmara Villqista kilka spraw zostało chyba poruszonych po raz pierwszy. Na przykład problem traumy po rozpadzie małżeństwa, upadku rodzinnego etosu; tłumienia poczucia winy za błędy, które wymusiła ciężka sytuacja życiowa. Inna jest też tonacja: ostentacyjnie staroświecka, celowo spowolniona, bez dodatkowych atrakcji w postaci nerwowo poruszającej się kamery, co utrudniałoby nawiązanie intymnej bliskości z bohaterami" - pisał Janusz Wróblewski ("Polityka", 21.09.2011).
Ich kolejnym wspólnym projektem filmowym jest "Miłość w mieście ogrodów" (2016).
Nagrody:
- 2000 - Grand Prix dla spektaklu "Oskar i Ruth" z Teatru Kriket z Chorzowa (ex aequo z Teatrem Porywacze Ciał z Poznania) oraz nagroda publiczności na 35. Ogólnopolskim Przeglądzie Teatrów Małych Form w Szczecinie;
- 2002 - Nagroda Honorowa Gdańskiego Towarzystwa Przyjaciół Sztuki w dziedzinie dramatu, szczególnie za sztukę "Preparaty";
- 2005 - Śląski Orzeł 2005 (nagroda miesięcznika "Śląsk");
- 2010 - Wrocław (Międzynarodowy Festiwal Filmowy "Nowe Horyzonty") Nagroda za najlepszy debiut w konkursie "Nowe Kino Polskie" za film "Ewa";
- 2010 - Katowice (Międzynarodowy Festiwal Filmowy Regiofun) II Nagroda w Konkursie Filmów Fabularnych za film "Ewa";
- 2011 - Nagroda Don Kichota za debiut reżyserski w Teatrze Polskiego Radia, za słuchowisko "Oddychaj ze mną";
- 2011 - Nowy Jork - 7. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych - nagroda za debiut reżyserski - za film "Ewa".
Opracowanie: 2001.
Aktualizacja: NMR, sierpień 2016.