Polecił ją Ryszard Ordyński, asystent wielkiego reżysera i reformatora teatru. Negri podpisała jednocześnie kontrakt z wytwórnią filmową Saturn, co stało się powodem kontrowersji pomiędzy nią a Aleksandrem Hertzem, właścicielem warszawskiego studia Sfinks, który wiązał z młodziutką gwiazdą spore nadzieje. Urażony w swych ambicjach producent wytoczył Saturnowi proces, ale szybko musiał skapitulować. Saturn został wchłonięty przez największe studio Projektions-A.G. Union, które wkrótce przekształciło się w sławną wytwórnię UFA, największe filmowe studio ówczesnej Europy.
W teatrze Reinhardta Pola Negri poznała aktora i gwiazdę berlińskich kabaretów Ernsta Lubitscha, którego prawdziwą pasją okazało się kino. Zanim jednak doszło do spotkania Negri z Lubitschem na planie filmowym, aktorka zagrała w kilku innych filmach. Jednym z nich jest "Mania. Historia pracownicy fabryki papierosów" (1918) w reżyserii pochodzącego z Węgier Eugena Illesa. "Mania" to klasyczny melodramat - z fabułą typową dla tamtego okresu kina.
Oto piękna robotnica z fabryki tytoniu zostaje wybrana na modelkę do plakatu reklamowego. W pracowni malarza, który przygotowuje jej portret, Mania spotyka kompozytora Hansa van den Hofa, w którym zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Jej uczucie spotyka się ze wzajemnością, ale dziewczyna jest tak atrakcyjna, że wpada w oko także innemu - milionerowi i mecenasowi sztuki Morellemu. Mania odrzuca jego awanse, zwłaszcza że Hans pisze dla niej operę. Niestety, jej wystawienie w Berlinie zależy od przychylności Morellego, a ten stawia okrutne warunki. Aby doszło do premiery, Mania zostaje kochanką bogacza. Zawiedziony w swych uczuciach kompozytor nie chce zrozumieć takiego poświęcenia i odtrąca dziewczynę. Mania zakrada się za kulisy, zamyka w garderobie tancerkę i w jej kostiumie wychodzi na scenę. W finale opery amant ma strzelać do swej partnerki, ale śpiewający tę partię śpiewak nie wie, że trzyma w ręce nie rekwizyt, ale prawdziwy rewolwer. Strzał będzie śmiertelny...
Spośród filmów, jakie Pola Negri nakręciła w Berlinie w latach 1918-19, Mania nie wyróżnia się niczym szczególnym - to nie film zadecydował o losach aktorki, lecz rezultaty współpracy z Ernstem Lubitschem: "Oczy mumii Ma", "Sumurun", "Madame Dubarry" i - zwłaszcza - "Carmen". Co nie znaczy, że "Mania" nie spotkała się z życzliwością krytyków i widowni.
"W kinach nadzwyczajny sukces odnosi tragedia 'Mania'; film, który w całości i we wszystkich swych szczegółach wykazuje wyczucie i umiejętności jego twórców - pisał recenzent tygodnika "Der Film" (nr 45/1918). - Wśród aktorów znacznie wyróżnia się Pola Negri, która swoją rolę zagrała z siłą i miłością i bez reszty jej się to udało. Warto zauważyć, że każdy kolejny film tej rasowej artystki pokazuje wielki rozwój jej talentu. Dlatego z napięciem należy oczekiwać jej następnej roli, jaką będzie Carmen."
Przez lata film uważany był za zaginiony. W 2006 roku kolekcjoner z Czech zaoferował Filmotece Polskiej wczesny film z Polą Negri: była to właśnie "Mania". Wyniki kwerendy przeprowadzonej w archiwach filmowych całego świata każą przypuszczać, że jest to jedyna zachowana kopia filmu. "Mania" została poddana cyfrowej restauracji - przy użyciu najnowocześniejszych technologii, wykorzystywanych w procesie restauracji kopii filmowych - ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach 11. Priorytetu "Kultura i dziedzictwo kulturowe" Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. W okresie polskiej Prezydencji w Unii Europejskiej (druga połowa 2011 roku) film zostanie zaprezentowany publiczności Berlina, Paryża, Londynu, Madrytu oraz Kijowa na pokazach z udziałem orkiestry Leopoldinum Filharmonii Wrocławskiej pod batutą Jerzego Maksymiuka, który skomponował nową partyturę do filmu.