Poniżej zamieszczamy dwa omówienia Kwartetu smyczkowego nr 2 op. 56 Karola Szymanowskiego: Anny Iwanickiej-Nijakowskiej z roku 2007 i Piotra Deptucha z roku 2002.
Anna Iwanicka-Nijakowska:
2. Kwartet smyczkowy op. 56 napisał Szymanowski jesienią 1927 roku, z myślą o organizowanym przez Musical Fund Society z Filadelfii konkursie na kompozycję kameralną. Utwór jednak nie zdobył nagrody (wygrał ex aequo 3. Kwartet Belli Bartóka i Serenada na 5 instrumentów Alfreda Caselli), co niemniej nie zmartwiło kompozytora, gdyż sam nie był do niego przekonany, a w liście do Zofii Kochańskiej napisał wręcz:
"Kwartet ten jakoś przestał mi się podobać i mam poważne wątpliwości co do jego wartości".1
Dedykowany zaprzyjaźnionemu z Szymanowskim zakopiańskiemu lekarzowi i jego żonie - "Dr Olgierdowi i Julii Sokołowskim" - Kwartet op. 56 uznawany jest za jedną z najtrudniejszych i najbardziej awangardowych kompozycji w całej twórczości artysty, zarówno pod względem budowy, jak i techniki oraz ekspresji. Trzyczęściowy układ nawiązuje w ogólnych założeniach do tradycyjnej formy. Pierwsza część, przypominająca allegro sonatowe, ukształtowana została z dwóch tematów: śpiewnego, pogodnego oraz pełnego ekspresji i nowych, skomplikowanych współbrzmień. W pozostałych dwu ogniwach - środkowym o charakterze żywiołowego, pełnego witalizmu scherza oraz finale w postaci dwutematycznej fugi, łączącym cechy epizodu powolnego i pełnego ekspresji zakończenia - odnajdujemy wyraźne inspiracje ludową muzyką Podhala. W drugiej części oprócz czołowego, "góralskiego" motywu Szymanowski wprowadził cytat pieśni zbójnickiej "Pocciez chłopcy" z II obrazu Harnasiów. Podobnie główny temat finałowej fugi wywiódł z melodii Sabałowej, znanej już z zakończenia "Tańca zbójnickiego" z baletu, a drugi jej temat oparł na skali podhalańskiej. Skomplikowanej architektonice Kwartetu towarzyszy równie wymyślna kolorystyka, będąca efektem wprowadzenia z jednej strony wielu nowoczesnych, dysonansowych i ostrych współbrzmień, z drugiej - także niespotykanych zestawień artykulacji (np. flażolety trzech instrumentów) oraz zmiennej, ruchliwej faktury polifonicznej.
Prawykonanie 2. Kwartetu smyczkowego op. 56 odbyło się 14 maja 1929 roku w Warszawie, w interpretacji Warszawskiego Kwartetu Smyczkowego. Trudności wykonawcze nie zaważyły jednak na popularności kompozycji i wiele zespołu wprowadziło ją do swego repertuaru, m.in. Kwartet im. Borodina (którego jedną z najwcześniejszych interpretacji można znaleźć na płytach długogrających wydanych w 1961 i 1962 roku przez Polskie Nagrania, Muzę), Kwartet Wilanów, Kwartet "Varsovia", Amati Quartet, Camerata, Dafô, Kwartet im. Karola Szymanowskiego, Kwartet Śląski.2
Pierwodruk Kwartetu ukazał się w 1931 roku nakładem Universal Edition.
Przypisy:
1 "Karol Szymanowski. Korespondencja", Tom III: lata 1927-1931, cz. 1, s. 191, list z 21 XII 1927 do Zofii Kochańskiej, oprac. Teresa Chylińska, Musica Iagellonica, Kraków 1997.
2 Wybrane nagrania:
"Karol Szymanowski. Dzieła", Polskie Nagrania 1990,
"Works for string quartet", Naxos 2000,
"The Varsovia Quartet...", Olympia 1989,
"Kwartety smyczkowe...", Divox 1989,
"Karol Szymanowski. Kwartety smyczkowe", DUX 2002 [przyp. red.].
Autor: Anna Iwanicka-Nijakowska, wrzesień 2007.
Piotr Deptuch:
2. Kwartet smyczkowy op. 56 - to jeden z najbardziej radykalnych brzmieniowo utworów Szymanowskiego, pełen fascynujących pomysłów fakturalnych i harmonicznych. Choć główny temat pierwszej części jest nostalgicznym przywołaniem bezpowrotnie utraconego świata impresjonistycznej fantastyki, utwór w całości nawiązuje do zdobyczy awangardy europejskiej lat dwudziestych ubiegłego stulecia. Dużo tu współbrzmień ostrych i drapieżnych, a dominującym nastrojem jest dramatyzm. Rok przed napisaniem 2. Kwartetu Szymanowski pojechał do Zurychu na Festiwal Muzyki Współczesnej, gdzie miał okazję wysłuchać m.in. utworów Weberna, Hindemitha, Weilla i Krásy, co zapewne nie pozostało bez wpływu na charakter tego dzieła. Kompozytor raz jeszcze okazuje się mistrzem polifonii, trzecia - finałowa część Kwartetu jest fugą, której główny temat stanowi jeszcze jeden w twórczości Szymanowskiego wariant podhalańskiej Sabałowej nuty. Elementy folklorystyczne (np. melodia góralska "Pocciez chłopcy" w II części) nie podlegają zabiegowi "secesyjnej romantyzacji", jak to się czasami dzieje w Harnasiach; ogołocone z wszelkich ornamentów stają się tu źródłem szorstkiej, pierwotnej - chciałoby się powiedzieć - energii.
"Sam proces starzenia powoduje strach i silniej dotyka ludzi homoseksualnych, szczególnie takich jak Szymanowski, niezdolnych, lub niechętnych do tworzenia stałych związków, a kiedy na tę emocjonalną nieostrożność nakładają się ciągłe kłopoty finansowe i w końcu nieodwracalne załamanie zdrowia obraz jest oczywiście ponury. Trudno co najmniej w części nie postrzegać 'Drugiego Kwartetu' jako krzyku strapienia, wyrażającego gorycz i zawód."1
Przypisy:
1 Christopher Palmer, "Szymanowski" w "BBC Music Guides".
Autor: Piotr Deptuch, 2002.