Międzynarodowy Przegląd Teatrów Małych Form Kontrapunkt ( 7-13 kwietnia 2014r.) to jeden z najstarszych i najbardziej prestiżowych festiwali teatralnych w Polsce, który od niemal pół wieku integruje całe środowisko artystyczne Szczecina - od artystów teatrów, przez pisarzy i poetów, po plastyków i fotografów. Prezentuje najnowsze nurty polskiego teatru, konfrontuje dokonania uznanych artystów, z tymi, którzy dopiero zaczynają. Oto 10 spektakli, które powalczą o Grand Prix 49. edycji szczecińskiego festiwalu. Kto ma największe szanse? Zwycięzcę wyłoni międzynarodowe jury, wszystkie spektakle tłumaczone będą na język angielski.
Wszystkie transakcje Moliera:
"Skąpiec" Eweliny Marciniak, Teatr Polski w Bydgoszczy
Scena z przedstawienia "Skąpiec", reżyseria: Ewelina Marciniak, fot. Magda Hueckel / Teatr Polski im. Hieronima Konieczki Bydgoszcz
O młodej reżyserce Ewelinie Marciniak głośno zrobiło się dwa lata temu po premierze doskonale przyjętych "Amatorek", przejmującego spektaklu na podstawie tekstu Elfriede Jelinek z gdańskiego Teatru Wybrzeże, z którym wschodząca gwiazda polskiej reżyserii zjeździła już niemal cały kraj, zdobywając wiele nagród przyznawanych zarówno przez krytykę, jak i publiczność. (Fragmenty spektaklu do obejrzenia na Culture.pl ). Teraz laureatka zeszłorocznego Kontrapunktu powraca do Szczecina ze swoim najnowszym spektaklem: "Skąpcem" na motywach dramatu Moliera premierowo wystawionym na scenie Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Dramaturgia: Michał Buszewicz.
- Ten świat domagał się uporządkowania - pisali o spektaklu twórcy. - Tekst Moliera to dla nas podstawa do analizy czynników takich, jak posiadanie, transakcje, pragnienia, zadłużenia, czy zachłanność. Nie odbiera to jednak szansy zmierzenia się z gatunkiem komediowym. Z jakim skutkiem? Jacek Wakar na łamach Dziennikia Gazety Prawnej ten spektakl nazwał najbardziej bezczelnym w dorobku Eweliny Marciniak:
"Nie dość, że Marciniak z Buszewiczem na nowo napisali wszystkie słowa dramatu, to jeszcze znacząco przestawili akcenty. U nich Harpagon (Mirosław Guzowski) nie jest pożałowania godnym sknerą, ale może jedynym w tym świecie strażnikiem jako takich zasad. Czyhają bowiem na niego dzieci Eliza i Kleant (znakomici w tych rolach Julia Wyszyńska i Maciej Pesta), ukazane niczym nastawione na hedonistyczne uciechy marionetki. W tym „Skąpcu” to do nich ma należeć ostatnie słowo, bo świat dawno oszalał, owładnięty szybkimi przyjemnościami, szybkim szmalem, szybkim seksem. Dlatego nie mowy o molierowskim gorzkim morale. Kłamią, handlują i przegrywają wszyscy."
Miłość w czasach kryzysu:
"Kazimierz i Karolina" Klemma, Teatr Lubuski z Zielonej Góry
Scena z przedstawienia "Kazimierz i Karolina", reżyseria: Wojtek Klemm/fot. materiały prasowe
Tym razem po dramat popularnego u nas austriackiego pisarza Ödöna von Horvátha sięgnął pracujący pomiędzy Polską, Niemcami i Izraelem reżyser Wojtek Klemm. W żużlowej stolicy Polski pyta o to, czy istnieje miłość bezwarunkowa, na ile w uczuciach pozostajemy szczerzy, a na ile są one podyktowane kalkulacją zysków i strat? Bohaterowie - Kazimierz i Karolina, stający w obliczu kryzysu w związku, zmuszeni będą zmierzyć się nie tylko z tymi pytaniami, ale i zajrzeć w głąb samych siebie. Jak zauważył Witold Mrozek, recenzent Gazety Wyborczej wyszła z tego bezlitośnie smutna komedia o pieniądzu rządzącym ludzkimi uczuciami. W rolach głównych rewelacyjna Hanna Klepacka i Przemysław Kosiński.
Serial o Poznaniu:
"Jeżyce story" z poznańskiego Teatru Nowego
"Jeżyce Story: Gracze"reżyseria: Marcin Wierzchowski, fot. Bartłomiej Sowa / Teatr Nowy im. Tadeusza Łomnickiego Poznań
Praca nad spektaklem teatralnym zazwyczaj odbywa się za zamkniętymi drzwiami. Tymczasem twórcy projektu "Jeżyce Story" postanowili przełamać dotychczasowe przyzwyczajenia i otworzyć swoje drzwi przed publicznością. Zapis teatralnych prac i trzymiesięcznego poznawania Jeżyc, znanej z książek Małgorzaty Musierowicz jednej z najpiękniejszych, chociaż i najbardziej zaniedbanych dzielnic Poznania – śledzić można było m.in. na profilu na Facebooku, gdzie widzowie mogli zobaczyć m..in. bazujące na wywiadach z autentycznymi bohaterami fragmenty powstającego spektaklu. Tak powstał przygotowany przez Romana Pawłowskiego i Marcina Wierzchowskiego w technice verbatimu dokumentalny serial o życiu miasta.
"W czterech mikrospektaklach aktorzy przenoszą na scenę zebrane przez siebie autentyczne opowieści jej byłych i obecnych mieszkańców. Marzenia i codzienne życie, prognozy demograficzne i legendy miejskie, problemy lokatorskie i nowe inwestycje, Staszica, Rynek i ZOO." Widzowie szczecińskiego Kontrapunktu zobaczą trzeci odcinek cyklu zatytułowany "Gracze". w rolach głównych biznesowe rozgrywki i miasto jako planszowa gra. Jednak jak przekonują twórcy spektaklu , te dokumentalne historie układają się w czytelną także poza Poznaniem uniwersalną opowieść o zmaganiach z losem. W zabawnych intermediach występują... szczury, między innymi jako grupa muzyczna The Rats. To nawiązanie do poznańskiej legendy, głoszącej jakoby pod tamtejszym Starym ZOO żyło tyle szczurów, że gdyby ogród zoologiczny zamknąć, zwierzęta opanowałyby całe miasto...
Morrison i lalki:
"Morrison Śmiercisyn" z Opola, reżyseruje Passini
Scena z przedstawienia "Morrison Śmiercisyn", reżyseria: Paweł Passini, fot. Rafał Mielnik / Opolski Teatr Lalki i Aktora im. Alojzego Smolki
To jeden z najgłośniejszych spektakli ubiegłego sezonu , doceniany i nagradzany na licznych przeglądach i festiwalach teatralnych. Reżyser Paweł Passini w opolskim Teatrze Lalki i Aktora przygotował spektakl, w którym oryginalne, rewolucyjne nagrania"The Doors"spotkały się z poetyckimi tekstami legendarnego Morrisona i genialną muzyczną interpretacją grającego główną rolę multiinstrumentalisty Sambora Dudzińskiego.
Reżyser pokazuje postać Jima Morrisona, jako romantycznego wieszcza w dobie kontrkultury, widzi w nim przede wszystkim poetę. Jest to także spektakl odwołujący się do takich dzieł jak "Proces" i "Przed prawem" Franza Kafki, "Czarnoksiężnik z Krainy Oz" Lymana Franka Bauma czy "Mały Książę" Antoine'a de Saint-Exupéry'ego.
Więcej o tym spektaklu piszemy w tekście "Legenda Morrisona powraca na scenę"
Polityczna bulwarówka Demirskiego:
"Był sobie Polak, Polak, Polak i diabeł", reżyseruje Brzyk
Scena z przedstawienia "Był sobie Polak, Polak, Polak i diabeł", reżyseria i scenografia: Remigiusz Brzyk, fot. Bartlomiej Sowa / Teatr im. Juliusza Osterwy Lublin
Wielokrotnie nagradzany reżyser Remigiusz Brzyk, autor m.in. głośnego sosnowieckiego "Korzeńca" wystawił w Teatrze Osterwy w Lublinie spektakl na podstawie tekstu Pawła Demirskiego, jednego z najważniejszych polskich dramaturgów. Efekty tej współpracy tak opisuje Jarosław Cymerman:
" Spektakl "Był sobie Polak, Polak, Polak i diabeł" to rzecz o polskim czyśćcu, który jednak częściej przypomina piekło niż przedsionek raju. W zawieszeniu pomiędzy życiem a śmiercią oglądamy bohaterów szamoczących się z polskimi kompleksami i traumami, trywialna codzienność miesza się z najważniejszymi wydarzeniami z polskiej historii XX wieku, a potoczny język z fragmentami nieoczywistej poezji. W tej okrutnie śmiesznej sztuce stale całkiem serio powracają pytania – co się stało z nami jako wspólnotą, jaka jest współczesna Polska i Polacy, skąd się w nas wzięło paraliżujące wiele działań przekonanie, że jesteśmy peryferiami Europy i wreszcie – jak mówi podtytuł – dlaczego „w heroicznych walkach narodu polskiego wszystkie sztachety zostały zużyte”.
Wysocka śpiewa "Chopina bez fortepianu"
Zdjęcie z przedstawieni "Chopin bez fortepianu", reżyseria: Michał Zadara, fot. Natalia Kabanow / CENTRALA
To pierwsza w historii taka realizacja koncertów Fryderyka Chopina. Zamiast fortepianu grają głos i tekst. Aktorka Barbara Wysocka przy akompaniamencie Sinfonietty Cracovii i pod batutą maestro Jacka Kaspszyka wykonuje partię fortepianu przepisaną na tekst literacki. To wydarzenie rewolucyjne i imponujące odwagą artystyczną - komentowlai krytycy. Reżyseruje Michał Zadara, a więcej o tym niezwykłym projekcie można przeczytać także na Culture.pl
Hit z Kielc: "Caryca Katarzyna" Jolanty Janiczak, reżyseruje Rubin
Scena z przedstawienia "Caryca Katarzyna" w reżyserii Wiktora Rubina, fot. Michał Walczak / Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach
Spektaklu nagrodzonego Paszportem Polityki duetu Jolanta Janiczak/Wiktor Rubin nikomu rekomendować nie trzeba. Obsypane nagrodami i komplementami przedstawienie z kieleckiego Teatru im. Stefana Żeromskiego to jeden z obowiązkowych punktów szczecińskiego festiwalu. Dla zaostrzenia apetytów polecamy nasz tekst o "Carycy Katarzynie".
Koktajl tańca, rysunku i fotografii: "P Project" z Amsterdamu
Scena z przedstawienia "P Project", fot. Arya Dil / Ivo Dimchev Amsterdam, Holandia
Szczeciński Kontrapunkt co roku otwiera się też na twórców międzynarodowych. Tym razem zagrają, zatańczą i zaśpiewają artyści z Bułgarii, Holandii, Belgii i Niemiec. A zacznijmy od Ivo Dimcheva, bułgarskiego choreografa i performera, laureata wielu międzynarodowych nagród w kategorii tańca oraz teatru, a także wykładowcy w szkołach teatralnych i szkołach tańca (m.in. w Budapeszcie, Antwerpii, Bernie i Wiedniu) oraz twórcy i dyrektora Humarts Foundation w Bułgarii. Jego występy określane są mianem kolorowej mieszanki performance’u, tańca, teatru, muzyki, fotografii i rysunku.
"Projekt P" to, jak czytamy na stronie festiwalu, interaktywny performance, oparty na kilku słowach na „p” (takich jak „pianino”, „policja”, „poezja”). Publiczność zostaje zaproszona na scenę, by pisać improwizowaną poezję, którą grający na pianinie performer przekształca w piosenkę. Uczestnicy występu otrzymują wynagrodzenie.Finansowe!
Szekspir w Berlinie
Zjęcie z przedstawienia "Coriolanus", reżyseria: Rafael Sanchez, fot. Arno Declair / Deutsches Theater Berlin Berlin
Zgodnie z festiwalową tradycją jeden ze spektakli co roku prezentowany jest w Berlinie w ramach projektu "Pomosty teatru – pomosty kultury. O wzajemnym oddziaływaniu teatru polskiego i niemieckiego". Tym razem widzowie zobaczą niemiecką wersję "Coriolanusa".
W nowym niemieckim tłumaczeniu sztuka Szekspira jest czymś więcej niż tylko paraboliczną opowieścią o zdobywaniu i utrzymywaniu władzy. W dramacie tym, być może najbardziej politycznym, każdy walczy o swój własny interes: obywatele, politycy – nawet rzymskie matki wolą, by ich synowie zginęli na polu walki, niż aby ich miasto zostało zniszczone. Szekspir analizuje społeczeństwo, w którym wyższa klasa walczy z niższą, a bogaci z biednymi – ale nie opowiada się po żadnej ze stron. Zamiast tego bada te przeciwstawne światy i mechanizmy historii. Gdzie i kiedy powstaje historia? Przede wszystkim zaś – kto o niej decyduje?- pytają twórcy spektaklu.
Belgijska hipnoza
Zdjęcie z przedstawienia "Exit", fot. Hendrik De Smedt / A Two Dogs Company / Kris Verdonck Bruksela, Belgia
Exit to tytuł badawczego projektu, który przeprowadzili wspólnie Kris Verdonck oraz tancerka i choreografka Alix Eynaudi we współpracy z Rutgerem Zuyderveltem (Machinefabriek). Podstawą projektu jest pytanie, do jakiego stopnia artyści są zdolni manipulować świadomością (i podświadomością) widza, używając teatralnych narzędzi, światła, ruchu, muzyki, scenografii?
Jak czytamy na stronie Kontrapunktu, publiczność przychodzi do teatru, by coś "przeżyć" i czegoś "doświadczyć". Jakie bodźce przyjmuje nasz mózg w trakcie codziennego życia i jak się one różnią od tych otrzymywanych podczas spektaklu? Czy za linią dramatczną wydarzeń podążamy świadomie, nieświadomie czy podświadomie? A co z językiem, który staramy się zrozumieć, lecz który może także wywoływać efekt zaczarowania albo prowadzić do zamroczenia lub zatrucia?Oprócz tworzenia wszelkiego rodzaju eksperymentów z teatralnymi normami Kris Verdonck i Alix Eynaudi zaangażowali do swojego projektu także wiedzę naukowców i paranaukowców: skontaktowali się ze specjalistami zajmującymi się snem, badaczami mózgu, hipnotyzerami.
49. Przegląd Teatrów Małych Form Kontrapunkt odbędzie się w Szczecinie między 7 a 13 kwietnia 2014r.
Oprócz spektakli konkursowych, organizatorzy jak co roku zadbali też o bogaty repertuar imprez towarzyszących, koncertów, performanców, debat, spotkań z artystami, spektakli dla dzieci. Festiwal poprzedzi juz 4 kwietnia "Mały kontrapunkt" czyli najpiekniejsze spektakle dla dzieci z całej Polski, a także dzień później 5 kwietnia Szczecińska Północ Teatrów, podczas której zaprezentują się miejskie sceny i grupy teatralne.
Poza konkursem festiwalowa publiczność będzie miała okazję zobaczyć też hit warszawskich scen, kabaret komentujący stołeczną rzeczywistość "Pożar w Burdelu". Festiwal zamknie spektakl "Na Boga!" z Teatru Szaniawskiego w Wałbrzychu
źródła: materiały prasowe, Culture.pl, oprac. AL