Wisława Szymborska, do Gizeli Szancerowej, niedatowane, autorska karta pocztowa, fot. archiwum MOCAK-u
Nazywane przez Szymborską "wyklejankami" kolaże zostały wcześniej opublikowane w książce "Rymowanki dla dużych dzieci" (Wydawnictwo a5).
– Na twórczość poetki składają się trzy obszary: poezja poważna, poezja niepoważna i wyklejanki, czyli sztuka wizualna. Ten zespół określa osobowość twórczą Szymborskiej. Nie sugerujemy, że każdy z tych obszarów ma taki sam poziom "genialności", niemniej uważamy, że interpretowanie tej twórczości wybiórczo sprawia, że obraz osoby, jaki się z niej wyłania, jest niepełny i w pewnym sensie nieprawdziwy – podkreśliła dyrektorka MOCAK-u i kuratorka wystawy Anna Maria Potocka.
Podczas spotkania, które odbyło się w drugą rocznicę śmierci poetki (1 lutego), pokazano krótki film, nakręcony przez sekretarza Szymborskiej Michała Rusinka "z powodu kupna amatorskiej kamery wideo". Film pokazuje, że własne kolaże bardzo się podobały noblistce. Tadeusz Nyczek podkreślił u Szymborskiej jako twórczyni kolaży "rzucającą się w oczy paradoksalność, inteligencję, zabawowość tych wyklejanek".
– W tym roku nie robiliśmy wielkich uroczystości rocznicowych; rocznica śmierci nie jest okazją ani do hucznych obchodów, ani do wesołych. Tak naprawdę skorzystaliśmy z gościnności MOCAK-u, ponieważ pani Anna Maria Potocka jeszcze za życia Wisławy miała taki pomysł na wystawę. To są wyklejanki ze zbiorów Biblioteki Narodowej, gdzie znajdują się w depozycie, są też wyklejanki wypożyczone z prywatnych kolekcji. To pierwsza tak duża wystawa – powiedział prezes Fundacji Wisławy Szymborskiej Michał Rusinek.
Jak podkreślił, "Szymborska generalnie w świadomości rodaków funkcjonuje jako poetka".
– Do tej pory te wyklejanki były traktowane jako środowiskowa zabawa albo element prywatnej korespondencji. Wisława nie chciała ich za życia nigdzie publikować, aczkolwiek na filmie można zobaczyć, jak ogląda książkę z wyklejankami, na którą się zgodziła. Czekam na reakcje zwiedzających MOCAK, przyzwyczajonych do sztuki nowoczesnej. Ciekaw jestem, czy oni – specjaliści od sztuki nowoczesnej – uznają, czy to jest sztuka warta pokazywania – powiedział Rusinek.
Goście spotkania w muzeum obejrzeli także film Larsa Helandera – część cyklu o noblistach, przygotowanego przez szwedzką telewizję. W filmie Wisława Szymborska opowiada m.in. o tym, jak zmieniło się jej życie po otrzymaniu literackiej Nagrody Nobla, o swoich pasjach, a także o znaczeniu Krakowa jako środowiska artystycznego.
Spotkanie zorganizowane zostało przez MOCAK (Muzeum Sztuki Współczesnej – Museum of Contemporary Art in Kraków), Fundację Wisławy Szymborskiej i Wydawnictwo a5. Wystawę "Wisława Szymborska, Kolaże" zrealizowaną przy udziale finansowym Gminy Miejskiej Kraków, będzie można oglądać do 13 kwietnia.
Do końca roku w Kamienicy Szołayskich , oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie, otwarta jest ekspozycja "Szuflada Szymborskiej", na której można zobaczyć meble i przedmioty z mieszkania poetki. Wystawa została otwarta w pierwszą rocznicę śmierci noblistki. W 2013 roku obejrzało ją ponad 48 tysięcy zwiedzających. Zwiedzanie wystawy jest bezpłatne.
Źródło: PAP, opr. MG, 3.02.2014