Zdzisław Sosnowski był jedną z czołowych postaci polskiej neoawangardy artystycznej lat 70. W 1971 roku poznał Andrzeja Lachowicza, Natalię LL i Zbigniewa Dłubaka, brał też udział w pierwszych wystawach awangardowej, wrocławskiej Galerii Permafo. W tym samym czasie powstały jego pierwsze filmy, realizacje typu land art oraz sytuacje rejestrowane fotograficznie. Sosnowski interesował się wówczas eksperymentami analityczno-konceptualnymi, tworzonym na gorąco zapisem fotograficznym, filmowym i słownym, a także problemem udziału widza w działaniach artystycznych ("Chleb, Proszę przesunąć"). Filmy takie, jak: "Zdjęcie czapki, Czyszczenie ryb" (1971) były bardzo nieskomplikowane, ograniczały się do rejestracji najprostszych czynności. Według teorii Sosnowskiego znaczenie realizowało się poza przekazem, w postaci "niezależnej refleksji w świadomości odbiorcy" pobudzonej bodźcem wizualnym płynącym z rzeczywistości. Jak sam artysta wspominał:
W latach 1970–1974, a więc w czasach Galerii Sztuki Aktualnej we Wrocławiu podejmowałem wspólnie z kolegami pracującymi ze mną próby nad badaniem przekazu fotograficzno-filmowego. Chodziło wtedy o przebadanie struktury znaku, o maksymalne zmniejszenie lub pozbawienie go informacji spoza jego struktury. Przeprowadzaliśmy szereg doświadczeń w formie wystaw i pokazów filmowych, których celem było postawienie odbiorcy wobec znaku, który nic a priori nie znaczył, a którego znaczenia zawiązać mogłyby się ewentualnie w odbiorze, w konfrontacji świadomości odbiorcy w stosunku do relacji syntaktycznych znaku. Takimi były prace 'Opis posiadania', 'Świadomość możliwości' i 'Komunikat'.
W 1972 Sosnowski zorganizował we Wrocławiu dużą wystawę "Sztuka Aktualna", pierwszą manifestację foto-artu nowej generacji artystów. Pokazał na niej pracę fotograficzną "Jedząc ziemniaki widelcem o jednym zębie (czego nikt dotychczas nie robił) wzbogaciłem rzeczywistość o nowy element". Po tej prezentacji powstała grupa Galeria Sztuki Aktualnej w składzie: Dobrosław Bagiński, Janusz Haka, Jolanta Marcolla i Zdzisław Sosnowski. Nawiązała ona liczne kontakty z artystami i krytykami w Europie i USA, prowadziła wymianę dokumentacji, a prace związanych z nią twórców brały udział w wielu pokazach nowej sztuki w kraju i za granicą (Belgia, Francja, Włochy, Holandia, Szwecja, Galeria Labirynt w Lublinie, Galeria Akumulatory 2 w Poznaniu, Galeria Dziekanka i Galeria Studio w Warszawie).
Po rozpadzie grupy Sosnowski przeniósł się do Warszawy i w 1975 roku rozpoczął pracę w Galerii Współczesnej. W swojej twórczość zaczął odchodzić od praktyk werbalizacyjnych w stronę analizy współczesnej mu kultury popularnej i ikonosfery reklamowo-komercyjnej. Treść przekazu przestaje być obojętna i zyskuje atrakcyjną oprawę, tak jak w środkach masowego przekazu. Sosnowski napisał w jednym ze swoich tekstów:
Już nie sztuka, ta nawet najbardziej nowoczesne, kształtuje świadomość, narzuca widzenie i rozumienie spraw rzeczywistości – wszystkie te i tym podobne cele i funkcje, jakie spełniała dotychczas, przejęły inne sposoby komunikacji. Telewizja, film, prasa wielkonakładowa, radio – one to zasadniczo kształtują obraz dzisiejszego świata...
W 1975 roku na głośnej wystawie "Aspekty Nowoczesnej Sztuki Polskiej", której był organizatorem, Sosnowski po raz pierwszy pokazał pracę "Goalkeeper/Bramkarz" składającą się z filmu, fotografii i slajdów pod tym samym tytułem. Praca ta została później rozbudowana o kolejne wersje, tworząc cały cykl. Sosnowski porusza w niej problem medialnej popularności gwiazd futbolu (artysta był w młodości bramkarzem w klubie sportowym Calisia Kalisz), ale równie dobrze mógłby to być jakiś inny idol, np. aktor lub piosenkarz. Budowanie tego typu mitów jest zjawiskiem typowym dla popkultury w skomercjalizowanym świecie, ale w Polsce stanie się tematem szeroko podejmowanym przez artystów dopiero w latach 90. Film "Goalkeeper" składa się z dwóch części. W pierwszej występuje sam artysta, który ubrany w biały garnitur, czarny kapelusz i z cygarem w ustach broni bramki wśród aplauzu tłumu, adorowany przez piękne dziewczyny. Druga część filmu dzieje się we wnętrzu, gdzie widzimy nogi kobiety, która próbuje odebrać piłkę ściskaną przez leżącego mężczyznę. Warstwę dźwiękową buduje tu historyczny głos kobiety i jej przyspieszony oddech. Praca może być odczytana jako kpina ze współczesnej pogoni za sukcesem, a także jako emocjonalna gra na płaszczyźnie relacji między kobietą i mężczyzną. Artysta świadomie odszedł w tej pracy od ascetycznego języka sztuki konceptualnej na rzecz atrakcyjnych form obrazowania typowych dla kultury masowej. Tego typu zabieg przeniósł go na pozycje postkonceptualne, z których rozwijać się będzie dalsza jego twórczość.