Porucznik Jakubczak pospiesznie odbiera przysięgę od młodych żołnierzy, batalion formuje się w szyk i wyjeżdża za bramę. Jeden z ostatnich rozkazów Grążelowej dotyczy "Biedroneczki" – zasłużonego czołgu T-34, który w 1945 roku zakończył szlak bojowy wraz Drugą Armią Wojska Polskiego w Czechosłowacji. Teraz ma wrócić do Czechosłowacji jako duma jednostki i znak jej gotowości do odparcia ataku sił rewizjonistycznych. Dowódcą czołgu zostaje mianowany sierżant Edek, który dobiera sobie załogę: kierowcę Romka (po służbie – kochanka pani major), relegowanego ze studiów za marzec 1968 roku Floriana oraz Jasia, swego siostrzeńca, dla którego wzorem jest Janek Kos, bohater popularnego serialu "Czterej pancerni i pies".
"Biedroneczka" rusza do boju daleko w tyle za resztą batalionu, nocą przekracza polsko-czeską granicę, ale załoga myli drogę i w rezultacie czołg wjeżdża do cichego miasteczka, gdzie w gospodzie trwa uroczystość pożegnania odchodzącego na emeryturę zawiadowcy, pana Kulki. Nagle do gospody wjeżdża czołg ze zdezorientowaną polską załogą, niszcząc ścianę i demolując sporą część wnętrza. Czesi witają intruzów chłodno, ale w ciągu kilku godzin napięte stosunki pomiędzy interwentami i miejscowymi ulegają ociepleniu – nie bez udziału czeskiego piwa i męskiego czaru polskich wojaków…
Utrzymany w konwencji komedii o wielu odcieniach – od koszarowej farsy po liryczną komedię romantyczną – film Jacka Głomba (cenionego reżysera teatralnego, kierującego legnickim teatrem im. Heleny Modrzejewskiej, który pod jego kierunkiem stał się jedną z najciekawszych scen polskich) podejmuje temat nieobecny dotąd w kinie. Ani w Czechach, ani w Polsce, ani też w żadnym innym z krajów, które uczestniczyły w operacji "Dunaj", nie powstał film poświęcony tym wydarzeniom.
"Jest to trochę hańbiące, że ten film robią Polacy, a nie my" – przyznaje w materiałach informacyjnych dystrybutora Jiři Menzel, wybitny czeski reżyser, laureat Oscara za film "Pociągi pod specjalnym nadzorem", grający w filmie Jacka Głomba jedną z głównych ról i jednocześnie opiekun artystyczny przedsięwzięcia. – "Mam wrażenie, że teraz w Czechach także zrobi się film o 1968 roku. Dość późno, bo po 40 latach. Taki film powinien powstać dawno temu. Ale cieszę się, że ten temat jest poruszony z polskiej perspektywy."
Z kolei Jacek Głomb uważa:
"Mało jest pomysłów, które otwierałyby tyle możliwości: mamy tu kawałek tragicznej historii XX wieku, mamy marzenie o wolności rozjechane gąsienicami czołgów, mamy pacyfistyczną satyrę na wojnę w stylu Szwejka, mamy wreszcie pastisz przygodowego kina wojennego w stylu 'Czterech pancernych'. A wszystko to w realiach z Haška, Hrabala i Havla. Czy może być lepszy pomysł na polsko-czeską komedię? To będzie film polsko-czeski, bo opowiada wspólne losy Polaków i Czechów zapisane często w rodzinnych wspomnieniach, historię, o której mówi się w domach, ale która przecież na dobrą sprawę pozostaje wciąż nieznana, nie jest upowszechniana. W efekcie, dla wielu młodych Polaków 'nie ma tematu', a wiedza o dramatycznych wydarzeniach sprzed kilkudziesięciu lat jest bliska zeru."
Film skierowany jest do młodych widzów – ukazując polskie realia sprzed 40 lat uświadamia między innymi stopień zideologizowania ówczesnego życia codziennego, przypomina język tamtej propagandy, wreszcie szczelność obowiązującej wtedy blokady informacyjnej. Polscy żołnierze jawią się Czechom nie tyle jako wrodzy interwenci, ile jako grupa barbarzyńców zagubiona – dosłownie i w przenośni – w nieznanym świecie. Wystarczy jednak kilka chwil wzajemnego obcowania, by obie strony nabrały dla siebie szacunku, odnalazły łączące je podobieństwa, nabrały ochoty do wspólnego działania.
Od strony formalnej "Operacja Dunaj" jest próbą nakręcenia filmu w duchu czeskiego kina – zarówno tego sprzed 40 lat, nasyconego nowofalowym dokumentalizmem, jak i obecnego, wyrosłego na tradycji prozy Haška, Hrabala czy Havla. Próbą nie tylko udaną, ale uwiarygodnioną udziałem czołówki czeskich aktorów – obok Menzla w filmie występują Eva Holubova, Bolek Polivka i Rudolf Hrušinsky jr, oraz polskich – Zbigniewa Zamachowskiego, Macieja Stuhra, Tomasza Kota i aktorów legnickiej sceny. Ci ostatni, pod kierunkiem Jacka Głomba, wystawili sztukę Roberta Urbańskiego "Operacja Dunaj", będącą inspiracją filmu.
"
Operacja Dunaj", Polska-Czechy 2009. Reżyseria: Jacek Głomb, scenariusz: Jacek Kondracki, Robert Urbański, zdjęcia:
Jacek Petrycki, muzyka: Bartosz Straburzyński, scenografia: Małgorzata Bulanda, Marek Warszewski, Milan Býček, kostiumy: Małgorzata Bulanda, montaż: Jiří Brožek, dźwięk: Jacek Hamera, opieka artystyczna: Jiři Menzel. Występują: Eva Holubova (Andrea), Jiří Menzel (Oskar),
Zbigniew Zamachowski (Grążel),
Maciej Stuhr (Florian), Przemysław Bluszcz (Romek), Jaroslav Dušek (Gustav), Boleslav Polivka (Jiří), Bogdan Grzeszczak (Edek), Joanna Gonschorek (major Grążlowa), Maciej Nawrocki (Jasiu). Produkcja: Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych – In film Praha – Odra-Film. Współfinansowanie: Polski Instytut Sztuki Filmowej. Dystrybucja: Monolith Films. Czas trwania: 110 min. W kinach od 14 sierpnia 2009 roku.
Autor: Konrad J. Zarębski, czerwiec 2009 r.