Reporterka zręcznie kreśli galerię postaci. W opozycji do medialnego dyskursu obfitującego w sensacje lub bezduszne statystyki, w centrum stawia człowieka, a nie anonimowy tłum. Każda przedstawiona osoba jest inna, na swój sposób wyjątkowa, co uwypukla urozmaicona forma poszczególnych tekstów. Historie namalowane wszystkimi odcieniami szarości, ułożone są w taki sposób, że krąg tytułowych zderzeń się zawęża, dzięki czemu możemy zaobserwować zmianę w relacjach międzyludzkich. Ukrainki z wyższym wykształceniem sprzątającej bazar praktycznie się nie zauważa, można ją nawet polubić, szczególnie, gdy mówi: "Polacy to cudni ludzie, z poczuciem humoru". Nie przeszkadza też Turek, którego ochrzciliśmy Kebabem, a przywiezioną przez niego potrawę (w wersji orientalnej: na ostro, z sałatą, frytkami i chlebem) nazywamy kebsem (w wersji polskiej: frytki lub chleb, dużo sosu i jeszcze więcej kapusty). Coś jednak zaczyna się psuć, gdy naszym pracodawcą zostaje Chińczyk, a Polskę na zawodach sportowych ma reprezentować Cygan (bo przecież nie Rom). A nie daj Boże, żeby członkiem naszej rodziny został muzułmanin!
Mazuś doskonale wydobywa niuanse, choć opowieści nie są nasycone faktami. Pokazuje, że im sytuacja bardziej prywatna, tym częściej do głosu dochodzi egoizm. Wszystko jest w porządku, dopóki oni robią coś dla nas. Nie każdy chce pomóc, nie otrzymując nic w zamian. O tym przekonał się polski przedsiębiorca chcący wybudować wieloetniczną wioskę dziecięcą. Szczytna idea spotkała się z obojętnością nie tylko rodzimych sponsorów, lecz także Unii Europejskiej. Można zastanawiać się, czy zawiódł system (jego brak), czy jednak człowiek. Wniosek, jaki płynie z reportaży, jest jeden – najpierw przyjrzeć się sobie.
Tak właśnie należy czytać "Króla kebabów" – jako opowieść o nas samych. Relacje z Obcym/Innym zdzierają maskę politycznej poprawności i odsłaniają głęboko skrywane emocje. Z jednej strony strach przed nieznanym, uprzedzenia i wrogość, z drugiej – zwykłą ciekawość. Dopiero w bezpośrednim spotkaniu możemy określić naszą tożsamość, zweryfikować wyobrażenia o innych, obalić bądź potwierdzić autostereotypy. Rodzi się tylko pytanie, czy jesteśmy gotowi na tę prawdę? Opowieści spisane przez Mazuś są dobrym wstępem do jej poznania.
Agnieszka Warnke, październik 2015
Marta Mazuś
"Król kebabów i inne zderzenia polsko-obce"
Wydawnictwo Wielka Litera, Warszawa 2015
Liczba stron: 256
ISBN: 978-83-8032-045-1