"Na całym świecie istnieje przeszło siedem tysięcy parków narodowych. Tymczasem w ogłoszonym kilka miesięcy temu rankingu CNN Tatrzański Park Narodowy zajął dwunastą pozycję, wyprzedzając m.in. słynne Victoria Falls w Zimbabwe czy Uluru–Kata Tjuta w Australii. To pokazuje ogromny potencjał tego obszaru" – mówi Jarosław Hulbój, pomysłodawca i kurator projektu "Schronienie".
Oprócz zachwytów nad bogactwem natury, reporterzy amerykańskiej telewizji wychwalają głęboko zakorzenioną, żywiołową kulturę góralską oraz artystyczną i architektoniczną spuściznę okresu Młodej Polski.
Dlaczego park narodowy zaprasza do współpracy artystów? "Rolą Parku jest przede wszystkim ochrona przyrody Tatr. Wszystkie inne działania są temu podporządkowane" – zaznacza Szymon Ziobrowski, dyrektor Parku. Tatry stanowią niezwykle złożony ekosystem. Na obszarze ponad dwa razy mniejszym od powierzchni Warszawy możemy napotkać gatunki, których nie odnajdziemy nigdzie indziej w Polsce – m.in. kozice, świstaki, szarotki alpejskie i limby. Żyją tu również zagrożone wyginięciem orły, rysie i niedźwiedzie.
"Oprócz ochrony roślin, zwierząt i krajobrazu, do naszych zadań należy też ochrona kulturowego dziedzictwa tego obszaru, prowadzenie naukowych badań oraz pełnienie funkcji społecznych – w tym inspiracje twórcze i edukacja. Stąd nasze otwarcie na współpracę z artystami" – tłumaczy Ziobrowski.
"Schronienie" jest kolejnym projektem artystycznym Tatrzańskiego Parku. Dwa lata temu zrealizowano tu "Drzewo", do którego Jarosław Hulbój zaprosił kilkunastu polskich projektantów, m.in. pracownie Kompott i Beton. Na terenie Parku ścięto wówczas obumarły, stusiedemdziesięcioletni jesion, który groził zawaleniem. Z jego fragmentów powstało dwanaście funkcjonalnych obiektów. W centrum uwagi są tu własności drewna jako materiału – usłojenie, wysychanie, paczenie czy fermentowanie.
Projekt "Schronienie" jest próbą artystycznej refleksji nad polskimi Tatrami – spojrzeniem na lokalną przyrodę, kulturę i tradycję jako na źródło inspiracji, ale też rezerwuar problemów, stereotypów i mitologii.
Tatry to złożone imaginarium, które organizuje wyobraźnię zbiorową Polaków. Funkcjonuje głównie jako miejsce urlopów, aktywnego wypoczynku, majestatycznych widoków oraz kontaktu z dziką przyrodą. Góry są malownicze, ale i niebezpieczne, zwłaszcza dla "ceprów" – niemal codziennie słyszymy doniesienia o lekkomyślnych turystach, którzy wyszli w góry i nie potrafią z nich zejść, o wypadkach, które kończą się tragedią. Dla wielu z nas Tatry to także miejsce wyróżnione na mapie narodowej kultury – źródło inspiracji przedwojennych artystów, niemal uświęcone krzyżem na Giewoncie oraz historią papieskich pielgrzymek. Całe Podhale od stu kilkudziesięciu lat uchodzi za "ostoję polskości". Na to nakłada się klisza Zakopanego jako "zimowej stolicy Polski" – miasta pełnego kontrastów, zatłoczonego w sezonie, a wymarłego poza nim, gdzie urokliwa góralska tradycja i żywy mit Młodej Polski przenika się z wizualnym chaosem szyldów, pstrokacizną banerów oraz bałaganem architektonicznym.
Aleksandra Wasilkowska "Szczyt"
Wasilkowska jeden ze szczytów Tatr zmieniła w pomnik. Wygrawerowała rysunek ze znanego obrazu Caspara Davida Friedricha na granitowej płycie nagrobnej, którą wniosła i zainstalowała na Kozim Wierchu.
Hubert Czerepok "Ekosystem"
Czerepok stworzył filmowy dokument, w którym porusza jeden z trudniejszych tematów związanych z historią Tatrzańskiego Parku – problem przymusowych wywłaszczeń górali z polan i hal pasterskich. Park powstał na terenach, które od stuleci należały do góralskich rodów, sięgających tradycją XVI wieku. Co roku, na wiosnę, kolejne pokolenia rdzennych mieszkańców Podhala przychodziły wypasać stada owiec, z którymi zostawali tu aż do wczesnej jesieni. Dla wielu odebranie ziemi to był prawdziwy dramat – wypas stanowił nie tylko jedyne źródło utrzymania, ale i podstawę tożsamości. Paradoks historii polega jednak na tym, że wielu potomków wywłaszczonych górali pracuje dziś dla Parku.
Paweł Jasiewicz "Tatra fix"
Napięcia i konflikty w obrębie Tatrzańskiego Parku to także inspiracja dla Pawła Jasiewicza. Jego zestaw do gry to skomplikowana układanka, która przypomina znane od starożytności geometryczne łamigłówki typu Tangram czy Stomachion. Wśród elementów wypatrzymy postacie górala, taternika i strażnika parku oraz kształty żyjących w Tatrach gatunków zwierząt. Każdy element z osobna wydaje się abstrakcyjny, wszystkie jednak stanowią ukryty "ekosystem".
Tatiana Czekalska i Leszek Golec "Osobnik"
Trzy fotografie tajemniczej istoty wykonane w nocy na terenie Tatrzańskiego Parku to praca Tatiany Czekalskiej i Leszka Golca. Autorzy znani są z działalności na rzecz ochrony praw zwierząt. Zdjęcia zaprezentowano w budynku kuźnickiej Wozowni, gdzie mieści się stała kolekcja blisko czterystu dermoplastycznych okazów autorstwa Antoniego Kocyana – w swoim czasie jednego z najwybitniejszych na świecie znawców sztuki preparowania zwierząt. Dziś wydają się czymś makabrycznym, niezgodnym z elementarną wrażliwością ekologiczną. Wtedy, gdy powstawały w drugiej połowie XIX wieku, to – paradoksalnie – z miłości do przyrody i chęci jej odkrywania.
Jarosław Hulbój "Zestawienie"
Jarosław Hulbój przeprowadził eksperyment, w którym własnoręcznie wykonane zeszyty rozdał przypadkowym turystom napotkanym na tatrzańskich szlakach. Zeszyty wyposażone w ołówek, temperówkę i logger GPS, być może nigdy do artysty nie powrócą, a ich los rozegra się wyłącznie w naszej wyobraźni.
Jakub Szczęsny "Super Tatra Hotel"
Praca Jakuba Szczęsnego z grupy projektowej Centrala to utopijne przedsięwzięcie inwestycyjne, które zakłada budowę zaawansowanego technologicznie kompleksu usługowo-rekreacyjnego. Najnowocześniejsze materiały i techniki budowlane umożliwiłyby realizację sztucznych szczytów górskich, pozbawionych zarazem wszelkich niedogodności dla masowego turysty. Oprócz tysiąca komfortowych miejsc noclegowych oraz dwunastu całorocznych stoków narciarskich, turyści mieliby do dyspozycji m.in. ściany wspinaczkowe, sztuczne szlaki, trzy linie kolei linowej oraz kilkadziesiąt punktów gastronomicznych, sklepów odzieżowych, dyskotek, spa i kręgielni. Lokalizacja inwestycji w centralno-południowej części kraju, nieopodal Kielc, miałaby umożliwić szybką i sprawną komunikację z Warszawy i Krakowa. Pierwsze bilbordy z informacjami zawisły w kilku miejscach kraju – m.in. w Warszawie i w Gdyni.
Wystawa prac powstałych w ramach projektu będzie pokazana także w czasie tegorocznej edycji Łódź Design Festival (9-19 października).
Projektowi "Schronienie" towarzyszy strona internetowa www.schronienie.tpn.pl oraz publikacja, do której teksty napisali antropolożka Ewa Klekot, badacz historii architektury Tatr Polskich i Podtatrza Zbigniew Moździerz oraz filozof i krytyk sztuki Iwo Zmyślony.
"Schronienie"
Tatrzański Park Narodowy
20-30 września 2014
Kurator: Jarosław Hulbój
Źródło: schronienie.tpn.pl / teksty Iwa Zmyślonego, 30.09.2014