Polska Orkiestra Radiowa, fot. materiały promocyjne
Koncerty utworów Witolda Lutosławskiego, Henryka Mikołaja Góreckiego i Krzysztofa Pendereckiego znalazły się w programie Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej "Warszawska Jesień". Usłyszymy też utwory Pawła Szymańskiego, Pawła Mykietyna, Joanny Woźny i Sławomira Wojciechowskiego i wielu innych.
Łącznie odbędzie się 17 koncertów, w trakcie których będziemy mogli usłyszeć 20 światowych prawykonań i 30 pierwszych wykonań w Polsce. Utwory wybitnych kompozytorów wykonają wyśmienici instrumentaliści – najbardziej wyczekiwany jest koncert Krystiana Zimermana, który wykona napisany dla niego ''Koncert fortepianowy'' Witolda Lutosławskiego – bilety zostały wyprzedane w ciągu pół godziny.
Współczesna tradycja
Wśród innych festiwali muzyki współczesnej, Warszawska Jesień wyróżnia się obfitą reprezentacją utworów należących już do klasyki muzyki współczesnej. Tadeusz Wielecki, dyrektor festiwalu, przypomnia, że w tym roku przypadają 100. urodziny Witolda Lutosławskiego oraz 80. Henryka Mikołaja Góreckiego i Krzysztofa Pendereckiego.
"W programie festiwalu wyraźnie zaznaczają się zatem trzy koncerty: z muzyką Lutosławskiego, Góreckiego i Pendereckiego" mówił na konferencji prasowej.
''Koncert fortepianowy'' Witolda Lutosławskiego zostanie wykonany przez Krystiana Zimermana – wybitnego i budzącego emocje pianistę, którego nagrania i koncerty są cenione przez melomanów na całym świecie. Ten koncert zawiera duży ładunek symboliczny – Zimerman z muzyką Lutosławskiego wracają do Warszawy. Ten koncert w wykonaniu tego samego pianisty, rozbrzmiał w tej samej sali podczas Warszawskiej Jesieni dokładnie 25 lat temu.
Koncercie fortepianowym muzyka Lutosławskiego pozostaje sobą, lecz jak bodaj w żadnej innej jego kompozycji ''mieni się'' muzyczną tradycją w taki sposób, jak to tu obserwujemy, a różny od sposobów, na które można wskazać w innych jego utworach. Był świadom, że na jakiekolwiek rewolucjonizowanie koncertu nie ma miejsca u schyłku XX wieku, a więc że staje się twórczym kontynuatorem – pisał o ''Koncercie...'' Andrzej Chłopecki, muzykolog i krytyk muzyczny, który zmarł rok temu, w trakcie trwania Warszawskiej Jesieni.
Twórczość Henryka Mikołaja Góreckiego będzie obecna dzięki Kwartetow Śląskiemu, który wykona jego trzy ''Kwartety''. To kompozycje powstałe w latach 1988-95. Inspiracje kompozytora były wielorakie – począwszy od tekstu pieśni Wacława z Szamotuł, po poezję Welimira Chlebnikowa, rosyjskiego poety futurystycznego. Teoretyk muzyki Krzysztof Droba pisał o nich, że ''Ich przeżycie jest sui generis przeżyciem życia. Życia człowieka cierpiącego''. Podczas Warszawskiej Jesieni odbędzie się także premiera książki Beaty Bolesławskiej-Lewandowskiej ''Henryk Mikołaj Górecki. Portret w pamięci''.
Tytułowy portret w pamięci powstał na podstawie 42 rozmów, które autorka przeprowadziła na temat Henryka Mikołaja Góreckiego od marca 2012 do marca 2013 roku. O bogatej osobowości kompozytora, jego działalności i twórczości z odmiennych perspektyw opowiedzieli m.in. członkowie rodziny, uczniowie, muzykolodzy, wykonawcy i promotorzy.
Utwór ''Passio et mors domini nostri Jesu Christi Secundum Lucam'' Krzysztofa Pendereckiego, który obchodzi w tym roku 80 urodziny, zostaną wykonane przez Orkiestrę Symfoniczną i Chór Filharmonii Narodowej pod batutą Antoniego Wita, Warszawski Chór Chłopięcy oraz aktora Daniela Olbrychskiego. Kompozycja pochodzi z lat 1962-66, została napisana na zamówienie Westdeutscher Rundfunk związane z obchodami 700-lecia katedry w Münsterze. Zamknięcie kompozycji odnosiło się do millenium chrztu Polski.
''Pasja Krzysztofa Pendereckiego zajmuje w muzyce XX wieku miejsce szczególne – pisała Regina Chłopecka – z jednej strony jest dziełem na wskroś współczesnym, z drugiej - stanowi kontynuację wielkiej tradycji muzyki sakralnej w kulturze europejskiej''.
Wax Music
Podczas 56 edycji Międzynarodowego Festiwalu Warszawska Jesień usłyszymy po raz pierwszy nową kompozycję Pawła Mykietyna – ''Wax Music''. Powstał on z myślą o pierwszym w historii nośniku dźwięku, jakim był powstały pod koniec XIX wieku wałek woskowy do fonografu wynaleziony przez Thomasa Edisona. Mykietyn łączy analogowe nośniki dźwięku z cyfrowym komunikatem. Na dwanaście wałków naniesiona została zrealizowana w studio muzyki elektronicznej warstwa dźwiękowa o długości 2 minut i 15 sekund. Z uwagi na nietrwałość wałków, które podlegają stopniowej degradacji za każdym razem gdy dotyka ich igła maszyny Edisona, liczba wykonań utworu jest limitowana, a każde kolejne wykonanie będzie różnić się od poprzedniego. Tym samym "Wax Music" łączy przeszłość ze współczesnością, pokazując przemijanie muzyki.
Światowe prawykonanie "Wax Music" odbyło się w marcu tego roku w Brukseli podczas What's Next Festival będącego częścią Ars Musica International Contemporary Music Festival. Warszawskie wykonanie ''Wax Music'' odbędzie się w trakcie koncertu, który jest poświęcony pamięci Andrzeja Chłopeckiego – jednej z najważniejszych postaci polskiej krytyki muzycznej.
Andrzej Chłopecki
Rok temu, podczas trwania Warszawskiej Jesieni zmarł Andrzej Chłopecki – jedna z osób, która od samego początku współtworzyła warszawski festiwal. 23 września, dokładnie rok po śmierci Chłopeckiego, w programie WJ znalazł się koncert upamiętniający tą postać. Wystąpi kameralna orkiestra AUKSO z Tych pod batutą Marka Mosia. Podczaas koncertu Andrzej Chłopecki in memoriam usłyszymy kompozycje ''I morza już nie ma'' Marcina Bortnowskiego, ''Łzy'' Martina Smolki, ''Epilog'' Pawła Szymańskiego (prawykonanie), ''Melodię w ogrodzie oliwnym'' Onutė Narbutaitė oraz opisywane wyżej ''Wax Music'' Mykietyna.
''Epilog'' Paweł Szymański dedykuje pamięci Chłopeckiego, jest to końcowy fragment pierwszej opery Szymańskiego, napisany do fragmentu Psalmu 68: ''Wybaw mię, Boże, boć weszły wody aż do dusze mojej ulgnąłem w błocie głębokości i dna nie masz. Przyszedłem na głębokość morską a nawałność mię ponurzyła...'' (przekład x. Wujka).
Paweł Szymański napisał: Andrzej przyczynił się do powstania Qudsji Zaher (i kilku innych moich utworów). Nie było Go już jednak na premierze...
Warszawsko-jesienna publiczność będzie miała okazję zapoznać się z dwiema książkami Chłopeckiego. Pierwsza to ''Warszawska Jesień w tekstach Andrzeja Chłopeckiego'' pod redakcją Magdaleny Długosz, Katarzyny Naliwajek i Marty Szoki.
''Prezentowany w zbiorze wybór tekstów łączy właśnie perspektywa warszawskojesienna: od recenzji z koncertów publikowanych w „Ruchu Muzycznym”, poprzez komentarze i eseje o kompozytorach i dziełach prezentowanych na festiwalu, felietony z „Gazety Wyborczej” po artykuły utrwalające historię Warszawskiej Jesieni we wciąż zmieniających się w minionych dekadach kontekstach politycznych, społecznych, kulturowych''.
Druga książka to niepublikowany wcześniej pierwszy tym wielkiego przedsięwzięcia Andrzeja Chłopeckiego – opisania życia i twórczości Albana Berga, jednego z najważniejszych twórców dla historii zachodniej muzyki współczesnej. Jak pisał Chłopecki: ''chronologia twórczości Albana Berga ściśle związana jest z chronologią jego życia (...). Życie staje się nierozerwalnym kontekstem twórczości, twórczość – nierozerwalnym składnikiem życia''.
Prawykonania
Joanna Woźny zaprezentuje nową wersję swojej kompozycji ''as in a mirror, darkly''. Kompozytorka skomponowała go w 2010 roku, zwraca w nim uwagę na aspekt ''zabrudzeń'', zarysowań, jakie pojawiają się na przykład na taśmach filmowych.
Podobny efekt powstaje podczas patrzenia przez porysowane szkło. W tym kontekście istotne dla mnie były dwie sprawy: przypadkowe powstawanie tych zabrudzeń (pojawiają się one jakby ''z zewnątrz'') oraz możliwość tematyzowania czegoś przypadkowo powstającego, podczas projekcji w pustą lub słabo wypełnioną przestrzeń.
Sławomir Wojciechowski wykona swój utwór ''Blind Spot'' napisany w 2011 roku na amplifikowany kwartet smyczkowy.
Sam kompozytor pisał: ''W utworze Blind Spot na kwartet smyczkowy skorzystałem z preparacji i nagłośnienia instrumentów. Pozwoliło mi to ukazać wewnętrzną złożoność i labilność dźwięków w większej skali. Odpowiednie nagłośnienie instrumentów odsłania słuchaczowi plan, który w warunkach koncertowych pozostaje poza granicą słyszalności. Jest cieniem muzycznej treści skrywającym szmery, stuknięcia, rezonans pustych strun etc. To właśnie w tej smudze cienia, w tej akustycznej ślepej plamce rozgrywa się zasadnicza część gry we wzbudzanie dźwięku, w nadawanie mu znaczeń. Interesuje mnie taka jego mobilna forma, która nie daje się unieruchomić w modelu relacji znaków, symboli i parametrów, lecz pojawia się jako żywe i niepowtarzalne zjawisko, posiadające swój rozpoznawalny profil, charakter czy energię''.
Podczas festiwalu zaplanowano prawykonania trzech kompozycji chóralno-orkiestrowych: "Polednice" Ondreja Adamka do tekstu Karela Jaromira Erbena (powstała na zamówienie "Warszawskiej Jesieni"), która będzie dramatyczną opowieścią, przedstawioną - według słów kompozytora - w sposób hiperrealistyczny i teatralny; a także "Tam. Muzyka na skrzypce, głosy i instrumenty" Rafała Augustyna oraz "Machinae coelestis" na sopran, chór, komputer i orkiestrę Stanisława Krupowicza, będące wspólnym zamówieniem "Warszawskiej Jesieni" i Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk, upamiętniającym umieszczenie na orbicie okołoziemskiej polskiego satelity "Heweliusza".
Jako spektakularne wydarzenie festiwalu zapowiadane jest także wykonanie multimedialnej opery "A Laugh to Cry" Miguela Azguime'a. Opera jest rozpisana na dwa soprany, bas, dwoje narratorów oraz m.in. zespół instrumentalny i rozbudowaną wideoscenografię. Autorem libretta jest kompozytor, on też występuje - obok Frances M. Lyncha i Nicholasa Isherwooda. Towarzyszyć im będzie szwedzki zespół Norbbotten Neo oraz wideo i elektronika w realizacji Miso Studio z Lizbony.
Źródła: PAP, warszawska-jesien.art.pl, materiały własne. Opracowanie Filip Lech, wrzesień 2013