Nicolas Grospierre, "Kunstkamera", fot. z serii Americana
Nicolas Grospierre to artysta urodzony w Szwajcarii (1975), Francuz polskiego pochodzenia, który wychował się, mieszka i pracuje w Polsce. Grospierre znany jest jako wybitny artysta, fotograf architektury, współautor nagrodzonego Złotym Lwem pawilonu "Hotel Polonia" na Biennale Architektury w Wenecji w 2008 roku.
W twórczości Grospierre'a punktem zwrotnym, momentem przewartościowania tradycyjnej formuły dokumentu była Biblioteka (2006), w której artysta podjął próbę zwizualizowania nie tyle samego budynku, lecz jego idei. Artysta wykorzystał w pracy zarówno medium fotograficzne, zapis wideo, jak i liczne obiekty. Wszystko połączone precyzyjnie w jedną całość o charakterze instalacji site-specific zorganizowanej we współpracy
Biblioteki Narodowej i
CSW Zamek Ujazdowski w niezwykłym, poetyckim miejscu jakim był Pałac Starej Książki na warszawskiej Woli. Ten borgesowski labirynt z setek tysięcy tomów został zamknięty niespełna rok po projekcie Grospierre'a a zatem jeszcze raz pośpiech fotografa opłacił się. Warto zatrzymać się chwilę nad tym projektem ze względu na jego ścisły związek z Kunstkamerą (2009).
Zainteresowanie biblioteką i wszelkimi formami archiwów skojarzyć można z analitycznym impulsem, który prowadzi do refleksji nad sposobami tworzenia wiedzy, gromadzenia i porządkowania informacji. O ile biblioteka zakłada pewien poziom racjonalności i opanowania w formie katalogu ciągle wymykającej się wiedzy, o tyle gabinet kolekcjonera (niem. Kunstkammer) otwiera nas na związaną z doświadczeniem estetycznym dowolność i nieprzewidywalność procesu gromadzenia rzeczy noszących znamiona sztuki. Nie jest to może szaleństwo gabinetów osobliwości - wszelkiej maści "Wunderkamer" - ale nie jest to także porządek Biblioteki, Muzeum, czy Archiwum. W chronologicznym następstwie wystaw składających się na twórczość Grospierre'a "Kunstkamera" nieprzypadkowo następuje po "Bibliotece" i "Mauzoleum".
Gabinety sztuki, gabinety kolekcjonerów nie tyle odeszły w przeszłość, co uległy znaczącej modyfikacji, zdaje się mówić Grospierre. Zmarginalizowane przez służące oświeceniu społeczeństwa nowoczesne instytucje, intrygują swoim autorskim, wręcz amatorskim charakterem, pozorną przypadkowością. Kunstkamera, inaczej niż Biblioteka to nie tyle instytucja pożytku publicznego, co raczej otchłanna przestrzeń zbioru doświadczeń, kolekcji rzeczy, wspomnień, obrazów, prawdziwe mise-en-abyme.
Przebywając w ośmiobocznym gabinecie Grospierre'a tracimy stopniowo nadzieję na objęcie tego wszystkiego rozumem, a nawet wzrokiem. Nie da się zobaczyć kolejnych oddaleń, pojąć wszystkich wariacji. Nie ma tu zatem spokoju muzeum, nie ma tu - jak choćby u Thomasa Strutha - matek z dziećmi przed obrazem Paula Signiaca w chicagowskim muzeum, czy turystów w szortach i wpuszczonych w spodenki tiszertach zapatrzonych, podziwiających wnętrze bazyliki Św. Piotra. Grospierre czyni gest cokolwiek kontrowersyjny przywracając wartość, z powrotem nadając rangę stłamszonemu przez Muzeum Gabinetowi Kolekcjonera.
Fotograf stawiając się w roli kolekcjonera eksponuje własne zainteresowania, doborem zdjęć nie rządzi jednak wyłącznie kaprys bądź mniej lub bardziej wyrobiony smak, choć one również odgrywają tu znaczącą rolę. Wśród wykorzystanych przez artystę zdjęć znalazły się zarówno znalezione, czy też "przechwycone" z anonimowych archiwów, głównie amerykańskich (widzimy na nich zwykłych ludzi, jak i ludzi chorych na schizofrenię), nowe fotografie (przepiękne pejzaże wykonane w znanych Warszawiakom miejskich parkach, ale także modelowane obiekty dawnej, nieużywanej już dziś powszechnie elektroniki, czy też fotograficzne "trofea" z głów psów) i stare fotografie własnego autorstwa (niezwykła seria wnętrz Hotelu Europejskiego). Przebywając w "gabinecie kolekcjonera" możemy tropić wątki charakterystyczne dla twórczości Grospierre'a, jak i podziwiać wykorzystywane przez niego zabiegi formalne, szczególnie aksonometrię, pozostającą w kontraście do "prostych" fotografii dokumentalnych.
Kurator: Adam Mazur.
Otwarcie: 4 września 2009, godz. 18.00.
Wystawa czynna do 27 września 2009.