Mirosława Dubrawska-Hübner w sztuce "Trzynasty apostoł" Włodzimierza Majakowskiego w reżyserii Mirosławy Dubrawskiej-Hübner i Tadeusza Malaka, Teatr TV 1970; fot. East News
Polska aktorka teatralna, telewizyjna i filmowa
Mirosława Dubrawska zmarła w Warszawie 12 października 2010 roku. Warszawską
Państwową Wyższą Szkołę Teatralną skończyła w 1951 roku. Najdłużej, od 1974 roku, była związana ze stołecznym
Teatrem Powszechnym im. Zygmunta Hübnera.
Urodzona 28 kwietnia 1928 roku w Warszawie, w 1950 debiutowała w szczecińskim
Teatrze Współczesnym. Występowała na scenach całego kraju. Była w zespołach teatrów:
Ateneum w Warszawie (1951-1957),
Wybrzeże w Gdańsku (1957-1960),
Starego w Krakowie (1965-1970),
Narodowego w Warszawie (1970-1974). W końcu w Teatrze Powszechnym, gdzie zaczynała od słynnej inscenizacji Sprawy Dantona w reżyserii
Andrzeja Wajdy. Tam też po raz ostatni zagrała niezłomną obrończynię zdrowego rozsądku i tragiczną ofiarę fanatyzmu, Rebekę Nurse w Czarownicach z Salem w inscenizacji
Izabelli Cywińskiej (2007). Gościnnie pojawiała się też na innych scenach teatralnych. Zajmowała się dubbingiem. Występowała w licznych przedstawieniach Teatru Telewizji i słuchowiskach Teatru Polskiego Radia.
Współpracowała z wybitnymi reżyserami:
Januszem Warmińskim,
Ludwikiem René,
Bohdanem Korzeniewskim,
Erwinem Axerem,
Konradem Swinarskim,
Jerzym Jarockim,
Adamem Hanuszkiewiczem,
Kazimierzem Kutzem,
Aleksandrem Bardinim,
Krystianem Lupą.
Jako Siostra Ratched była bezlitosną oponentką McMurphy'ego -
Wojciecha Pszoniaka w Locie nad kukułczym gniazdem (1977) w reżyserii
Zygmunta Hübnera. Wykreowała postać oschłą, zamkniętą i wyniosłą, choć jednocześnie emanowała kobiecością. Jubileusz pięćdziesięciolecia pracy artystycznej świętowała rolą Ethel w sztuce Nad Złotym Stawem (2001). Wystąpiła w roli żony i matki, kobiety opoki, zwłaszcza dla męża Normana, granego przez
Zbigniewa Zapasiewicza, także reżysera przedstawienia.
Okazała się też przerażającą zaborczą matką u
Roberta Glińskiego w Królowej piękności z Leenane (
Teatr Dramatyczny, 2002). W gościnnej roli Mag stworzyła wstrząsający portret starej kobiety chwytającej się nawet niegodnych sposobów, aby się uchronić od beznadziei samotnego życia. Jej matka była równie cyniczna, bezczelna, przebiegła, jak też wzruszająco bezradna i po dziecinnemu zadowolona ze sprawianych córce -
Jadwidze Jankowskiej-Cieślak złośliwości.
"Młoda dziewczyna, która kończy szkołę, może nie mieć najlepszego wyobrażenia o swojej urodzie, ale ma na przykład dobre mniemanie o swojej figurze - wspominała pierwsze kontakty z kamerą. - Tymczasem w filmie 'Autobus odjeżdża 6.20' Rybkowskiego grałam robotnicę w hucie. Ubrali mnie w kombinezon, w którym krok kończył się poniżej kolan i ucharakteryzowali na świnkę. Jak zobaczyłam siebie na ekranie, powiedziałam: nigdy więcej. Zraziłam się do filmu na całe życie."
Rolę Szyllerowej w telewizyjnym serialu Sława i chwała według
Jarosława Iwaszkiewicza zgodziła się zagrać tylko dlatego, że znała i ceniła reżysera
Kazimierza Kutza. Miło też wspominała role w Laureacie Jerzego Domaradzkiego i w Jedenastym przykazaniu
Janusza Kondratiuka.
Koledzy z teatru wspominają ją zawsze jako osobę serdeczną i otwartą. Z podziwem patrzyli na żonę dyrektora z pełnym zaangażowaniem wykonującą drobne zadania w tłumie epizodystów. Ani przez moment w rozmowach w bufecie czy w garderobie nie dawała im do zrozumienia, że będzie się starała coś z mężem załatwić. A gdy były emocjonalne spory zespołu z dyrektorem, zazwyczaj stawała ramię w ramię z koleżankami i kolegami. Oczywiście wtedy, gdy racja była po ich stronie.
Mirosława Dubrawska jawiła też jako osoba niesłychanie konkretna, z żelazną konsekwencją i logiką domagającą się ochrony tradycji i pamięci po zmarłym mężu, Zygmuncie Hübnerze.
Źródło: informacje prasowe i własne