Le siècle français to największa w historii
Muzeum Narodowego w Warszawie prezentacja sztuki francuskiej XVIII wieku. Pokazane zostaną obrazy i rysunki najbardziej znanych artystów tego czasu jak: François Boucher, Jean-Honoré Fragonard, Jean-Baptiste Greuze, Nicolas Lancret, Elisabeth Vigée-Lebrun, Nicolas de Largillierre, Hubert Robert, Claude-Joseph Vernet, Antoine Watteau.
Jean-Jacques Spoede, Bachanalia, 1720-1730
Fundacja im. Raczyńskich przy Muzeum Narodowym w Poznaniu, fot. MNW
Celem wystawy jest zaprezentowanie sztuki XVIII stulecia w całym jej bogactwie i różnorodności, od późnego baroku, poprzez rokoko, po klasycyzm; od malarstwa historycznego i religijnego, do portretu, pejzażu i tematyki rodzajowej. Ekspozycja pokazać ma wyjątkowy charakter sztuki francuskiej XVIII wieku oraz jej wpływ na całą ówczesną Europę, kulturotwórczą rolę Francji i zasięg jej oddziaływania na sztuki plastyczne. Wystawa i towarzyszący jej katalog będą starały się też - przynajmniej częściowo - zrekonstruować historię kolekcjonowania dzieł francuskich w Polsce.
Jean-Baptiste Greuze, Gitarzysta, 1755-1757
Muzeum Narodowe w Warszawie, fot. MNW
Jules i Edmond de Goncourt - francuscy pisarze i krytycy drugiej połowy XIX wieku, autorzy słynnej trzytomowej publikacji Sztuka XVIII wieku (1859-1875) byli przekonani o francuskim charakterze "kultury osiemnastowiecznej Europy" - "Europy francuskiej", którą zapełniała sztuka i która była zakochana w geniuszu Francji. Francja była w XVIII wieku najludniejszym i najzamożniejszym krajem na kontynencie europejskim. Miała najlepszą dyplomację, żadne działania wojennie nie kończyły się bez obecności francuskich wysłanników. Od czasów Ludwika XIV wzory ukształtowane na jego dworze promieniowały na inne monarchie, naśladowano francuską etykietę, stroje, rozrywki. Pod absolutystycznymi rządami Burbonów, wbrew panującemu porządkowi, na fali narastającego kryzysu struktur społecznych i hierarchii wartości związanych z feudalizmem, ukształtowały się nowe poglądy, które poddały wnikliwej krytyce instytucje społeczne i polityczne oraz cały system uznanych autorytetów i wartości.
Oświeceniowe prądy, zrodzone we Francji wraz z końcem panowania Ludwika XIV (1715), głosiły filozofię racjonalistyczną, w której rozumowi przypisano uniwersalną zdolność rozróżniania prawdy i fałszu. Racjonalizm głęboko wniknął w świadomość francuskich filozofów, badaczy, literatów. U jego podstaw legło przekonanie o możliwości uporządkowania i opisania świata; jednym z największych osiągnięć tamtego stulecia stała się Encyklopedia, a rozprawy filozoficzne Woltera, Denisa Diderota zmieniły sposób myślenia. Narodziła się uniwersalna Rzeczpospolita Uczonych i Artystów (République des Lettres et des Arts), czyli społeczność ludzi pióra i sztuki, których łączyła wspólnota zainteresowań i przeświadczenie o wyjątkowej roli kultury w życiu społecznym i politycznym.
Nicolas de Largillierre, Portret damy z małpką i pieskiem
1700-1710, Muzeum Narodowe w Warszawie
fot. MNW
Obok wiary w poznawcze możliwości rozumu, w XVIII stuleciu druga dominującą kategorią była Natura. To jedno z najbardziej znanych i najczęściej używanych od starożytności pojęć, prowadziło w tamtym stuleciu do odkrywania w zjawiskach autentyczności i pierwotności, do stałego konfrontowania z naturą wizji świata i dzieł ludzkich, w tym sztuki. Głoszony przez Jean-Jacques'a Rousseau "powrót do natury" wynikający z jeden strony z poglądu o niezmienności jej praw, a drugiej z radykalnego odrzucenia, skażonej cywilizacją, współczesności. Pełne sprzeczności francuskie oświecenie odwoływało się do autonomiczności rozumu, a za razem akcentowało znaczenie zmysłów w odbiorze zjawisk natury, eksperymenty i badania naukowe, ale też wiara w twórczą, nieskrępowaną siłę geniuszu.
W Paryżu już w 1648 roku powstała Akademia Królewska Malarstwa i Rzeźby, której sposób organizacji stał się modelem powielanym w wielu krajach. Za czasów Ludwika XV uformował się system Salonów i publicznej krytyki artystycznej. Od czasów Regencji (1715-1723) w Paryżu koncentrowało się życie towarzyskie i artystyczne, tu działał największy rynek handlu dziełami sztuki. Wzorem władców, arystokracja i zamożna burżuazja wzniosła wspaniałe rezydencje na prowincji i w stolicy.
Płynące z Francji idee artystyczne znajdowały odzwierciedlenie w sposobach zachowania, obyczajach, konwencjach dnia codziennego. Francuski stał się językiem oświeconej Europy, pozwalał porozumiewać się wykształconym elitom. Odziedziczony po poprzednich pokoleniach pogląd, że XVIII wiek był czasem radości, zabawy, swobody obyczajów przetrwał do dnia dzisiejszego. Prawdopodobnie, jednym z powodów takiego obrazu tamtych lat, była właśnie sztuka, która dostarczyła wielości przykładów swawolnych uciech, zabaw i uczt eleganckiego towarzystwa w plenerze, balów maskowych i intymnych pogawędek w zaciszu ogrodu. Poszerzył się krąg osób korzystających z przyjemności posiadania dzieł sztuki, mebli, przedmiotów dnia codziennego, tkanin, obok rodziny królewskiej, dworu, pojawiała się liczna reprezentacja mieszczaństwa. Sztuka dostarczała gotowych wzorców zachowań wymaganych w różnych kręgach społecznych.
Claude-Joseph Vernet, Poranek, 1774
Muzeum Narodowe w Warszawie, fot. MNW
XVIII stulecie jawi się też jako czas "wynalezienia wolności" (określenie wybitnego badacza tej epoki, Jeana Starobinskiego), wolności jednostki i wolności politycznej, ze wszystkimi jej konsekwencjami. Wiek libertynów i myślicieli, w którym dominowała swoboda używania życia i wolność myślenia, to czas rozpięty pomiędzy niewinną zabawą na huśtawce, żeby odwołać się do słynnego obrazu Jean-Honoré Fragonarda, a tragedią setek tysięcy zgilotynowanych obywateli. Wiek XVIII rozpoczyna się bowiem rządami sędziwego już Ludwika XIV, a kończy rewolucją. Upadła nie tylko absolutystyczna monarchia, ale też legł w gruzach cały układ stosunków społecznych ukształtowanych w wiekach poprzednich, nastąpiło "zerwanie tradycji". Proklamowana republika będzie próbowała zbudować nowe społeczeństwo na "umowie społecznej" zaproponowanej przez oświecenie. Króla-Słońce zastąpili bohaterowie rewolucji, do władzy doszła burżuazja, a wraz z nią nowe system wartości, nowe upodobania estetyczne. Malarstwo historyczne uznawane na najbardziej wartościowe, wspierane i propagowane przez dwór królewski, ustąpiło miejsca portretowi i historycznej anegdocie, wywodzącej się ze sztuki rodzajowej.
Jean-Pierre Norblin, Towarzystwo nad jeziorem, po 1777
Muzeum Narodowe w Warszawie, fot. MNW
W XVIII stuleciu zrodziły się podstawy nowoczesnych badań historycznych, powstała samodzielna myśl estetyczna, ukształtowały się pojęcia wzniosłości i geniuszu artysty. To wiek pełen złożoności postaw, poszukiwań, stałego rozpoczynania od nowa, definiowania roli i powinności artysty, ale też umiłowanie zasad i pryncypiów. Głoszenie konieczności "powrotu do natury" i jednocześnie eksponowanie idei postępu w literaturze i sztukach plastycznych.
Wielu francuskich artystów cieszyło się międzynarodową sławą; obrazy Watteau i malarzy fêtes galantes miał w swej kolekcji Fryderyk II i pruska arystokracja, Vernet otrzymał najwięcej zleceń z Anglii, a Greuze był szczególnie ceniony w Rosji. Wielu francuskich malarzy - na przykład Louis de Silvestre, Antoine Pesne, Elisabeth Vigée-Lebrun, Jean-Baptiste Pillement, Jean-Baptiste Le Prince, Francis-Xavier Fabre, Pierre-Henri Danloux - pracowało poza krajem, roznosząc francuskie wzory po Europie.
Wystawa obejmuje 64 obrazy olejne oraz 94 rysunki, akwarele i pastele najliczniej reprezentowane w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie. Z polskich zbiorów publicznych zostały wypożyczone dzieła z Muzeów Narodowych w
Poznaniu,
Wrocławiu i
Krakowie, z
Zamku Królewskiego w Warszawie, z
Pałacu w Wilanowie i
Łazienkach Królewskich, z
Muzeum Książąt Czartoryskich i z Pałacu w Jabłonnnej (PAN) oraz z Gabinetu Rycin
Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego,
Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu. Udało się również zaprezentować dzieła z kolekcji prywatnych.
Komisarze wystawy: Iwona Danielewicz, Justyna Guze.
Wystawa otwarta w dniach 28 lutego - 26 kwietnia 2009.