Wraz z żoną Mary Schneider (z domu Litauer) po wojnie prowadził Mary and Roman Schneider School of Fine Arts w Actinolite (Ontario, Kanada; dzisiaj Bridgewater Retreat and Art School). Urodzony w 1889 roku w Stanisławowie na Ukrainie, zmarł w 1969 w Toronto w Kanadzie.
Szkołę powszechną ukończył w rodzinnym Stanisławowie i jako siedemnastolatek podjął dalszą naukę w Szkole Przemysłu Drzewnego w Zakopanem, gdzie do roku 1911 uczył się w klasie rzeźby. W ciągu następnych lat (1913-16) przebywał w Wiedniu - tam studiował architekturę (i uzyskał dyplom) w Kunstgewerbeschule pod kierunkiem wybitnego reprezentanta wiedeńskiej secesji, Josefa Hoffmanna. Dalsza edukacja artysty objęła studia na wydziale architektury Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie (1918-1923; dyplom w tymże 1923 roku).
Podczas pobytu w Krakowie, równolegle ze studiami, Schneider podjął pracę zawodową - został zatrudniony jako architekt-rysownik w Biurze Odbudowy Wawelu, przy renowacji Kaplicy Zygmuntowskiej (1920-1923), gdzie pracował pod kierunkiem Adolfa Szyszko-Bohusza. Następnie, w ciągu trzech kolejnych lat próbował sił jako pedagog: uczył rysunku i projektowania w Państwowej Szkole Przemysłowej Żeńskiej w Łodzi i w tamtejszej Państwowej Szkole Włókienniczej.
Był to także początek okresu stabilizacji rodzinnej: w roku 1923 Roman Schneider poślubił Helenę Cholewińską, a w roku 1925 przyszła na świat córka Anna, będąca jego jedynym dzieckiem. Niestety, trzy lata później żona artysty zmarła. W roku 1935 poślubił wspomnianą Mary Litauer, która towarzyszyła mu do końca życia.
Wydawało się, że w końcu lat 20. nastąpiła także stabilizacja zawodowa artysty - z początkiem września 1928 roku został asystentem w Pracowni Projektowania Brył i Płaszczyzn w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie; w 1937 roku otrzymał awans na stanowisko starszego asystenta w Katedrze Architektury Wnętrz. W tym samym okresie związał się ze Spółdzielnią Artystów Ład. Z 1935 roku pochodzi kanapa-łóżko jego autorstwa wykonana z drewna orzechowego (obecnie w zbiorach prywatnych). Spośród innych realizacji meblarskich warto wymienić biurko do gabinetu Prezydenta Stefana Starzyńskiego (niezachowane). Oryginalnym pomysłem Romana Schneidera była "sosna palona" - dekoracyjne eksponowanie słojów drewna, bardzo później spopularyzowane jako tani sposób urozmaicenia jego naturalnej struktury.
W tym samym niemal czasie artysta współpracował również z Grupą Blok (przez pewien czas należał do zarządu); był współzałożycielem dwutygodnika "Plastyka" (opublikował tamże artykuł "O meblu", 1936, nr 2). Kilkakrotnie pełnił funkcję komisarza wystaw zbiorowych, między innymi pokazów prac studentów warszawskiej Akademii w Helsinkach (1936) i Bukareszcie (1937).
Najważniejsze jednak były twórcze prace architektoniczno-wnętrzarskie - Schneider projektował przebudowę Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu, kilka budynków szkolnych i Dom Ludowy im. Tadeusza Kościuszki w Kosowie na Polesiu, kościół parafialny w Głownie pod Łodzią, wnętrza domu prywatnego w Otwocku oraz siedziby Naczelnej Izby Lekarskiej i Żeńskiego Gimnazjum Państwowego im. Juliusza Słowackiego w Warszawie, a - z okazji pogrzebu marszałka Józefa Piłsudskiego w roku 1935 - okolicznościową dekorację wnętrza Katedry św. Jana w Warszawie. Jego prace były doceniane: uzyskał między innymi Nagrodę Prezydenta Warszawy za projekty wnętrzarskie i meblarskie na wystawie w warszawskim Instytucie Propagandy Sztuki (1938) oraz II nagrodę na międzynarodowym konkursie meblarskim koncernu Thonet-Mundus w Wiedniu. Za zasługi na polu pracy artystycznej i pedagogicznej uhonorowano go także odznaczeniem państwowym: w roku 1935 na wniosek rektora ASP otrzymał Srebrny Krzyż Zasługi.
W 1939 roku razem z żoną został aresztowany w Łucku, następnie osadzono go w lwowskim więzieniu (Brygidki) i ostatecznie, w 1940 roku, wywieziono do łagru nad Morze Białe, na północ od Archangielska. Na mocy ogłoszonej rok później amnestii został zwolniony, po czym dotarł do Tatiszczewa, gdzie wstąpił do powstającej armii polskiej. W Jangi Jul (Uzbekistan), miejscu zgrupowania dowództwa Polskich Sił Zbrojnych, spotkał się z żoną, która została uwolniona na mocy tej samej amnestii. Razem z armią generała Władysława Andersa w 1942 roku oboje dotarli na Bliski Wschód, do Teheranu. Tutaj Schneider został zwolniony z wojska i natychmiast zaangażował się w organizację życia artystycznego: objął kierownictwo działu malarstwa Polskich Pracowni Artystycznych (Polskiej Wytwórni Artystycznej), a nieco później, w latach 1943-1945, pełnił funkcję prezesa Związku Zawodowego Polskich Artystów Plastyków w Iranie. Udało mu się także podjąć pracę zawodową: zaprojektował wnętrza sali teatralnej dla Klubu Brytyjsko-Perskiego (The Green Room Theater), wnętrza domu głównodowodzącego armii amerykańskiej, letni pałac i komplet mebli dla irańskiej księżniczki Ashraf Pahlavi, siostry szacha perskiego.
Po zakończeniu działań wojennych Schneider razem z żoną wyjechał do Libanu.
W latach 1947-1948 w Bejrucie miał także możliwość epizodycznego wykorzystania doświadczenia pedagogicznego z warszawskiej Akademii: prowadził roczny kurs kompozycji brył i płaszczyzn przy polskiej Szkole Malarstwa i Rysunku. Wziął także udział w konkursie architektonicznym na gmach Poczty i Telegrafu i wraz z miejscowym architektem otrzymał piątą nagrodę.
Pobyt w Libanie Schneiderowie traktowali jako przejściowy - pragnęli osiąść w Wielkiej Brytanii. Ponieważ jednak nie dostali pozwolenia na emigrację do wymarzonego celu, postanowili wyjechać do Kanady. Znaleźli się tam w roku 1950. Początkowo mieszkali w Nowej Szkocji, gdzie Roman Schneider ponownie wykładał kompozycję brył i płaszczyzn w Acadia University w Wolfville, od 1952 roku zaś pełnił funkcję dziekana Wydziału Projektowania w Ontario College of Art w Toronto. Rok później natomiast zaczął uczyć ceramiki w Madoc Art Center. Stabilizację miała oznaczać jednak dopiero własna, założona w roku 1963 przez oboje Schneiderów, letnia szkoła malarstwa i ceramiki Mary and Roman Schneider School of Fine Arts w Actinolite (Ontario), gdzie Roman miał do końca życia zajęcia z ceramiki.
Na emigracji to ta właśnie dziedzina stanowiła także obszar jego prywatnych poszukiwań i satysfakcji. W zorganizowanej przez siebie pracowni realizował zarówno swoje projekty, jak spotykał się z uczniami. Interesowała go ceramika jako sztuka tworzenia przedmiotów artystycznych, nie wyłącznie użytecznych. Projektował obiekty czysto dekoracyjne, afunkcjonalne, ale też przydatne w codziennym życiu. Po śmierci męża Mary Schneider przekazała kolekcję ponad trzydziestu figurek, świeczników i naczyń do zbiorów Art Gallery of Cobourg (obecnie Art Gallery of Cumberland). Zachowały się wśród nich fantazyjne figurki zwierząt (ptaki, płazy), smukłe dzbanki, karafki, butle, pękate misy, miseczki, kokilki, płaskie talerze i patery. Schneider zdobił je, starając się zadośćuczynić różnym potrzebom: ptaki i smoki, a niekiedy czajniki, dwojaki i talerze barwnie dekorował elementami wywodzącymi się ze sztuki ludowej, a fiolki i miseczki o zróżnicowanych i wyrafinowanych nowoczesnych formach dodatkowo uszlachetniał pokrywając matowym lub połyskliwym szkliwem o wysublimowanych odcieniach. Niekiedy stosował również ażury. Repertuar kształtów wytwarzanych przez Schneidera przedmiotów był szeroki - od bardzo prostych, tradycyjnych, przeznaczonych raczej dla widza nieobytego ze sztuką (między innymi polonijnego), do wymyślnych, trafiających w gust odbiorcy estetycznie wykształconego, takiego, który potrafił docenić inwencję autora. Jego ambicją było poszukiwanie - przede wszystkim w zakresie szkliwienia, z którym nieustannie eksperymentował, pioniersko dochodząc do zaskakujących rezultatów w zakresie grubości, kolorystyki i połyskliwości polewy.
Prace artysty spotykały się z uznaniem - niejednokrotnie pokazywał je na wystawach, otrzymywał liczne nagrody, zwykle pierwsze (konkurs artystyczny zorganizowany przez rząd prowincji Ontario, 1963), a często trzy główne. Wyjątkowe pod tym względem były Canadian National Exhibitions, gdzie podczas kolejnych edycji Schneidera wyróżniono w różnych kategoriach: za mistrzowską, delikatną glazurę, ceramikę dekoracyjną, ceramikę użytkową i za rzeźbę ceramiczną (bardzo interesująca Kariatyda pokazana w 1967 roku, uproszczeniem kształtów nieco przypominająca figurki cykladzkie). Artysta wystawiał również w Upstairs Gallery (1964), W&W Gallery (1966) oraz Pollock Gallery (1967) w Toronto. Krytyka kanadyjska reagowała na dzieła Schneidera z entuzjazmem. Podkreślano oryginalność jego warsztatu, mistrzostwo opanowania techniki i bogactwo rozwiązań formalnych, a przede wszystkim, jak pisała Irena Gębska, "poddanie się czystej sztuce", nieznane w tradycji kanadyjskiego rzemiosła artystycznego. Dzieła ceramiczne autorstwa Romana Schneidera znajdują się w zbiorach państwowych (Kanada) oraz prywatnych, w tym rodzinnych (Kanada, Polska). Najbardziej reprezentatywną kolekcję posiada wspomniana Art Gallery of Northumberland.
W 1969 roku artysta został odznaczony przez ambasadora prof. Tadeusza Romera Złotym Krzyżem Zasługi za działalność na rzecz środowiska Polonii kanadyjskiej oraz za dokonania twórcze. Sprawy Polski angażowały go do końca życia: w 1966 roku w konkursie na odznakę z okazji Tysiąclecia Chrztu Polski zajął trzecie miejsce i ostatecznie to jego projekt został zrealizowany.
Roman Schneider zmarł trzy lata później; pochowano go na cmentarzu Mount Hope w Toronto.
Większość informacji pochodzi od rodziny artysty: córki, Anny Gierzyńskiej (z domu Schneider) i wnuczki, Teresy Gierzyńskiej (Warszawa); zob. biogram tej ostatniej w "Encyklopedii polskiej emigracji i Polonii" (t. IV, 2004). Wzmianki o przedwojennej aktywności artysty zawiera też literatura poświęcona warszawskiej ASP oraz Spółdzielni Artystów Ład, natomiast o działalności na emigracji - prasa kanadyjska.
Autor: Małgorzata Kitowska-Łysiak, Instytut Historii Sztuki KUL Jana Pawła II, listopad 2006.