Stylistyka
Kiedyś Muzyka Końca Lata wykonywała na koncertach utwory Piotra Szczepanika ("Goniąc kormorany") i Krzysztofa Klenczona ("Popatrz prawdzie w oczy"). Te piosenki dobrze oddają nie tylko przywiązanie zespołu ze wschodniego Mazowsza do polskiej muzyki rockowej z lat 60. i 70., ale też pogodną melancholię charakterystyczną dla Muzyki Końca Lata i główne kategorie, w jakich można mówić o ich twórczości: szczerość, niewinność, bezpretensjonalność.
To zespół daleki od rockandrollowego stereotypu, swojski na wschodni sposób. Znają swoją wartość, ale nie zadzierają nosa. Lekko chaotyczni, ale stąpają mocno po ziemi. Utożsamiają się z prowincją, tak jak wcześniej choćby zespół Pustki, i nie dają się nabrać na błyskotki wielkiego miasta. Osłuchani i oczytani, bardzo dobrze wiedzą, gdzie postawić, a gdzie usunąć cudzysłów – umieją równie biegle mówić i grać cytatami, co oddzielać życie prawdziwe od życia piosenkowego.
Cel Muzyki Końca Lata wydaje się tyleż prosty, co ambitny: pisanie dobrych piosenek. Ich estetyka jest wynikiem fascynacji polską muzyką rockową i bigbitową, jej specyficzną melancholią, ale też gitarowym wykopem, jaki dołożył do tej historii punk rock, oraz wolnością obecną w luzackich nagraniach amerykańskich grup z lat 90., gdy surf rock przeciął się z rockiem i punkiem.
Początki
Muzyka Końca Lata powstała w 2002 roku w Mińsku Mazowieckim jako jednoosobowy projekt Bartosza Chmielewskiego (urodzony 14 lutego 1982 roku), autora wszystkich piosenek, wokalisty i gitarzysty Muzyki Końca Lata. Opowiadał on w 2017 roku:
Pierwszym zespołem, w którym grałem, był zespół Szczekamnaciebie. Jedną nogą tupaliśmy do Ścianki, drugą do Izraela. O pierwszą gitarę (akustyczną) poprosiłem mamę po amerykańskim filmie młodzieżowym o zespole Małpiatki. Za granie wziąłem się, bo w Mińsku Mazowieckim istniała prężna scena rockowa; imponowały mi takie lokalne grupy jak De La Core, The Shame czy Gurtwert Hurtkin. Często w mińskim domu kultury odbywały się koncerty czołowych zespołów polskiej sceny niezależnej (Starzy Singers, Ssaki, 1125, Klinika, a nawet legendarnej brytyjskiej grupy Under The Gun). Do tego wśród moich rówieśników silne były echa rewolucji grunge’owej. Przeżywaliśmy albumy Nirvany czy Pearl Jam, była silna identyfikacja z zespołami, które działały wokół Seattle, bo w Mińsku też byliśmy jakby taką samowystarczalną enklawą muzyczną, bez pretensji do wychylania się poza powiat. Pamiętam, że na przerwach w szkolnej szatni starsi koledzy grali na gitarach utwory Metalliki czy Nirvany, kserowało się jakieś amatorskie tabulatury, dyskutowało, jakie akordy są w "Lithium".
Muzycy
W 2004 roku Muzyka Końca Lata stała się kwartetem. Gitarzystą solowym jest od tamtej pory Marcin Biernat. Jego inny zespół, rockowe trio, nazywa się Maki i Chłopaki. Na gitarze basowej w Muzyce Końca Lata gra Piotr Majszyk. Chmielewski wspominał:
Marcina Biernata poznałem podczas koncertu w remizie w Mrozach, gdzie grał w zespole Musztarda Saperska. Wydawał mi się gitarowym bogiem. Za jakiś czas Makaron przychodził na koncerty Szczekamnaciebie w kultowej kawiarni Dujer – Spotkanie się w ramach jednego zespołu było kwestią czasu. Piotrka Majszyka znałem jako kolegę i rówieśnika mojej młodszej siostry, spiknęliśmy się w ramach zespołu Reggres Faja, który grał reggae. Byłem tam gitarzystą i głównym kompozytorem, Piotrek był basistą. Jakoś w 2002 roku mój główny zespół Szczekamnaciebie zaczął się wypalać towarzysko, więc sobie wymyśliłem tę jednoosobową Muzykę Końca Lata jako ucieczkę przed zespołowymi kompromisami. Latem 2003 roku poprosiłem kolegów ze Szczekam, żeby nagrali ze mną na dwa mikrofony podłączone do minidiska kilkanaście pierwszych piosenek MKL – tak powstało demo zwane strychówką, które spodobało się kilku ważnym dla mnie postaciom z mińskiej sceny muzycznej, w tym Makaronowi i Piotrkowi. To był dla mnie sygnał, że mamy wspólny przelot muzyczny i możemy coś robić dalej.
Perkusistą od roku 2014 jest Arkus, muzyk od wczesnych lat 90. związany z warszawskimi zespołami Lesława Strybla – najpierw Partią, później Kometami. Arkus zastąpił Dariusza Goska, wcześniej perkusistę zespołu Los Trabantos, później Confetti. A pierwszym perkusistą MKL (w latach 2002-2005), był Mateusz Banasiuk, który dziś lepiej znanych jest ze swych kreacji aktorskich ("Płynące wieżowce" Tomasza Wasilewskiego, liczne seriale).
Przez zespół przewinęło się wielu muzyków, którzy zastępowali na koncertach podstawowych członków składu, gdy ci np. nie dostali urlopu z pracy. Bywało, że Goska zastępował Jarosław Dubiński (Happysad) albo Wojciech Żurawski (Maki i Chłopaki), a Majszyka – Krzysztof Wierzbicki (reżyser kilku wideoklipów zespołu), Rafał Ptaszyński (Afro Kolektyw) albo Karol Strzemieczny (Paula i Karol). Z kolei w roli gitarzysty solowego wystąpił kilka razy Marcin Kosiorkiewicz (Maki i Chłopaki).
W 2011 roku do grupy na stałe dołączyła wokalistka Ola Bilińska, kilka lat później autorka doskonałych płyt "Berjozkele" i "Libelid" wydanych przez Żydowski Instytut Historyczny, członkini grup Bye Bye Butterfly i własnej Babadag. W składzie zespołu jest też od 2016 roku wokalistka Edyta Kosiorkiewicz.
W 2016 roku powstał zespół Jeziora, w którym oprócz Chmielewskiego, Biernata i Majszyka znaleźli się perkusista Wojciech Żurawski oraz śpiewająca i grająca na klawiszach Ewa Pawlak. Jeziora grają reggae w polskiej odmianie – pacyfistyczne, ekologiczne i brzmiące, jakby lata 90. się nie skończyły. Jak wyznał w jednym z wywiadów Bartosz Chmielewski, Jeziora mają być zespołem, w którym da upust swoim publicystycznym, zaangażowanym społecznie przemyśleniom.
Płyty
Największym przebojem zespołu przez wiele lat była piosenka "Żabi", która przez 21 tygodni utrzymała się na radiowej Liście Przebojów Trójki. Ukazała się ona na debiutanckiej płycie Muzyki Końca Lata "Jedno wesele, dwa pogrzeby" nagranej w sierpniu 2006 roku. Do śpiewania muzycy zaprosili Anię Brachaczek, wokalistkę śląskiej grupy Biff. Pierwsze opublikowane utwory zespołu były sentymentalne, miłosne, ale też po garażowemu hałaśliwe. Widoczny był ślad muzycznego dorastania artystów w czasach, gdy polską scenę niezależną napędzały zespoły punkowe i reggae’owe, a w polskich domach na większą skalę zaczęła być obecna stacja MTV. Z drugiej strony na płycie znalazły się utwory instrumentalne czy "Maria i Józef" z mówioną narracją.
W 2007 roku wyszła przebojowa płyta "2:1 dla dziewczyn". Gościnnie zespół wsparła skrzypaczka i wokalistka Magdalena Turłaj z gorzowskiego zespołu Kawałek Kulki. Artyści czerpali po równo z polskiej i zachodniej muzyki. Z amerykańskich grup warto wymienić Guided By Voices, Pavement czy Dinosaur Jr., łączące melodyjność i lekkość z gitarowym brudem. W kraju za ich inspiracje można uznać Skaldów, Marka Grechutę czy Trzy Korony. Młodszych artystów sam Chmielewski wymienia w utworze "To co widziałem". Padają tam nazwy: Ścianka, Izrael, Kobiety, Kawałek Kulki, Brygada Kryzys, Pudelsi, Pustki czy Ewa Braun.
W 2011 roku ukazała się płyta "PKP Anielina" – pierwsze wydawnictwo w historii wytwórni Thin Man Records, która wyspecjalizowała się w polskich artystach z pogranicza piosenkowego rocka. Album został też wydany w formie płyty winylowej. Gościnnie zagrali na nim m.in. Wojciech Jachna i Aleksander Kamiński, którzy stworzyli sekcję dętą, Turłaj czy Natalia Fiedorczuk. Na płycie, wtedy jeszcze gościnne, zaśpiewała też Ola Bilińska, która na stałe weszła do zespołu podczas pierwszych koncertów promujących ten album. Na singla wybrano utwór "Dokąd", który Muzyka Końca Lata wykonała m.in. w programie Kuby Wojewódzkiego w telewizji TVN. Ta przebojowa piosenka dogoniła wreszcie pod względem popularności "Żabi".
W założeniu Chmielewskiego ten album miał domykać trylogię opisującą dorastanie w małym mieście, z którego dojeżdża się do stolicy. Mimo że już w momencie premiery płyty Muzyka Końca Lata wykonywała na koncertach nowsze utwory, na rozpoczęcie wielkomiejskiego etapu zespołu trzeba było jeszcze długo poczekać, a gwałtowna popularność "Dokąd" zdążyła się wypalić.
W listopadzie 2012 roku ukazała się kompilacja "Szlagiery". Płytę promował śpiewany przez Bilińską utwór "Nie ukryjesz się przede mną" z repertuaru Grupy ABC, oryginalnie wykonywany przez Halinę Frąckowiak. Muzyka Końca Lata wydała tę piosenkę na winylowym singlu.
W sierpniu 2017 ukazała się pierwsza od sześciu lat premierowa płyta Muzyki Końca Lata – "Złoty krążek". Tytułowy krążek może w tym przypadku oznaczać zarówno Złotą Płytę (nazwa nagrody za wysoką sprzedaż albumu), jak i ślubny pierścionek. W tekstach piosenek Chmielewski opisał krzepnący związek i pragnienie "zwykłego życia", ale też rodzaj huśtawki, na której radość i marzenia mieszają się z obawami, rozczarowaniami. Promująca płytę piosenka "Gorzej już nie może być" śpiewana przez Bilińską była przekorną namową do przerwania związku, który się nie sprawdza. Niemal każdy kolejny utwór na tej płycie jest dłuższy, poważniejszy i... lepszy. "Złoty krążek" idzie od żartu i skrótu ku kompozycjom i aranżacjom wagi ciężkiej. Partie perkusji na tej płycie, po opuszczeniu grupy przez Goska, nagrał Jarosław Dubiński z zespołu Happysad. Dopiero później do składu dołączył Arkus.
Na wydanej jesienią 2011 roku kompilacji "Zadyszka" z utworami zespołu Happysad można znaleźć piosenkę "Jeszcze jeszcze" w wersji Muzyki Końca Lata. Wydana w tym samym roku składanka "Daleko od szosy" zawiera z kolei piosenki "Sopel" z repertuaru grupy Meble oraz autorski utwór "Książę".
Reedycje dwóch pierwszych płyt zespołu ukazały się w 2013 roku. "Jedno wesele, dwa pogrzeby" wzbogaciło się o utwory "Hej dziewczyno" i "Książę", a "2:1 dla dziewczyn" o "Sopla" i "Na ciebie czekałem".
Koncerty
Liczba koncertów, które zagrała Muzyka Końca Lata, wynosi zapewne kilkaset, ale nie było wśród nich wielu festiwali. W 2005 i 2007 roku zespół wystąpił na Skarfeście w Skarżysku-Kamiennej, w 2009 na Off Festivalu w Katowicach, a dwa lata później w Gdańsku w ramach trasy Męskie Granie. Chmielewski ma bardzo ładne wspomnienie o tym, jak zaczęła się koncertowa przygoda Muzyki Końca Lata:
Ważną datą był 22 stycznia 2005 roku, czyli przegląd kapel w Wiśniewie pod Siedlcami – jedyny, na jaki MKL się zakwalifikował w swojej karierze. Głosami muzyków z zespołu Happysad, którzy byli w jury, MKL wygrał te zawody i zaczął być zapraszany na wspólne koncerty z grupą ze Skarżyska. Pierwsza wspólna trasa w roku 2006 roku zbiegła się z wybuchem happysadomanii, po raz pierwszy w życiu mieliśmy okazję zagrać na najważniejszych polskich scenach, dla publiczności liczonej w tysiącach. Była to jedna z najważniejszych lekcji zespołowego życia. W późniejszych latach zespół Happysad wielokrotnie wspierał MKL czy to sprzętowo podczas nagrywania płyt, czy to zapraszając na swoje trasy. Dzięki temu, będąc niemal niezauważani przez media, mogliśmy dotrzeć do nowej publiczności.
Autor: Jacek Świąder, grudzień 2017
Dyskografia:
2006 – "Jedno wesele, dwa pogrzeby"
2007 – "2:1 dla dziewczyn"
2011 – "PKP Anielina"
2012 – "Szlagiery" (kompilacja)
2017 – "Złoty krążek"