Równolegle do aktywności rzeźbiarskiej Keilowa rozwijała drugi nurt swojej twórczości, projektowanie naczyń z metalu. Pracowała ona zarówno metodami rzemieślniczymi, jak i projektowała wzory do produkcji przemysłowej. Samodzielnie wykuwała ze srebra tace, misy, popielniczki, puchary, sztućce, świeczniki i wazony, a także projektowała naczynia i zestawy stołowe do produkcji seryjnej dla wytwórców wyrobów platerowych (Józef Fraget, Norblin, Buch i Werner, Bracia Henneberg). Dla tych firm stworzyła około 400 różnych wzorów, które były powielane w wielu egzemplarzach w srebrze, białym metalu lub srebrzonym mosiądzu. Czasem też te dwie gałęzie (rzemieślnicza i przemysłowa) łączyły się ze sobą, kiedy producenci kupowali od niej wzory przedmiotów, które wcześniej funkcjonowały jako obiekty unikatowe. Jak pisze Kasprzak, w latach 20. i 30. XX wieku wytwórcom platerów, czyli przedmiotów metalowych pokrywanych cienką powłoką z innego metalu, zależało na tym, żeby nadążyć za modą i wyjść naprzeciw rosnącemu popytowi. Stąd pojawiały się zlecenia na projektowanie nowych wzorów kierowane do artystów.
W pracy projektowej Keilowa operowała najprostszymi bryłami geometrycznymi: kulą, prostopadłościanem i stożkiem. Regularne formy tych figur były stosowane konsekwentnie, co powodowało, że kształty przedmiotów odbiegały od zwyczajowych form, które kojarzą się z imbrykiem lub popielniczką. Ta konsekwencja w podążaniu za geometrią brył powodowała silną stylizację przedmiotów i – w konsekwencji – efekty ozdobne. Jednocześnie kształty naczyń były purystyczne, a same przedmioty – funkcjonalne. Całości niekiedy towarzyszyła oszczędna dekoracja, jak w przypadku cukiernicy "Królewskie jabłko" zaprojektowanej dla Fabryki Wyrobów Srebrnych i Platerowanych J. Fraget w 1933 roku. Tutaj regularna kula ujęta jest w czteroramienną obejmę zakończoną w połowie wysokości przedmiotu formą przypominającą uproszczony architektoniczny krenelaż. Otrzymujemy w rezultacie oszczędną dekorację w stylu streamline i jednocześnie żartobliwe odniesienie do ikonografii kojarzącej się z królami i zamkami. Efekty plastyczne Keilowa uzyskiwała także bardziej rzeźbiarskimi metodami, stosując napięcia między bryłami, które ze sobą zestawiała oraz operując kontrastami wypukłości i wklęsłości. Jak zauważa historyk dizajnu Józef Mrozek, rzeźbiarsko traktowane były zarówno bryły, jak i powierzchnie. W rezultacie, mimo, że przedmioty Keilowej z powodzeniem pełniły przypisane im funkcje, mogły jednocześnie sprawdzać się jako niewielkie rzeźby zdobiące pomieszczenia. Keilowa świetnie wykorzystywała także właściwości samych tworzyw, z którymi pracowała, a zestawienia różnych materiałów i faktur, np. barwionego na czarno drewna i metalu, dawały dodatkowe efekty światłocieniowe. Tak było w przypadku klasycyzującego kompletu do herbaty zdobionego kojarzącym się z antycznymi kolumnami kanelowaniem. W przypadku tych naczyń wysokie, połyskliwe formy metalowe zostały zestawione z czarnymi, drewnianymi uchwytami o formach kulistych.
Keilowej przypisuje się autorstwo zastaw stołowych zaprojektowanych i wyprodukowanych dla polskich transatlantyków M/S "Batory" i M/S "Piłsudski", których wyposażenie pochodziło z polskich fabryk. Srebra stołowe dostarczała fabryka Józefa Frageta z Warszawy. Historyczka sztuki Jola Gola zauważa, że w przedwojennej literaturze nie było wzmianek na temat autorstwa Julii Keilowej, natomiast późniejsze opracowania nie pozostawiają wątpliwości, komu należy przypisywać stworzenie tych form. Projektantkę zdradzają chociażby charakterystyczne dla jej stylu pokrywki dzbanka i mlecznika. Serwisy zostały zamówione przez GAL (Gdynia-Ameryka Linie Żeglugowe S.A.) w firmie Frageta, który – przypuszczalnie – zlecił projekty Keilowej. Wyposażenie transatlantyku M/S "Piłsudski" zostało zamówione w 1935 roku. Rzeźbiarka zaprojektowała naczynia o regularnych kulistych formach z charakterystycznymi dużymi przyciskami do uchylania pokrywek w kształcie przecinka i pokaźnymi uchwytami. Jak twierdzi Kasprzak, forma ta z całą pewnością dostosowana była do warunków morskiej podróży. W 1937 roku Keilowa wzięła udział w Międzynarodowej Wystawie "Sztuka i technika w życiu współczesnym" w Paryżu, gdzie pokazano naczynia wyprodukowane przez firmę Frageta. Z tej okazji prawdopodobnie powstała wspomniana cukiernica "Królewskie jabłko", która pokazywana była także w 1938 roku na wystawie prac Keilowej w Instytucie Propagandy Sztuki.
Karierę Keilowej przerwał wybuch wojny oraz tragiczna śmierć w 1943 roku. Jak pisze Kasprzyk: "Popularna i ceniona w latach trzydziestych artystka, podzieliła losy tysięcy warszawiaków pochodzenia żydowskiego, których miejsce i dokładna data śmierci pozostają nieznane.
Literatura:
A. Kasprzak, Julia Keilowa. Dekoracyjny modernizm [w:] Rzeczy niepospolite. Polscy projektanci XX wieku, red. C. Frejlich, Kraków 2013
J. Gola, Skarbiec [w:] Sztuka wszędzie. Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie 1904-1944, red. M. Sitkowska, J. Gola, A. Szewczyk, Warszawa 2012,
I. Kozina, Polski design, Warszawa 2015
J. A. Mrozek, 1937 Cukiernica [w:] Rzeczy pospolite. Polskie wyroby 1899-1999, red. C. Frejlich, Olszanica 2001
J. Gola, Polskie transatlantyki – pływające salony sztuki [w:] Sztuka wszędzie…
Autorka: Agata Szydłowska, grudzień 2017