Pierwszych lekcji rysunku udzielał mu ojciec, malarz z wykształcenia, Jan Józef Grottger. W 1849 rozpoczął systematyczną naukę we Lwowie w pracowni Jana Maszkowskiego, korzystając także ze wskazówek Juliusza Kossaka. Studia artystyczne kontynuował w latach 1852-1854 w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych pod kierunkiem Wojciecha Kornelego Stattlera i Władysława Łuszczkiewicza.
Swe umiejętności warsztatowe doskonalił w okresie 1854-1859 w wiedeńskiej Akademii Sztuk Pięknych pod kierunkiem Karla Blaasa, Karla Mayera, Karla Wurzingera, Petera Geigera i Christiana Rubena. W Wiedniu rozpoczął też swą karierę artystyczną współpracując jako ilustrator z poczytnymi czasopismami, "Mussustunden" i "Illustrierte Zeitung". Mieszkając w stolicy austro-węgierskiej monarchii do 1865, odbył kilka podróży: do Monachium (1858), Wenecji (1864) i na Węgry (1856, 1860, 1862), gdzie gościł w posiadłościach hr. Aleksandra Pappenheima, swego wieloletniego patrona, mecenasa i przyjaciela. Odwiedzał też Kraków (1858) i Lwów (1863), oraz ziemskie majątki Erazma i Emmy Larysz-Niedzielskich w Śledziejowicach pod Wieliczką (1855) i Jana Maszkowskiego w Barszczowicach (1860). Lwów i Kraków stały się miejscem pobytu artysty po powrocie do kraju; mieszkał ponadto w Śniatynce k. Drohobycza, należącej do Stanisława Tarnowskiego (1865, 1866), Pieniakach, Grybowie, Krynicy, Porębie i Dyniskach.
W 1866 zaręczył się we Lwowie z Wandą Monné; związek ten odcisnął silne piętno na późnej twórczości artysty i zaowocował obfitą korespondencją pozwalającą m.in. na odtworzenie procesu twórczego nad cyklem rysunków "Wojna", rozpoczętym w 1866 w Porębie i przeznaczonym do eksponowania na paryskiej Wystawie Powszechnej w 1867. Pod koniec 1866 artysta wyjechał do Paryża z zamiarem dokończenia cyklu obrazującego nieszczęścia sprowadzane na ludzkość przez wojnę, a także moralną degradację człowieka, jako nieuniknioną konsekwencję wojny w uniwersalnym, powszechnym wymiarze. W Paryżu nawiązał kontakty z polską kolonią skupioną wokół Hôtel Lambert. Wybitny paryski akademik, Jean Léon Gérôme udzielał mu rad przy realizacji kartonów "Wojny". Pogarszający się stan zdrowia zmusił Grottgera do przeniesienia się w listopadzie 1867 do Pau na południu Francji, a następnie do Amélie-les-Bains, gdzie zmarł.
Swe prace artysta wystawiał w kraju i za granicą, m.in. we Lwowie (od 1851), Krakowie (od 1857), Wiedniu (od 1859) i Warszawie (od 1866).Grottger zapisał się w historii polskiej sztuki przede wszystkim jako twórca patriotycznych cyklów rysunkowych, które, reprodukowane po wielekroć, stały się częścią kanonu sztuki narodowej. Cykle "Warszawa I" (1861), "Warszawa II" (1862), "Polonia" (1863) i "Lituania" (1864-1866), poświęcone wydarzeniom poprzedzającym wybuch powstania styczniowego 1863 roku, ukazujące jego dramatyczne epizody i następujące po nim akty represji ze strony zaborcy, stworzyły topos martyrologicznej ikonografii, utrwaliły w pamięci i wyobraźni wielu pokoleń Polaków sceny powstańczych walk, agonii i męczeństwa, a także kluczową dla wymowy grottgerowskich dzieł ideę solidaryzmu narodowego. Artystyczna rzeczywistość cykli, przeobrażona w stosunku do historycznych realiów, skondensowana, nasycona emocjami i przeniesiona w uogólniający wymiar symbolu posiada swój własny, wewnętrzny porządek, podporządkowuje dokumentalny wymiar dzieł ich metaforycznej wykładni; struktura cykli daje wyraz dążeniu Grottgera do zharmonizowania epickiej opisowości z elegijną poetyką.
Repertuar tematyczny malarstwa Grottgera, łączącego estetyczne normy akademizmu z romantyczną uczuciowością i realistycznym odtworzeniem szczegółów przedstawionych zdarzeń, obejmował kompozycje historyczne, sceny rodzajowe i portrety. Najwcześniejsze rysunki artysty powstające pod okiem jego ojca, stały się zaczynem dla wykreowania twórczej wizji naznaczonej stygmatem patriotyzmu; były to sceny batalistyczne związane głównie z powstaniem listopadowym (Egzekucja szpiega, 1847). Konie będą motywem często powracającym w akwarelach Grottgera pochodzących z lat 1850., malowanych pod wpływem sztuki Juliusza Kossaka (Szarża ułanów, 1850). Początkową fazę rozwoju malarstwa historycznego artysty wyznaczało zainteresowanie twórczością Januarego Suchodolskiego, jednego z koryfeuszy polskiego malarstwa narodowego. Jednocześnie Grottger wykonywał studia pejzażowe w plenerze; w Krakowie podjął przelotnie studia architektoniczne, uległ fascynacji sztuką Aleksandra Orłowskiego, wybitnego reprezentanta nurtu rodzajowo-realistycznego w polskim malarstwie, poszukiwał wątków do zobrazowania w ulubionych lekturach, szczególnie w utworach Józefa Ignacego Kraszewskiego i W. Scotta. Oddziaływanie Orłowskiego przejawiło się w kompozycjach z Czerkiesami, zaś studia kostiumowe żołnierzy z epoki Wazów świadczyły o znajomości dziejów wojny polsko-szwedzkiej. Kompozycje Potyczka konfederatów barskich i Odbicie łupu Tatarom (1854) reprezentują typowy dla akademickich konwencji obrazowania sposób reżyserowania sceny batalistycznej, dynamicznej, tłumnej, sugestywnie oddającej bitewny chaos.
Kolejnym etapem ewolucji historycznego malarstwa Grottgera były nauki pobierane w wiedeńskich pracowniach Blaasa i Wurzingera. Ważnym elementem jego edukacji było studiowanie w galeriach muzealnych dzieł Dürera oraz uznanych akademików, P. Corneliusa, P. Delaroche'a i A. Scheffera. Z kręgu wiedeńskiej akademii wywodzi się w dziełach Grottgera skłonność do teatralizacji przedstawień i nadawania obrazom patetycznego, wzniosłego tonu. Sztuka Geigera w zasadniczy sposób wpłynęła na ukształtowanie jego postawy jako ilustratora o znakomicie opanowanym warsztacie rysunkowym, wiernie oddającego kształty linią i światłocieniowym modelunkiem, sugestywnie budującego nastrój za pomocą bogatej gamy szarości i zarazem precyzyjnie odtwarzającego szczegóły kostiumów i rekwizytów. Artysta rozwijał swój zmysł narracji i zamiłowanie do anegdoty wykonując ilustracje do dzieł literackich, m.in. do poematu M. Bołoza-Antoniewicza "Anna Oświęcimówna", "Fausta" Goethego, "Würde der Frauen" F. Schillera i "Konrada Wallenroda"
Adama Mickiewicza (
Podjazd Litwinów,
Krzyżak na czatach, 1857). Wspólnie z Geigerem ilustrował książkę A. Patuzzi "Oesterreichische Geschichte" (1862). Zakres tematyczny jego rysunków przeznaczonych dla czasopism był bardzo zróżnicowany: od reportażu o charakterze politycznym (
Po bitwie pod Montebello,
Szturm na Ponte di Magenta), poprzez wątki obyczajowe (
W drzwiach przytułku) po widoki węgierskiej puszty (
Obóz cyganów,
Stadnina). Grottger zdobił także łamy periodyków winietami, chętnie rysował karykatury i sceny satyryczne (najczęściej w szkicownikach i na marginesach listów). Umiejętnie wpisywał przedstawione epizody w ornamentalne ramy złożonej, wieloczłonowej kompozycji określanej mianem "tableaubild", której genealogia sięgała średniowiecznych drzeworytów i gotyckich ołtarzy.
Typ narracji wizualnej podporządkowującej fabularną sekwencję zdarzeń nadrzędnej strukturze o metaforyczno-symbolicznej wymowie, jaką Grottger wprowadził w cyklach patriotycznych, zapowiadały wcześniejsze prace, Szkoła szlachcica polskiego (1858), Żywot rycerski, oraz Wczoraj - dziś - jutro. Trzy dni z życia rycerza polskiego (1858), do których inspiracje czerpał z dzieł wiedeńskich "nazareńczyków" i ich następców, Corneliusa, Schwinda i Rethla.
Szereg obrazów i rysunków Grottgera, szczególnie przedstawień o tematyce rodzajowej i alegorycznej, cechowała sentymentalna poetyka i stylistyka wiedeńskiego biedermeieru. Z drugiej strony w kompozycjach historycznych ujawniła się z całą mocą romantyczna postawa artysty. Z fascynacją Orientem, znamienną dla romantyków, związany był heroizowany motyw Czerkiesa zbuntowanego przeciwko władzy caratu (Czerkies z koniem, 1856; Czerkies z dzidą, 1860). W grupie kompozycji spełniających wymogi akademickiej konwencji wyróżniają się obrazy o pogłębionej nastrojowości i dramatycznym napięciu pokrewne romantycznemu historyzmowi Delaroche'a (Ucieczka Henryka Walezego z Polski, 1860; Modlitwa konfederatów barskich, 1860). Patetyczny ton i romantyczna symbolika cechują także inspirowane malarstwem pejzażowym Caspara Davida Friedricha obrazy takie, jak Modlitwa wodza (1857) i Modlitwa wieczorna rolnika (1865).
Motywem wciąż powracającym w twórczości Grottgera, najczęściej w epizodach o charakterze rodzajowym, był koń rysowany często akwarelą podczas podróży i pobytów w majątkach ziemskich przyjaciół i protektorów (Sprzedaż konia, 1855; Klacz angielska, 1860).
Zachwyt światłem Wenecji w 1864 spowodował wzbogacenie palety artysty o żywe, jasne tony; szczególnej wagi nabrały wówczas reminiscencje malarstwa wielkich mistrzów renesansu, P. Bordone'a, G. Belliniego i Tycjana, widoczne w takich obrazach, jak Portret rudowłosej (1865), Parki (1864) i Rozmowa posągów (1865).
Istotną część spuścizny artystycznej Grottgera zajmuje sztuka portretowa oparta na zróżnicowanych konwencjach obrazowania, od formuły wizerunku reprezentacyjnego (Portret gen. F.H. Schlicka; Portret panien Dzieduszyckich z psem) poprzez liryczno-sentymentalne wizerunki kobiet (Portret hrabianki Thun, 1860) po werystycznie ujęte i pogłębione psychologicznie portrety członków rodziny i przyjaciół (Portret Marii Sawiczewskiej, siostry artysty, 1863; Portret Jana Tarnowskiego, Portret Jerzego Lubomirskiego, 1866) oraz dosadne w wyrazie studia portretowe wieśniaków (Chłop z Barszczowic, 1860). Seria autoportretów odzwierciedlała zarówno zmiany fizjonomicznych rysów i psychicznego stanu twórcy, jak ewolucję jego języka plastycznego, coraz oszczędniejszego i wyrazistszego, o coraz bardziej zawężonej skali barw i ostrzejszych kontrastach światła i cienia (Autoportret na palecie, 1865; Autoportret w konfederatce, 1865; Portret własny artysty, 1867).
Tematyka martyrologiczna, popowstaniowa stanowiła motyw przewodni całej twórczości Grottgera. Prócz rysunkowych cykli wpisują się w ten nurt obrazy ukazujące tragizm śmierci (Nokturn, 1864; antynomiczna para Walka i Pojednanie, 1864), ból rozstania (antytetyczna para Rok 1863 - Pożegnanie powstańca i Powitanie powstańca, 1865-1866), dramat żałoby i kalectwa (W Saskim Ogrodzie, 1863; Po powstaniu, 1864) oraz cierpienia zesłańców (Pochód na Sybir, 1867; Zesłaniec w kopalni). Istotną rolę odegrał w sztuce Grottgera wizerunek kobiety-Polki, żony i matki heroicznie wspierającej narodowowyzwoleńczą walkę (Przejście przez granicę, 1865; Pod murami więzienia, 1866). Formułę wizerunku z okresu żałoby narodowej stosował Grottger malując portrety bliskich sobie kobiet, szczególnie narzeczonej, Wandy (Portret W. MonnÉ z sówką, 1866).
Autor: Irena Kossowska, Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk, luty 2004.