Laureat nagrody im. Marka Jodłowskiego (1994), nagrody im. Barbary Sadowskiej (1997), im. Ryszarda Milczewskiego-Bruno (1999), im. Josepha Wittiga (2001). Dwukrotny stypendysta Ministerstwa Kultury i Sztuki. W 2007 nominowany do Nagrody Literackiej Nike za tom szkiców krytycznych "Rozproszone głosy". Studiował filozofię, a następnie podyplomowo polonistykę. Doktor nauk humanistycznych, pracuje w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego. Prowadził również warsztaty poetyckie w Studium Literacko-Artystycznym przy Uniwersytecie Jagiellońskim. Członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Praca dydaktyczna jest bardzo ważnym elementem jego działalności.
"Obecnie wykłada m.in. we Wrocławiu i Krakowie. Inspiruje młodzież, poświęca wiele czasu ich tekstom, dźwiga dziesiątki tomików do rozdania. Czasami, gdy coś im czyta, tworzy małą dramę. To jego świat" - pisał o nim Adrian Fulneczek ("Dwutygodnik", 04/2012).
Noworudzki poeta i krytyk dzięki niezwykle intensywnej aktywności, około roku 2000 zdobył renomę "człowieka, który czyta wszystkie tomiki poetyckie". Swoją krytykę, której niektórzy zarzucają nadmierne zliryzowanie toku wypowiedzi, wolał jednak definiować jako "empatyczną". Oznacza to, że głównym tematem jego zainteresowania jest autor oraz wyrażane bądź przeżywane przezeń emocje.
Podobnie Maliszewski rozumie też własną poezję. Autorskie "ja" i jego przeżycia z reguły są przez niego umieszczane w centrum wiersza. Nie zostają one jednak, by tak rzec, zawieszone w powietrzu. W takim samym stopniu co na tożsamości autora, poezja Maliszewskiego opiera się na szczegółowej obserwacji świata. W ten sposób zbliża się ona do prozy, którą zresztą noworudzki autor również się zajmuje.
Karol Maliszewski uprawia literaturę programowo solidną, którą charakteryzuje forma niestawiająca odbiorcy większego oporu oraz brak zbędnych fajerwerków. Ideał ten ujawniają zresztą bezpośrednie deklaracje estetyczne. Na przykład w puencie dedykowanego Andrzejowi Sosnowskiemu wiersza "Kwiecień spółka z o.o." poeta składa następującą obietnicę: "Wszystko będzie z marszu; bez dłużyzn / i pustych popisów pulsu". Zacytowany fragment wydaje się przytykiem do pisarskiej maniery autora "Taxi". Obok tego negatywnego odniesienia pojawia się tu również pozytywny postulat pisania "z marszu", czyli na podstawie bezpośredniego doznania, bez późniejszego porządkowania czy upiększania relacji. Zdania krytyków o rwanym, "strzępiastym" toku wypowiedzi (Jacek Bierut) czy o opisywaniu rozsypanego, mozaikowego świata (Antoni Matuszkiewicz) są zapewne innymi sposobami nazwania tego stanu rzeczy.
Jarosław Klejnocki zwrócił kiedyś uwagę, że jakkolwiek błędem byłoby łączenie twórczości Karola Maliszewskiego z "literaturą małych ojczyzn" czy innym eksponującym lokalność nurtem, to atmosfera prowincji - w pozytywnym tego słowa znaczeniu - znajduje jednak odbicie w jego wierszach. Byłaby to przy tym raczej cecha nastroju, aury tych wierszy i obrazowanego przez nie niespiesznego życia, raczej kwestia opisywanych realiów niż prostego manifestowania tożsamości.
W ogóle można zaryzykować tezę, że prostota przyjętej przez Maliszewskiego strategii pisarskiej jest rekompensowana przez możliwość wyboru między kilkoma równorzędnymi kreacjami podmiotu lirycznego. W wyliczeniu proponowanym przez Jacka Gutorowa (i streszczającego go Jakuba Winiarskiego) byłyby to następujące figury:
"spieszny przechodzień, tęskniący do nowych miejsc i sytuacji; niespokojny duch, szukający sankcji własnego istnienia; wreszcie uważny, czujny, napięty obserwator rzeczywistości. Na koniec także: poeta odnajdujący siebie pośród innych poetów".
Maliszewski pisze także prozę. W 2012 roku ukazała się utrzymana w onirycznej poetyce powieść "Manekiny", na poły autobiograficzna pochwała wyobraźni („Pracujcie nad wyobraźnią. Kiedy jej zabraknie, nic już nie będzie święte” - pisze autor).
"Niewiele tu oddane w skali jeden do jeden: to raczej świat, który raz po raz zatraca kontury, szybuje w kierunku poetyki snu – ona najbardziej przypomina rzeczywistość widzianą z perspektywy dziecka. Inspiracja Schulzem jest ewidentna – Drohobyczem Maliszewskiego jest Miłogród; miejsce, z którego dziecięcy bohater, a zarazem narrator tekstu Karol ogląda przefiltrowany przez fantazję świat" - pisała o niej Patrycja Pustkowiak ("Dwutygodnik", 02/2012).
Jego ostatnią, jak dotąd, książką jest "Przemyśl Szczecin". Maliszewski wsiada do pociągu przejeżdżającego przez całą Polskę (podróż na tej trasie trwa siedemnaście godzin), w którym najbardziej interesują go współpasażerowie. Podsłuchuje ich rozespane rozmowy i zmęczone sny. Interesuje go właściwy podróży stan zawieszenia, bycia pomiędzy miejscami, pomiędzy światami, wyłączenia z rzeczywistości, którą - jednak - pozostaje Polska.
"Myślę, że autor "Manekinów" tę polskość, którą deprecjonuje, ośmiesza i boleśnie odsłania, mimo wszystko kocha i szanuje, bo jest jego polskością; pochyla się nad nią i płacze nad niedoskonałością, w jakiej przyszło żyć. Szuka słów, by wyrazić wszystko to, co być może już zostało wyrażone, ale wielu nie słuchało, nie patrzyło, nie skupiało się. Zamknięci w przedziale, bliscy dla siebie na chwilę, polskością dzielą się ci, którzy naprawdę ją przeżywają. Bo to opowieść o świadomym patrzeniu na Polskę i z tej Polski wyrastająca. Boleśnie, lecz naprawdę. W podróży, gdzie celem nie jest poznanie, lecz zrozumienie, wyżalenie się, ośmieszenie i katharsis. Ten pociąg przecież w końcu dojeżdża do celu i się zatrzymuje. Iloma słowami zatrzyma nas przy tej książce autor?" - pisał Jarosław Czechowicz (krytycznymokiem.blogspot.com)
Autor: Paweł Kozioł, październik 2008; tekst opracowany do projektu internetowej "Antologii poezji polskiej od Średniowiecza do wieku XXI"; aktualizacja: NMR, wrzesień 2016.
Bibliografia:
Poezja:
- "Dom i mrok", Kalambur, Wrocław 1985.
- "Wiersz wolny", Kłodzki Klub Literacki, Kłodzko 1987.
- "Miasteczko - prośba o przestrzeń", Noworudzkie Towarzystwo Kulturalne, Nowa Ruda 1988.
- "Będę przebywał jeszcze wtedy w Polsce", Noworudzki Klub Literacki OGMA, Nowa Ruda 1991.
- "Młody poeta pyta o-", Okis, Wrocław 1994.
- "Rocznik sześćdziesiąty grzebie w papierach", "Przedświt", Warszawa 1996.
- "Schronisko dla bezdomnych poetów. Teatr Młodego Widza przedstawia", Tarnowska Oficyna Wydawnicza Tarnowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, Tarnów 1996.
- "Rok w drodze" (2000).
- "Inwazja i inne wiersze", Zielona Sowa, Kraków 2004.
- "Zdania na wypadek. Wiersze wybrane", posłowie Jacek Gutorow, Klub Integracji Twórczych "Stowarzyszenie Żywych Poetów" - seria Pisma Literackiego Red, Brzeg 2007.
- "Potrawy pośmiertne", WBPiCAK, Poznań 2010
- "Ody odbite", Tajne Komplety, Wrocław 2012.
Proza:
- "Dziennik pozorny", Abakart, Sopot 1997.
- "Próby życia", Zielona Sowa, Kraków 1998.
- "Faramucha", Zielona Sowa, Kraków 2001.
- "Sajgon", Biuro Literackie, Wrocław 2009
- "Manekiny", Prószyński Media, Warszawa 2012
- "Przemyśl Szczecin", Fundacja na Rzecz Kultury i Edukacji im. Tymoteusza Karpowicza, Warszawa 2013.
Szkice krytyczne:
- "Nasi klasycyści, nasi barbarzyńcy. Szkice o nowej poezji" (1999).
- "Zwierzę na J. Szkice o wierszach i ludziach", Wyd. Dolnośląskie, Wrocław 2001.
- "Nowa poezja polska 1989-1999. Rozważania i uwagi", "Atut", Wrocław 2005.
- "Rozproszone głosy. Notatki krytyka", Prószyński i S-ka, Warszawa 2006 (książka nominowana do nagrody Nike).
- "Po debiucie. Dziennik krytyka", Biuro Literackie, Wrocław 2008.
- "Z dolnośląskiej półki. Szkice o literaturze regionalnej", Kolegium Karkonoskie, Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa, Jelenia Góra 2008.
- "Pociąg do literatury. Szkicownik z Dolnego Śląska", OW ATUT, Wrocław 2010
O poecie pisali:
- Jacek Bierut, "Złomowanie tabu (Karol Maliszewski, 'Inwazja i inne wiersze')", "Czas Kultury" 1/2005.
- Piotr Wiktor Lorkowski, "Próbujesz nazwać migotanie świata", "Topos" 5-6/1995.
- Anita Widman-Drzewiecka, "Co dla niego najważniejsze", "Podteksty" 1(7)/2007.