Wraz z "Pasją według św. Łukasza" tworzą one tryptyk, którego tematem są wydarzenia Triduum Paschalnego. "Jutrznia" powstała z inspiracji prawosławną liturgią Wielkiej Soboty, która koncentruje się na opłakiwaniu śmierci Chrystusa, oraz Jutrzni Paschalnej, nabożeństwa odprawianego w poranek Wielkanocny, dla uczczenia zmartwychwstania Jezusa. Tekst w języku starocerkiewnym kompozytor zaczerpnął z liturgii, jednak związek "Jutrzni" z liturgicznym autentykiem jest znacznie luźniejszy, niż było to w przypadku "Pasji".
"Złożenie Chrystusa do grobu" powstało – podobnie jak "Pasja" – na zamówienie radia Westdeutscher Rundfunk w roku 1970. Prawykonanie odbyło się 8 kwietnia w gotyckiej katedrze w Altenbergu koło Kolonii, dyrygował Andrzej Markowski. Soliści pochodzili z różnych krajów (Stefania Woytowicz, Krystyna Szczepańska, Louis Devos, Bernard Ładysz i Boris Carmeli), chóry i orkiestra były niemieckie. Pierwsze wykonanie polskie odbyło się w kościele św. Katarzyny w Krakowie 26 czerwca 1971 roku. Kompozytor zadedykował utwór słynnemu dyrygentowi amerykańskiemu Eugene'owi Ormandy'emu. "Złożenie Chrystusa do grobu" przeznaczone jest na trzy głosy męskie – tenor, bas i basso profondo, które odpowiadają funkcjom kapłana, diakona i lektora, oraz dwa głosy kobiece – sopran i mezzosopran, mające jedynie muzyczne znaczenie. Ponadto śpiewają dwa chóry i gra wielka orkiestra symfoniczna. Czas trwania zapisany w partyturze wynosi około 50 minut.
Po wykonaniu "Złożenia Chrystusa do grobu" dyrekcja Westdeutsche Rundfunk zamówiła u Krzysztofa Pendereckiego drugą część "Jutrzni" i wyznaczyła datę prawykonania na maj 1971 roku. Partytura "Zmartwychwstania" była gotowa 1 maja. Do prawykonania doszło 28 maja w katedrze w Münster, w której pięć lat wcześniej była wykonywana "Pasja".
"Zmartwychwstanie" było na koncercie poprzedzone gotowym już od roku "Złożeniem Chrystusa do grobu" i odtąd obie części "Jutrzni" wykonywano zawsze razem. W Münster śpiewali ci sami soliści, co przed rokiem, ponadto chóry rozgłośni radiowych z Kolonii i Hamburga, grała orkiestra Westdeutdsche Rundfunk pod dyrekcją Andrzeja Markowskiego. Polskie prawykonanie kompletnej "Jutrzni" odbyło się 16 września w Krakowie pod dyrekcją Jerzego Katlewicza. Obie części "Jutrzni", podobnie jak "Pasja", wzbudziły wiele emocji. Publiczność przyjmowała je owacyjnie, opinia profesjonalistów była podzielona. Pisano o ostatecznym zerwaniu Pendereckiego z awangardą, o konformizmie kompozytora i jego schlebianiu słuchaczom dla osiągnięcia łatwego powodzenia. Wielu krytyków widziało w "Jutrzni" kolejny wielki utwór wybitnego kompozytora. Krzysztof Penderecki szedł w każdym razie od sukcesu do sukcesu.
Polskie Centrum Informacji Muzycznej, Związek Kompozytorów Polskich, styczeń 2002