Saniewski uważany jest za autora skłaniających do zadumy dramatów, takich jak głośny Nadzór (1983) czy Bezmiar sprawiedliwości (2006). Filmy te dotykają samotności człowieka wobec prawa, które może stać się narzędziem opresyjnego systemu lub zostanie wykorzystane przeciwko jednostce, zamiast jej bronić. Tym razem reżyser zdecydował się na historię lekką i pogodną, wprawiającą w dobry nastrój i budującą wiarę w możliwości człowieka - przynajmniej w zakresie samodzielnego decydowania o swoim losie.
"To opowieść o przyjaźni na pozór niemożliwej - tak przedstawia swój film Wiesław Saniewski w materiałach prasowych filmu. - O ludziach, którzy szukają swego miejsca w życiu - miejsca, w którym wolność osobista stanowi punkt centralny. To film o tym, co w życiu każdego człowieka najważniejsze, a o czym bardzo często zdarza się nam zapominać, i o tym, co każdego z nas uskrzydla - o realizowaniu marzeń. To także film o ściganiu się w życiu i sztuce: historia wybitnego młodego pianisty, który odrzucając szansę na wielką karierę, wygrywa. Istotą twórczości (również wykonawstwa) jest nieporównywalność, jedyność, niepowtarzalność. Uzurpacją i zasadniczym grzechem konkursów sztuki jest stawianie na wadze, klasyfikowanie i mierzenie tych wartości, które są porządku jakościowego. Lecz to właśnie konkursy decydują o krajowym i światowym rankingu artystów, o ich przyszłości."
Oliver Linovsky, polski pianista mieszkający w Chicago, przed laty startował w Konkursie Chopinowskim, lecz - choć był faworytem publiczności - nie zdobył żadnej nagrody. Koncertował po całym świecie ze zmiennym szczęściem. Ale czy realizował swoje marzenia? Raczej ambicje swojej matki, dobrze zapowiadającej się pianistki, której karierę przerwał tragiczny wypadek. Od tej pory kobieta sekunduje karierze syna; po dłuższym okresie milczenia Oliver wraca na estrady Europy. Pierwszy koncert ma zagrać we Wrocławiu, skąd pochodzi jego matka. Ale tuż przed tournée opuszcza go żona. Oliver zasiada do fortepianu w Hali Ludowej, ale nie zaczyna grać. Po chwili schodzi ze sceny. Poranna prasa przynosi wiadomość, że rozżalony organizator obciąża pianistę kosztami koncertu i całego tournée - musi pokryć straty w wysokości kilkuset tysięcy euro. Nieoczekiwanie poznany w barze Frank - emerytowany nauczyciel matematyki - proponuje mu pomoc. Frank urodził się w Chicago, odbył służbę wojskową w Niemczech tuż po zakończeniu II wojny światowej, tam poznał swoją, pochodzącą z Polski żonę i wraz z nią osiedlił się we Wrocławiu, zostawiając w Ameryce syna, którego nigdy nie widział. Jego pasją są wyścigi konne: jeśli uda się obstawić właściwego konia w wielkiej gonitwie, można zdobyć majątek, co pozwoli na spłatę długu. Trzeba tylko znaleźć takiego konia i wzbudzającą wielkie emocje gonitwę. Oliver słucha opowieści Franka jak baśni o żelaznym wilku. Ale siła przekonywania jego mentora jest ogromna. Razem wyruszają do Baden-Baden po wielką wygraną.
Opowieść Saniewskiego zbudowana jest z ciągu autentycznych anegdot. Postać Olivera - który po przegranej w Konkursie nie chce grać Chopina - wzorowana jest na Ivo Pogoreliciu, chorwackim pianiście. Pogorelić nie wygrał 10. Konkursu Chopinowskiego w 1980 roku. Z kolei postać Franka - gracza obstawiającego właściwą kombinację koni, dzięki czemu wygrywa na wyścigach - inspirowana jest postacią tenisisty Władysława Skoneckiego, znanego z zarówno intuicji przed kasami totalizatora, jak i na korcie. Do tego dochodzi osobista, "końska" pasja samego Saniewskiego, no i kilka psychologicznych prawidłowości o zależności syna od matki, uzupełniających dramaturgię zdarzeń. Pieprzyku całości dodaje to, co jest tajemnicą poliszynela konkursów artystycznych - gra, jaką prowadzą między sobą ich jurorzy, uznane autorytety bawiące się uczestnikami i publicznością, niby pionkami szachów. Jednak aby ta zręczna układanka nabrała życia, potrzeba nie tylko zmysłu reżyserskiego, ale i wytrawnych wykonawców. Wiesław Saniewski powierzył rolę Olivera Pawłowi Szajdzie - amerykańskiemu aktorowi, znanemu polskiej publiczności z Tataraku Andrzeja Wajdy, zaś jego mentorem mianował Janusza Gajosa. Aktorski popis tej pary jest główną atrakcją filmu. Jednak równe uznanie należy się też Grażynie Barszczewskiej w roli matki Olivera, Wojciechowi Pszoniakowi jako profesorowi zdradzającemu tajemnice jurorskiej gry oraz Marcie Żmudzie Trzebiatowskiej jako dziewczynie, dzięki której Oliver zechce zacząć swoje życie od nowa.
Wygrany jest koprodukcją polsko-amerykańską. Film powstał z inspiracji Krzysztofa Kamyszewa, organizatora Festiwalu Filmu Polskiego w Chicago, który nie tylko stworzył Saniewskiemu warunki do napisania scenariusza, ale i roztoczył nadzór produkcyjny nad fragmentami przedsięwzięcia kręconymi w USA. Oprawę muzyczną filmu, w którym tak wielką rolę odgrywa muzyka, powierzono Carloswi Libedinsky'emu - argentyńskiemu mistrzowi współczesnego tanga, twórcy głośnego Narcotango.
- Wygrany / The Winner, Polska-USA 2010. Scenariusz i reżyseria: Wiesław Saniewski, zdjęcia: Piotr Kukla, Piotr Sobociński jr, muzyka: Carlos Libedinsky, scenografia: Grażyna Molska, kostiumy: Anna Szyszka, montaż: Jarosław Barzan, dźwięk: Paweł Łuczyc-Wyhowski. Występują: Paweł Szajda (Oliver), Janusz Gajos (Frank), Wojciech Pszoniak (prof. Karloff), Grażyna Barszczewska (pani Linovsky), Peter J. Lucas (Maurice Boisset), Marta Żmuda Trzebiatowska (Kornelia), Wenanty Nosul (Max Runyon), Emil Karewicz (dziadek). Produkcja: Saco Films - The Society for Arts - Andrzej Niżnik - Odra Film - Archi-Projekt - Toya Studios - Divizion - Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych - Equus Polska - BBF Investments. Współfinansowanie: Polski Instytut Sztuki Filmowej. Dystrybucja: Forum Film. Czas wyświetlania: 110 min. W kinach od 18 marca 2011 roku.
Autor: Konrad J. Zarębski, luty 2011.