Prace Dimy Krasnogo, pochodzącego z Kijowa artysty, powstały przed inwazją Rosji na Ukrainę. Jednak ich pesymistyczny nastrój, obecność koloru żółtego, jakby zapożyczonego z ukraińskiej flagi, oraz tytuł cyklu paradoksalnie wpisały się w bieżące wydarzenia. Sytuacja samotnego oczekiwania na coś, na kogoś, to powracający motyw wyludnionych pejzaży artysty. Kto się do mnie zbliża? I co mnie czeka? Czy musi to być coś złego? Osamotnione, kruche sylwetki nieoczekiwanie zostają otoczone różowym światłem. Ta gra pustki, uczuciowości i tęsknoty wprowadza element tajemnicy, która będzie musiała pozostać niewyjaśniona. Której stan jest stanem permanentnym, codziennym.
Sztuka Dimy Krasnogo nie jest sztuką polityczną, ale w pewien sposób dotyka aktualnej sytuacji na Ukrainie. Stan napięcia pomiędzy pokojem a konfliktem, odpoczynkiem a walką, zyskuje tu wymiar metafizyczny. Ukraina jest tu miejscem, które charakteryzują sprzeczności, ścierające się siły i emocje. I nieustające oczekiwanie. Kim jest osoba, która zmierza w twoim kierunku? I czym jest ta Rzecz, którą ma dla ciebie?
Dima Krasnyi urodził się 1985 roku w Makarowie w obwodzie kijowskim. Ukończył Narodowy Uniwersytet Transportu w Kijowie, a następnie zaczął studiować sztukę w pracowni grafiki Akademii Kijowsko-Mohylańskiej. W 2019 roku przebywał na programie stypendialnym Gaude Polonia, podczas którego studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Pracuje z takimi mediami jak grafika, fotografia, ceramika, instalacja, kolaż.
Wystawę "Gdzieś ktoś wściekle podróżuje ku tobie" można oglądać w Galerii Dobro Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie.