Jak mówią o spektaklu sami twórcy, "Droga śliska od traw" to balansująca na granicy nierealności ballada o ludziach, w których budzi się zło – i którzy stają się jego ofiarami. Mroczna, gęsta emocjonalnie opowieść, dziejąca się na wsi, gdzie wszyscy mają dwie twarze.