Inscenizowana fotografia z centrum Warszawy pokazuje reakcje ludzi na wyimaginowany proces sądowy osób odpowiedzialnych za kryzys ekonomiczny z lat 2008-2009.
Na chodniku w centrum Warszawy, między biurowcami i hotelami, zebrała się grupa ludzi w różnym wieku. Ustawieni są wokół niewielkiego paleniska, w którym płoną banknoty. Kobieta wysypuje pieniądze z torebki, mężczyzna obok niej sięga do kieszeni, a inny pilnuje, by nic nie odleciało.
Praca, która powstała w 2013 roku, pochodzi z serii "Ekonomiczna Norymberga". Zbigniew Libera zaprojektował i wyreżyserował sceny, jakie mogłyby się wydarzyć na warszawskich ulicach w dniu rozpoczęcia procesu przywódców politycznych i liderów światowej finansjery oskarżonych o wywołanie globalnego kryzysu ekonomicznego, którego szczyt przypadł na lata 2008-2009.
Praca była pokazywana w Galerii Labirynt w Lublinie na wystawie "Noc sądu", o której kuratorzy napisali:
Text
To ostra polemika, poruszająca problemy kondycji człowieka w kontekście globalnego kryzysu i przekraczania granic w polityce, ekonomii czy etyce.
Podejście Libery dobrze opisują słowa Allana Sekuły, przywołanego przez Marikę Kuźmicz w tekście "Lekcja historii" (Obieg, lipiec 2012). Pisał on, że sztuka stanowi symboliczną wymianę i praktykę materialną, w której skład wchodzi wytwarzanie zarówno znaczenia, jak i fizycznej obecności. Bohaterowie pracy Libery nie walczą rozpaczliwie o utrzymanie status quo – w reakcji na wskazanie osób odpowiedzialnych za kryzys, decydują się na rewolucyjny gest.
Format wyświetlania obrazka
standardowy [760 px]
Tekst jest częścią serii "Metafory niepodległości w fotografii".
Z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości wybraliśmy fotografie, które pozwalają lepiej zrozumieć wczoraj i dziś. Sto zdjęć i znacznie więcej historii. Dowiedz się więcej.