Jeż Jerzy, bohater cyklu komiksów Rafała Skarżyckiego (scenariusz) i Tomasza Leśniaka (rysunki), w ciągu kilkunastu lat zyskał status kultowego. Pojawił się w 1996 roku w dwóch odsłonach - na łamach skate'owskiego magazynu "Ślizg" jako zbuntowany przedstawiciel subkultury skate'owskiej, borykający się z większością problemów tej społeczności, oraz w wersji bardziej uczesanej na łamach adresowanego do dzieci z młodszych klas szkoły podstawowej pisma "Świerszczyk", gdzie był przewodnikiem po znanych bajkach i legendach. Od roku 2002 komiks wydawany jest w albumach książkowych, wysoko cenionych nie tylko przez grono oddanych fanów, ale i wielokrotnie nagradzanych na komiksowych festiwalach i konwencjach.
W 2008 roku jego twórcy przyjęli propozycję przeniesienia przygód Jeża Jerzego na ekran. Zadania na miarę wielkiej wytwórni filmowej podjęło się czternastu zapaleńców, a efektem ich starań jest pełnometrażowy film animowany. Adresowany do widzów dorosłych - ze względu na dość specyficzne poczucie humoru i ironiczne, by nie powiedzieć trącące makabreską, spojrzenie na polską rzeczywistość.
Ale też nie należało się spodziewać czegoś innego: bohater wprawdzie jest jeżem, ale mocno zantropomorfizowanym, należącym do skate'ów, nadużywającym alkoholu i bywa, że sięgającym po narkotyki. Jest przy tym seksoholikiem, pozostającym w związku z przyjaciółką z dzieciństwa, od niedawna zresztą zamężną. Mieszka w blokowisku, posługuje się specyficznym slangiem, prowadzi wieczną wojnę z osiedlowym skinheadami i wietnamskimi właścicielami budki z fast-foodem, którzy chcieliby go przerobić na kurczaka w pięciu smakach. A przy tym bacznie obserwuje otaczającą go rzeczywistość, dosadnie komentując choćby populizm pewnych polityków (czasem wymienianych z nazwiska) czy zyskujące na popularności formy kultury masowej. A wszystko w poetyce właściwej dla undergroundowego komiksu, opartej na prostej kresce, zgryźliwym humorze i wnikliwej obserwacji otoczenia.
A najciekawsze, że mimo trzyletniego okresu produkcyjnego, filmowy Jeż Jerzy nie stracił nic na swej aktualności. Kolczasty bohater wędruje od swej zamężnej kochanki Yoli do swej wielbicielki - prostytutki Lilki, unikając pułapek zastawionych przez krwiożerczych przedstawicieli azjatyckiej branży gastronomicznej i skinów. Ci ostatni działają na zlecenie szalonego naukowca, który chciałby zastąpić Jerzego wygenerowanym przez siebie klonem, mającym go doprowadzić nie tyle do władzy (jak na szalonego naukowca z komiksów przystało), ile do wielkich pieniędzy. O władzy natomiast marzy populistyczny polityk, chce zbić kapitał na popularności klona, wzbudzającego entuzjazm swoimi estradowymi popisami, których kwintesencją jest puszczanie bąków. Czy trzeba dodawać, że Jerzy jest wprawdzie antybohaterem, ale kilkoma zręcznymi ruchami poradzi sobie ze wszystkimi przeciwnościami?
"W świecie Jeża prawda jest przerysowana, ale dziwnie znajoma - zauważa Piotr Pluciński, recenzent miesięcznika 'Kino' (nr 3/2011). - Skorumpowani politycy zawierają pakty z ulicznymi kuglarzami, nacjonaliści znajdują poklask dla swych działań, gawiedź zaś śledzi wyczyny przypadkowego celebryty. Znajdziemy tu mnóstwo odniesień do otaczającej nas dzisiejszości - tej medialnej (karuzela spod znaku 'Tańca z gwiazdami'), jak i społecznej (powracająca falami ksenofobia). Rozpoznamy twarze, które straszą z telewizji i plakatów wyborczych, usłyszymy dobrze znane hasła bez pokrycia. Drepczący wśród kolejnych absurdów rzeczywistości Jerzy staje się balonem wypełnionym frustracjami, które wszyscy znamy. Jeśli na jednym krańcu nadwiślańskich archetypów męskości ustawić Silnego z 'Wojny polsko-ruskiej', na drugim musi się znaleźć Jerzy, niepoprawny romantyk i inteligentny cynik, który konwenansów się nie boi."
Powołanie się na bohatera filmu Xawerego Żuławskiego nie jest przypadkowe: Silnego na ekranie kreuje Borys Szyc, który użyczył głosu Jeżowi Jerzemu. Wraz z nim swoje głosy filmowi oddali między innymi: Maria Peszek, Jarosław Boberek, Michał Koterski, Maciej Maleńczuk (w roli Lilki) oraz Monika Olejnik, Bogusław Linda i Krystyna Czubówna w rolach samych siebie.
- Jeż Jerzy, Polska 2010. Scenariusz: Rafał Skarżycki, reżyseria: Wojciech Wawszczyk, Jakub Tarkowski, Tomasz Leśniak, muzyka: Jan Duszyński, Jacek Szymkiewicz, opracowanie plastyczne: Tomek Nowik, Kamil "Kurt" Kochański, Olaf Ciszak, Mariusz Arczewski, Janusz Ordon, Wojtek Jakubowski, Anka Błaszczyk, montaż: Wojciech Włodarski, dźwięk: Mateusz Adamczyk, Sebastian Witkowski. Głosów użyczyli: Borys Szyc (Jeż Jerzy), Maria Peszek (Yola), Jarosław Boberek (Asystent), Grzegorz Pawlak (Profesor), Leszek Teleszyński (Polityk), Sokół (Stefan), Michał Koterski (Zenek), Wojtek Wawszczyk (Klon), Marcin Hycnar (Krzyś). Produkcja: Paisa Films, Film Produkcja, Warszawska Szkoła Filmowa. Współfinansowanie: Polski Instytut Sztuki Filmowej. Dystrybucja: Monolith Films. Czas wyświetlania: 80 min. W kinach od 11 marca 2011.
Autor: Konrad J. Zarębski, marzec 2011