Artysta wizualny Nicolas Grospierre od kilkunastu lat fotografuje architekturę. Jest autorem dwóch książek: "Modern Forms" i "Modern Interiors". Na wystawie "Późna polskość" w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie pokazał budowę "Cedetu", budynku powstającego na fundamentach funkcjonalistycznego obiektu wybudowanego w latach 1949-52. Zaprojektowany przez Zbigniewa Ihnatowicza i Jerzego Romańskiego Centralny Dom Towarowy (w skrócie CDT) nazywany był przez mieszkańców "Smykiem" – od nazwy istniejącego tam sklepu z artykułami dla dzieci.
Sfotografowana płachta przykrywa żelbetonowy szkielet zachowany z pierwotnej konstrukcji. Pomimo wpisania głównej bryły budynku do rejestru zabytków w 2006 roku, ostatecznie konserwator pozwolił nowemu właścicielowi rozebrać go niemal do zera. Powodem miały być zniszczenia spowodowane przez pożar w latach 70.
W budynku z centrum Warszawy skupia się wiele historii. W momencie powstania nowoczesna bryła była krytykowana przez socrealistów za "wyraźny kosmopolityzm i formalizm najczystszej wody". Później "Smyk" wrósł w krajobraz miasta – pojawiał się w filmach ("Ósmy dzień tygodnia" Aleksandra Forda) i książkach ("Zły" Leopolda Tyrmanda), na jego dachu organizowano pokazy mody. Po upadku PRL-u, jak pisała Anna Cymer w Culture.pl, "padł ofiarą dewelopera".
W ostatnich latach obiekty polskiego socmodernizmu były przedmiotem dyskusji i analiz, a powracające wątpliwości dotyczyły tego, czy należy otaczać je opieką, czy jednak zezwalać na ich burzenie. Zdjęcie Grospierre’a pokazuje zmiany zachodzące w polskim krajobrazie i dwie duże siły, które go kształtują – pamięć o PRL-u i kapitalistyczną logikę zysku.