Martin Schoninck, "Oblężenie Malborka w 1460 roku", 1536, tempera na drewnie, fot. Muzeum Historyczne Miasta Gdańska
W obrazie podejmującym tematykę historyczną Schoninck uzyskał zaskakujący efekt pewnej "baśniowości" przedstawienia.
W pierwszej połowie lat 20. XVI wieku Gdańsk znalazł się w zasięgu prądów reformacyjnych, zapoczątkowanych przez Martina Lutra w Wittenberdze. Nie pozostawały one bez wpływu na sztukę. Z kościołów gdańskich zaczęto usuwać wizerunki świętych, co zresztą spowodowało interwencję samego Lutra w postaci apelu do gdańszczan, wygłoszonego 5 maja 1525 roku. Według słów reformatora zmianą wystrojów kościelnych miały się zajmować powołane do tego osoby, zarządzające majątkiem sakralnym, nie zaś, jak to często na początku reformacji bywało, pospólstwo.
Przekształcenia religijne znalazły odzwierciedlenie w szczególności w gdańskim malarstwie. Nie chodzi tu tylko o zmianę tematyki przedstawień, ale również o przyjęcie wzorców artystycznych z dalszych regionów Europy, w tym z Niderlandów. Szczególnie widoczne są związki czołowych malarzy gdańskich pierwszej połowy XVI wieku - Malarza Georga, Laurentza Lauensteina i Martina Schonincka - ze szkołą antwerpską Joosa van Cleve.
Z dziełami Niderlandczyka mogli się zetknąć bezpośrednio już w Gdańsku, wykonał on bowiem dla tamtejszej bazyliki mariackiej słynny ołtarz św. Reinholda (1515-1516, obecnie w Muzeum Narodowym w Warszawie). Cleve konstruował kompozycje stosując szeroko zakrojony, często górzysty krajobraz, z elementami architektury w tle. Pejzaż, wykonany za pomocą barw o stłumionym, nastrojowym kolorze, dawał efekt pewnej "baśniowości" przedstawienia. Spokojnie zakomponowane postaci często występowały zgromadzone w niektórych tylko partiach obrazów, raczej nie ingerując w tło. Cechy te reprezentowała również wzorująca się na Clevem naddunajska szkoła malarstwa, z której prawdopodobnie wywodził się Martin Schoninck, autor obrazu "Oblężenie Malborka w 1460 roku".
Obraz został wykonany w 1536 roku podczas trzyletniego okresu pracy malarza dla Bractwa Malborskiego. Stanowił jeden z elementów cyklu, w skład którego wchodziły także obrazy: "Historia Holofernesa", "Chrystus z kulą ziemską" oraz "Maria z Dzieciątkiem". Dwa ostatnie zaginęły. Cykl przeznaczony był dla Dworu Artusa, gdzie wisiał nad ławą wspomnianego już Bractwa Malborskiego. Obraz "Oblężenie Malborka 1460 roku" był drugim o tym samym temacie - pierwszy powstał w 1488 roku i również był przeznaczony do pomieszczeń oficjalnych władz Gdańska.
Rolą dzieła z 1536 roku było podkreślenie zwycięstwa oręża gdańskiego nad Zakonem Krzyżackim oraz ukazanie triumfu króla Kazimierza Jagiellończyka. W połowie XVI wieku pomiędzy dwa obrazy, "Oblężenie Malborka" oraz "Historię Holofernesa", wstawiono złotą figurę przedstawiającą króla, co dobitniej podkreśliło jego znaczenie jako wodza, już wtedy owianego legendą. Figura wzmacniała ponadto łączność między wymienionymi obrazami, a więc między oblężeniem z czasów średniowiecznych i tym starożytnym, kiedy oddziały asyryjskiego władcy Nabuchodonozora pod dowództwem Holofernesa oblegały Betulię, należącą do Izraelitów.
W przypadku Malborka sytuacja wyglądała nieco bardziej skomplikowanie niż w Betulii. W 1457 roku Zakon Krzyżacki przestał płacić wojskom najemnym za utrzymanie zamków. W związku z tym rozpoczęły one negocjacje z królem polskim na temat ich wykupu. W ten sposób Polska uzyskała zamki w Tczewie, Iławie oraz, sprzedany przez najemnego Czecha Ulryka Czerwonkę, zamek w Malborku. Krzyżacy jeszcze w tym samym roku rozpoczęli akcję odbijania twierdz pod wodzą dwóch dowódców: późniejszego wielkiego mistrza Henryka von Plauen i morawskiego rycerza Bernarda Szumborskiego, słynącego z okrucieństwa. Mieszczanie Malborka zdradzili króla i oddali miasto zakonnikom bez walki.
Bronił się za to, i to przez trzy kolejne lata, zamek malborski, dowodzony początkowo przez Czerwonkę, następnie przez Ścibora z Ponieca, Jana Kościeleckiego i Prandotę Lubieszowskiego. Król niejednokrotnie próbował przyjść z odsieczą zamkowemu garnizonowi. Jeszcze w 1457 roku pod Malbork dotarło pospolite ruszenie z Wielkopolski, które przerwało na moment dostawy pożywienia dla oblegających, zostało jednak potem rozbite przez oddziały Szumborskiego. Rok później ruszyły wojska królewskie, które ze względu na niedostateczną liczbę armat, również zostały zmuszone do odwrotu.
Rok 1459 upłynął w spokoju: przez pierwsze pół roku trwało zawieszenie broni, w lipcu jednak Krzyżacy wznowili oblężenie. Skończyło się ono 5 sierpnia 1460 roku, kiedy po półrocznych walkach wojska polskie zdobyły miasto i tym samym uwolniły zamek od oblężenia krzyżackiego. Zdrajców, którzy oddali miasto (m.in. burmistrza Malborka), osądzono i skazano na śmierć.
Obraz Schonincka nie ilustruje dokładnie tych wydarzeń, jest raczej przedstawieniem o charakterze legendy, baśni, czemu sprzyja wspomniany już wcześniej sposób kompozycji. Przedstawiony w obrazie Kazimierz Jagiellończyk z pewnością nie brał udziału w bitwie, a jedynie dowodził oddziałami. W okolicach Malborka brak też niemal jakichkolwiek nierówności terenu, jest za to rzeka Nogat. Tymczasem Schoninck w tle (swoją drogą - precyzyjnie oddanego) zamku malborskiego, przedstawił skaliste płaskie szczyty, rodem z naddunajskich krajobrazów niemieckich, czy też z Czech, nie znalazł jednak miejsca dla Nogatu - rzeki o tyle istotnej, że nią przebiegało zaopatrzenie wojsk krzyżackich, zablokowane następnie przez Polaków. Mamy więc do czynienia z zamierzoną, bardzo poetycką wizją historii, pozbawioną szczegółów i precyzji rekonstrukcji. Trudno posądzać bowiem Schonicka, skoro był malarzem w Gdańsku, o nieznajomość lokalnych krajobrazów.
Po zapoznaniu się z historią oblężenia Malborka jasne staje się znaczenie drugiego obrazu - "Historii Holofernesa". Owym Holofernesem, postacią jednoznacznie nacechowaną negatywnie, jest Zakon Krzyżacki. Być może nawet należałoby szukać tu dalszych skojarzeń z osobą Bernarda Szumborskiego. Krzyżacy oblegają zamek malborski niczym Betulię i, tak jak w biblijnej historii, mają zdecydowaną przewagę militarną nad garnizonem zamkowym. Rolę Judyty przejął król Kazimierz Jagiellończyk, który dowodząc wojskiem odciął głowę zakonowi. Nie chodzi jednak w tym wypadku o ścięcie któregoś z dowódców krzyżackich (obaj przeżyli), lecz o samo przejęcie Malborka - głowy państwa krzyżackiego.
Autor: Jakub Jagiełło, marzec 2011
• Martin Schoninck
"Oblężenie Malborka w 1460 roku"
1536
tempera na drewnie
wł. Muzeum Historyczne Miasta Gdańska