Edward Stachura - kultowy poeta i pisarz buntownik - zaczął prowadzić dziennik w połowie lat 50. Ostatnie zapiski datowane są na kilka dni przed samobójczą śmiercią autora 24 lipca 1979 roku.
Przez długi czas dziennik zdeponowany był w dziale rękopisów warszawskiego Muzeum Literatury. Diarystyczną spuścizną po Stachurze zainteresowało się wydawnictwo Iskry, które w 2010 roku podjęło starania o całościowe wydanie zapisków. O opiekę redakcyjną nad dziennikiem poety poproszony został literaturoznawca Dariusz Pachocki.
Tom "Dzienniki. Zeszyty podróżne 1" ukazał się jesienią 2010 roku. Zawiera notatki z lat 1956-1973. Kolejny tom "Dzienników" - "Zeszyty podróżne 2" obejmujące okres 1973-1979 - trafił do księgarń w listopadzie 2011. W ten sposób w dwutomowym wydaniu znalazły się zapisy pochodzące ze wszystkich etapów twórczości Stachury. Złożyły się na nie: codzienne zapiski, listy spraw do załatwienia, notatki robocze, niepublikowane utwory, pomysły na powieści, wiersze, scenariusze filmowe i piosenki. Ponadto liczne adnotacje, które poeta sporządzał na luźnych kartkach, pocztówkach czy serwetkach. Także teksty zapisane po polsku, francusku, angielsku i hiszpańsku.
Istnienie tych zapisków nie było tajemnicą. Ich fragmenty, zebrane w tomie nazwanym "Dzienniki podróżne", zostały opublikowane już w latach 80., w pięciotomowym tzw. jeansowym wydaniu dzieł Stachury pod redakcją Krzysztofa Rutkowskiego. To właśnie od tego fragmentarycznego wydania zaczerpnięty został tytuł nowego, poszerzonego wydawnictwa Iskier.
W nowym wydaniu nie wszystkie fragmenty brulionów trafiły jednak do druku. Wiesław Uchański - prezes Iskier - wyjaśniał dlaczego (www.polskalokalna.pl):
"Ponieważ znalazły się tam rzeczy tak bardzo osobiste i drażliwe, że publikowanie ich nie ma sensu. To zabieg czasami stosowany przy publikacji dzienników. Wszyscy - redaktor, wydawca i rodzina - doszliśmy do wniosku, że niektóre zapiski są zbyt osobiste."
Uchański, jeszcze przed wydaniem pierwszego tomu zapisków, tak opisywał swoje wrażenia po zetknięciu się z oryginałem dziennika (www.kultura.dziennik.pl):
"Z jednej strony hippisowska legenda Stachury znajduje w dziennikach potwierdzenie, ale dzienniki pokazują też - ku mojemu zdziwieniu - w jak wielkim stopniu Stachura potrafił być człowiekiem zorganizowanym i planującym. W świadomości czytelników zapisał się przecież jako anarchista, wolny duch, a na pewno nie jako człowiek, który planuje życie z kalendarzykiem w ręku. (...) 'Dzienniki' są właśnie dlatego ciekawe, że pokazują człowieka trochę inaczej i trochę głębiej, niż można sobie wyobrazić na podstawie lektury jego dzieł."
Zdaniem Dariusza Pachockiego, zawartość brulionów autora "Siekierezady" przekonuje, że spora ich część nosi znamiona kreacji artystycznej (www.kultura.dziennik.pl):
"Zawartość brulionów to w dużej mierze rodzaj biografii duchowej i twórczej Edwarda Stachury. Jak inaczej zinterpretować to, że pisarz sporządzał różne wersje i redagował notatki? Zapewne planował ich publikację."
18 sierpnia 2010 roku - w rocznicę urodzin poety - w warszawskiej Kluboksięgarni "Legalna" odbyła się prapremierowa prezentacja fragmentów "Dzienników". Relacja z tego spotkania znalazła się w audycji radiowej Dwójki zatytułowanej "Nieznane 'Dzienniki' Edwarda Stachury". Pachocki podczas spotkania dzielił się swoimi refleksjami na temat opracowywanych zapisków poety (www.polskieradio.pl):
"Edward Stachura to był pisarz, który próbował opisać wszystkość. Mnie się wydawało to przedsięwzięciem totalnym i utopijnym. A skoro utopijnym to bardzo interesującym. Jego ta utopijność nie przerażała, on się tej utopijności podjął i walkę przegrał, ale prześledzenie tej walki było dla mnie zajęciem pasjonującym."
Wspomniał także o autokreacji w "Dziennikach":
"Stachura kreował swoją postać, kreował się w literaturze i w życiu. Natomiast bardzo wyraźnie trzeba podkreślić, że określenie 'życiopisanie' jest kompletnie nie na miejscu w odniesieniu do jego postaci i twórczości. Stachura bardzo głośno polemizował z krytykami, którzy właśnie taką opinię wyrażali. Nawet na jednym ze spotkań wstał i powiedział, że jego życie należy do niego, a jego literatura do wszystkich. Dbał o to, żeby swoich prywatnych spraw nie ujawniać. W swojej korespondencji, tak jak w swoim dzienniku, Stachura jest bardzo delikatny, o pewnych rzeczach po prostu nie pisze, choć musiały się wydarzać. Więc z kreacją w 'Dziennikach' na pewno mamy do czynienia."
Tom "Dzienniki. Zeszyty podróżne 1" nie jest typową diarystyką. Forma zapisków (z lat 1956-1973) jest ściśle związana z tym, że najczęściej powstawały "w drodze". Poza relacjami z podróży i spotkań autorskich, fragmentami niepublikowanych utworów i planami na następne dni, jednym z głównych motywów dziennika jest obsesyjnie powracający temat śmierci - informuje strona internetowa wydawcy (www.iskry.com.pl).
Książkę rozpoczyna fragment:
"Kupiłem dzisiaj ten zeszyt. Będę w nim pisał to wszystko, co się ze mną będzie działo. Tego, co było - nie będę opisywał [...]. Będę pisał w tym zeszycie wszystkie moje myśli, tzn. te które będę pamiętał, bo wszystkich na pewno nie dam rady, bardzo dużo ucieknie [...]. Ale przede wszystkim będę pisał to, co będzie się ze mną teraz działo i to, co się będzie w mojej głowie działo."
Tom "Dzienniki. Zeszyty podróżne 2" jest zbiorem notatek z lat 1973-1979. Tematem dzienników są podróże, lektury, przyjaciele, przypadkowo spotkani ludzie. Karty notatników pokazują także, jak Edward Stachura sukcesywnie zmienia się w Człowieka - Nikt. Postępującej dezintegracji osobowości towarzyszy coś jeszcze, coś, co dla czytelników Stachury może być zaskoczeniem: poszukiwanie Boga w prostych, codziennych czynnościach (www.iskry.com.pl).
Edward Stachura, Sted (1937-1979) - poeta, pisarz, pieśniarz i wędrowiec. Urodził się w rodzinie polskich emigrantów we Francji. W 1948 roku wraz z rodziną wrócił do Polski i zamieszkał w Aleksandrowie Kujawskim. Studiował romanistykę na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i na Uniwersytecie Warszawskim. Znał biegle kilka języków, tłumaczył na polski literaturę francuską i hiszpańską. Zadebiutował pod koniec lat 50. tomem opowiadań-impresji "Jeden dzień", w krótkim czasie stając się kultowym pisarzem młodego pokolenia lat siedemdziesiątych. Autor m.in. książek: "Cała jaskrawość" (1969), "Siekierezada albo Zima leśnych ludzi" (1971), "Się" (1977), "Missa pagana" (1978), "Fabula rasa" (1979).
Dariusz Pachocki - doktor nauk humanistycznych. W latach 1996-2001 studiował w Instytucie Filologii Polskiej KUL. Od 2001 do 2006 stypendysta-doktorant w Katedrze Tekstologii i Edytorstwa KUL. Tytuł doktora nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa uzyskał w 2006 roku na podstawie rozprawy "Stachura totalny. Pisarz wobec problemu literackiej całości", wydanej w formie książkowej pod tytułem "Stachura totalny" (2007). Autor opracowań takich publikacji jak: Edward Stachura "Listy do pisarzy" (2006), Edward Stachura "Moje wielkie świętowanie" (2007), Józef Czechowicz "Dni chłopca" (2009).
Źródło: www.iskry.com.pl, www.polskieradio.pl, www.polskalokalna.pl, www.kulturadziennik.pl.
- Edward Stachura
"Dzienniki. Zeszyty podróżne 1"
Wybór i opracowanie: Dariusz Pachocki
Wydawca: Iskry, Warszawa 2010
150 x 235, 320 ss., miękka oprawa
ISBN 978-83-244-0142-0
- Edward Stachura
"Dzienniki. Zeszyty podróżne 2"
Wybór i opracowanie: Dariusz Pachocki
Wydawca: Iskry, Warszawa - listopad 2011
150 x 235, 408 ss., miękka oprawa
ISBN 97-883-244-0183-3