Co drugi poeta między 20. a 40. rokiem życia, zapytany o to, którego z poetów starszego pokolenia ceni najwyżej, bez wahania wymieni nazwisko Bohdana Zadury.
To fakt, dzisiaj Zadura jest gwiazdą pierwszej wielkości. Wywiady z nim przeprowadziły bodaj wszystkie młodoliterackie pisma, o jego książkach pisze się bez wyjątku entuzjastycznie. Przez długie lata żył on jednak i tworzył w cieniu swoich znakomitych rówieśników: Stanisława Barańczaka, Ryszarda Krynickiego i Adama Zagajewskiego.
W wydanym zbiorze "Więzień i krotochwila" znajdziemy 44 juwenilia, powstałe w połowie lat 60. Ich lektura jest fascynująca.
Czytając te wiersze przekonujemy się o dwóch sprawach, że ów młody, początkujący przecież autor miał o czym pisać - po pierwsze i po drugie - doskonale wiedział jak. Na marginesie dodam, że tak jak pisał Zadura w połowie lat 60., tak dzisiaj starają się pisać zarówno Barańczak, jak i Zagajewsk
- Bohdan Zadura
"Więzień i krotochwila"
Wydawnictwo Zielona Sowa, Kraków 2001
© Bohdan Zadura, rights available
145 x 203, 52 ss., miękka oprawa
ISBN 83-7220-249-4