Na fotografii widać karuzelę stojącą przy murze warszawskiego getta, którą Czesław Miłosz przywołał w wierszu "Campo di Fiori". Jedno z najsłynniejszych dzieł noblisty było pierwszą reakcją polskiej literatury na Holokaust.
Text
Wspomniałem Campo di Fiori
W Warszawie przy karuzeli,
W pogodny wieczór wiosenny,
Przy dźwiękach skocznej muzyki.
Salwy za murem getta
Głuszyła skoczna melodia
I wzlatywały pary
Wysoko w pogodne niebo.
Autor cytatu
Fragment wiersza "Campo di Fiori" Czesława Miłosza
Wiersz Miłosza został oparty na kontraście pomiędzy dramatem ludzi samotnie walczących za murami getta i obojętnością tych bawiących się tuż obok. Miłosz wspomina Giordana Bruna, włoskiego filozofa i poetę, który za swoje poglądy został spalony na stosie. Noblista pisząc o samotnej śmierci "bohatera walki o wolność myśli" chciał przywołać obraz "bezustannego ruchu ludzkiej masy handlującej, bawiącej się naokoło"źródło.
Miłosz przypomniał historię powstania wiersza w rozmowie z Janem Błońskim, Markiem Edelmanem i Jerzym Turowiczem w 1993 roku, w 50. rocznicę powstania w getcie warszawskim:
Text
Linia tramwajowa przechodziła właśnie tam, gdzie stała karuzela i gdzie słychać było strzały broniących się powstańców. Był zator tramwajowy i przez dłuższy czas patrzyłem na to, co się tam działo. Pod naciskiem emocji zaraz napisałem ten wiersz.
Autor cytatu
"Ludzkość, która zostaje", Tygodnik Powszechny nr 18/2005
Był 25 kwietnia 1943 roku, Niedziela Wielkanocna, szósty dzień walk powstańczych.
Marek Edelman, jeden z przywódców powstania w getcie warszawskim, opowiedział o odbiorze karuzeli z drugiej strony muru:
Text
Pierwszego dnia Powstania w getcie ta karuzela była, ale się nie kręciła. Dopiero drugiego dnia zaczęła się kręcić i to było coś tragicznego. Przez okna było widać, jak się kręci, katarynka gra, spódnice dziewczyn, czerwone i niebieskie w białe grochy, powiewają na wietrze. To widzieliśmy z okien, i to było naszym przekleństwem. Tu się pali i zabijają, a tam się wszyscy śmieją i bawią.
Autor cytatu
"Ludzkość, która zostaje", Tygodnik Powszechny nr 18/2005
Tytuł (nagłówek do zdjęcia)