Psie Pole
Adam Lach sfotografował sześćdziesięcioosobową rodzinę Romów mieszkających na Psim Polu, dzielnicy Wrocławia. Pokazał wycinek ich przestrzeni: koczowisko z barakami złożonymi z tego co znajdą. Narracja w książce jest prowadzona dwoma kanałami, zdjęciom towarzyszą historie mieszkańców tego miejsca spisane przez Katarzynę Dybowską. Wybrane przez nią wypowiedzi dotyczą głównie relacji rodzinnych. Nie poznajemy jednak tożsamości cytowanych osób, nie możemy połączyć wypowiedzi z portretowanymi osobami. Wyjątkiem jest umieszczona w epilogu Mendra, przewodniczka autorów.
Lach przyznaje się do inspiracji pracami Larrego Towella, członka agencji Magnum, który portretował mennonitów, chrześcijańskich protestantów mieszkających w Meksyku. Utrwalił on momenty graniczne, takie jak narodziny dziecka, czy pogrzeby, a historię potrafił opowiedzieć za pomocą wyważonej formy. Drugim tropem pomocnym w odczytaniu Stigmy ma być według Lacha narracja stosowana przez reżysera Mike'a Leigh w jego nowszych filmach: z pozoru oswojony temat, w którym jednak nerwy są wyczuwane pod skórą.
Względny spokój
Lach proponuje kolorowe fotografie z wyraźną, ciepłą dominantą. Znalazło się tu miejsce na portrety, martwe natury, sytuacje codzienne, czy ujęcia śmieszno-straszne, jak dziecko leżące w torbie z IKEI. Względnie spokojna opowieść prowadzona zdjęciami co kilka stron jest zakłócana zdjęciem reporterskim, wytrącającym z równowagi, informacyjnym. Jest to na przykład mężczyzna pokazujący złapanego szczura, czy grupa osób wynosząca płaczącego chłopca. Pomieszanie stylów może utrudniać odbiór, ale jak przyznaje Lach:
Kilka reporterskich zdjęć ma gnieść, przeszkadzać. Tam jest gęsto, niewygodnie, w tej książce też nie może być zbyt dużo miejsca, komfortu.
W środku książki znajdziemy rozkładówki pokazujące tymczasową architekturę z zewnątrz i ze środka. Do naprędce skleconych baraków nawiązuje też okładka, na której skrawki materiałów zachodzą na siebie. Prosta ilustracyjność tych zabiegów powoduje, że stają się nieco karykaturalne. Trudnością w odbiorze tej książki może być duża ilość poruszonych wątków i użytych środków. Decyzja autorów o zagęszczeniu formalnym wypowiedzi ma być przełożeniem sytuacji z koczowiska.
Cechy wspólne
Historia opowiedziana w "Stigmie" urywa się niespodziewanie, jak u Mike’a Leigh. Co zostaje z tej historii? Przygnębione postaci, wspólny czas spędzany w domu, narodziny dziecka – zwyczajność. Tą rodziną rządzą te same emocje, co każdą inną, patrzymy na siebie. Pułapką tej pracy jest zobaczenie w jej bohaterach kogoś, komu należy współczuć. Lach nie próbuje utrwalić atrakcyjnej odmienności. Używa dobrze znanych słów, szuka punktów wspólnych i znajduje je.
autor: Michał Dąbrowski, sierpień 2014
-
"Stigma"
108 stron, twarda oprawa
Nakład całkowity: 600 egzemplarzy (350 sztuk w jęz. angielskim, 250 w jęz. polskim)
Wydawca: Adam Lach
Autorzy: Adam Lach i Katarzyna Dybowska
Edycja zdjęć: Filip Ćwik, Ewa Meissner, Mateusz Sarełło, Adam Lach
Data premiery: Czerwiec 2014