Artur Szyk — jednoosobowa armia
Rysownik, który w XX wieku wskrzeszał tradycje średniowiecznej iluminacji. W swoich miniaturach jednak biblijne diabły zastępował demonami z krwi i kości – Hitlerem i jego świtą. Walczył piórkiem i pędzlem na tyle skutecznie, że amerykańska pierwsza dama nazwała go "jednoosobową armią".
Urodził się w żydowskiej rodzinie osiadłej w Łodzi po przeprowadzce z carskiej Rosji. Rysuje od dziecka. Jeszcze przed odzyskaniem przez Polskę niepodległości nawiązuje współpracę z młodym Julianem Tuwimem. Przyjaźnią się do końca pobytu Szyka w Polsce. W realiach odradzającego się po zaborach państwa, sztuka od początku jest dla niego narzędziem politycznej walki. Rząd docenia to podejście – w czasie wojny polsko-bolszewickiej młody Szyk zostaje kierownikiem artystycznym wydziału propagandy armii w Łodzi.
Rok po zwycięstwie, gdy sytuacja w Polsce się stabilizuje, dwudziestosiedmioletni Szyk wyrusza do Francji na zaproszenie jednego z paryskich galerzystów. Podróżuje po Europie, wypracowując swój charakterystyczny język, łączący historyczną stylizację ze współczesnym komentarzem politycznym. Czerpie przede wszystkim z późnośredniowiecznych iluminacji książkowych, którymi po raz pierwszy zachwyca się w Luwrze jeszcze jako nastolatek.
Ilustruje kluczowe dla kultury i historii żydowskiej teksty. W latach 1926-1928 ozdabia "Statut Kaliski", dokument z połowy XIII wieku gwarantujący ludności żydowskiej swobodę wyznaniową i gospodarczą. Szyk wystawia je w Muzeum Narodowym w Warszawie, w Belwederze i na Zamku Królewskim. Przypomina o wkładzie Żydów w polską historię i kulturę.
Natychmiast po dojściu Hitlera do władzy w Niemczech Szyk ostro krytykuje go w swoich karykaturach. Pod koniec lat 30. w Londynie rysownik pracuje nad ilustracjami do Hagady - tekstu o wyjściu Izraelitów z niewoli egipskiej. W gronie prześladowców umieszcza podobizny Goeringa i Goebbelsa. Jednak Anglicy, idący jeszcze wtedy na ustępstwa wobec Rzeszy, cenzurują większość politycznych przedstawień.
Gdy kompromisy okazują się niewłaściwą strategią, Brytyjczycy doceniają ostrze satyry polskiego artysty. Po wybuchu wojny nakłaniają go do podróży za Atlantyk, by swoimi rysunkami pobudzał opinię publiczną i nakłaniał Stany Zjednoczone i Kanadę do włączenia się do wojny. Szyk akceptuje propozycję i w 1940 wyrusza do Kanady.
Lokalna gazeta "The Halifax Herald" publikuje informację o tym, że Hitler wyznaczył za głowę polskiego rysownika nagrodę. Ciężko dziś to zweryfikować – ale ta wiadomość z pewnością działa na korzyść Szyka. W czasie wojny karykatura to nie igraszka.
Jeszcze tego samego roku Szyk przenosi się do USA. Jego sztuka trafia na podatny grunt. W kraju wielbiącym przesłodzone, realistyczne ilustracje Normana Rockwella, wizualny język Szyka trafia w masowe gusta, a jednocześnie zagrzewa do walki z nazistowskim zagrożeniem.
W czasie wojny zdobywa w USA gigantyczną popularność. Przeciętny Amerykanin natknąć się może na jego rysunki na każdym kroku: na mieście, rozlepione w postaci plakatów na budynkach i słupach, i w domu, na stronach gazet i czasopism, pocztówkach i znaczkach pocztowych. Nie wspominając o licznych wystawach, z których dochód przeznaczany jest na pomoc armii brytyjskiej.
Szyk zostaje nazwany "jednoosobową armią" przez samą pierwszą damę, Eleanor Roosevelt. Najmocniejsze uderzenie szykuje na amerykański Dzień Niepodległości. Wydaje album "The New Order", gromadzący rysunki o tematyce wojennej. Pomiędzy satyrycznymi portretami nazistowskich wojskowych i oficjeli odmalowuje w nim również cierpienie ofiar, przede wszystkim Żydów. Wojna to nie spektakl garstki kreskówkowych złoczyńców, ale tragedia mas, przypomina Szyk.
Szyk dostrzega jednak nie tylko zagrożenie ze strony Rzeszy, ale i problemy w samych Stanach Zjednoczonych, a konkretnie – rasizm. Podczas gdy antynazistowskie rysunki reprodukowane są absolutnie wszędzie, tak te piętnujące dyskryminację Afroamerykanów nie są już mile widziane – czasopisma odmawiają ich publikacji.
Ameryka przymyka oko na krytykę skierowaną w jej stronę – Szyk hołubiony jest jako artysta, którego rysunki mają polityczną siłę "potężną jak bomba atomowa", jak określa to narrator powstałego w 1946 filmu o artyście wyprodukowanego przez Universal Pictures.
Choć przybył do USA by zagrzewać do walki z nazizmem, po wojnie Szyk decyduje się pozostać w kraju, w którym tak mocno doceniono jego prace. Zyskuje amerykańskie obywatelstwo i wychwala panującą w Ameryce wolność. Wkrótce okazuje się jednak, że jego nową ojczyznę opanowuje zimnowojenna paranoja. Szyk, jako członek kilku lewicujących organizacji, zostaje uznany za obywatela potencjalnie "antyamerykańskiego".
Szyk znów wyraża swoje poglądy w twórczości – wyśmiewa antykomunistyczną paranoję w swoich rysunkach. Po wojnie jednak znajduje się na dalszym planie, jego styl przestaje cieszyć się takim powodzeniem, jak w poprzednich dekadach. W USA rozpoczyna się walka o artystyczny rząd dusz pod sztandarami ekspresjonizmu abstrakcyjnego.
Szyk umiera u progu nowej epoki, w 1951. Pod koniec życia zostawia swojej drugiej ojczyźnie pożegnalny prezent: iluminowaną Deklarację Niepodległości.
Tytuł (nagłówek do zdjęcia)
[{"nid":"5683","uuid":"da15b540-7f7e-4039-a960-27f5d6f47365","type":"article","langcode":"pl","field_event_date":"","title":"Jak by\u0107 autorem - w kinie?","field_introduction":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. Wyj\u0105tki te by\u0142y rzadkie w przesz\u0142o\u015bci, dzi\u015b s\u0105 nieco cz\u0119stsze, ale i dobrych film\u00f3w dzi\u015b mniej ni\u017c to kiedy\u015b bywa\u0142o.","field_summary":"Polskie warto\u015bciowe artystycznie kino i kino autorskie - to niemal synonimy. Niewiele znale\u017a\u0107 mo\u017cna wyj\u0105tk\u00f3w, kt\u00f3re potwierdza\u0142yby t\u0119 regu\u0142\u0119. ","topics_data":"a:2:{i:0;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259606\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:5:\u0022#film\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:11:\u0022\/temat\/film\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}i:1;a:3:{s:3:\u0022tid\u0022;s:5:\u002259644\u0022;s:4:\u0022name\u0022;s:8:\u0022#culture\u0022;s:4:\u0022path\u0022;a:2:{s:5:\u0022alias\u0022;s:14:\u0022\/temat\/culture\u0022;s:8:\u0022langcode\u0022;s:2:\u0022pl\u0022;}}}","field_cover_display":"default","image_title":"","image_alt":"","image_360_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/360_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=dDrSUPHB","image_260_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/260_auto_cover\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=X4Lh2eRO","image_560_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/560_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=J0lQPp1U","image_860_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/860_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=sh3wvsAS","image_1160_auto":"\/sites\/default\/files\/styles\/1160_auto\/public\/field\/image\/machulski_1.jpg?itok=9irS4_Jn","field_video_media":"","field_media_video_file":"","field_media_video_embed":"","field_gallery_pictures":"","field_duration":"","cover_height":"266","cover_width":"470","cover_ratio_percent":"56.5957","path":"pl\/node\/5683","path_node":"\/pl\/node\/5683"}]