Oba filmy będąc doskonałym przykładem interakcji między malarstwem a sztuką filmową wskazują na złożoność i jednocześnie otwartość idei sztuki Kantora. Zaprezentowane dzieła (liczne rysunki, gwasze, obrazy, kolaże, fotografie oraz manifesty) oraz filmy pokazują go jako artystę, który swoją zupełnie odrębną sztukę wyprowadził z doświadczeń światowego malarstwa, a także jako niezłomnego ekperymentatora, konsekwentnie podążającego nowymi tropami i kierującego się szczególną intuicją.
"Ważne jest, aby zrozumieć, że sztuki wizualne były dla Kantora równie ważne jak jego produkcje teatralne. Wszystkie jego prace to wyraz głębokich i skomplikowanych procesów artystycznych biegnących w różnych kierunkach i układających się w różne struktury. Wybór medium nigdy nie był dla Kantora przypadkowy, zawsze głęboko przemyślany" — mówi dr Marc Glöde, kurator wystawy.
W centrum wystawy Marc Glöde usytuował nagrodzony w Wenecji film "Uwaga… Malarstwo!" (1957) w reżyserii Mieczysława Waśkowskiego i Antoniego Nurzyńskiego. Ten odnaleziony w 2010 roku krótki metraż, przedstawia Kantora podczas pracy nad obrazem. W tym czasie, co świetnie widać na filmie, inspiracją dla Kantora była twórczość Jacksona Pollocka i jego charakterystyczny styl tworzenia poprzez ekspresyjne rozchlapywanie farby na płótno. W odróżnieniu jednak od filmu Hansa Namutha "Jackson Pollock 51", krótki metraż Waśkowskiego i Nurzyńskiego nie ukazuje artysty w kadrze, obierając w ten sposób zupełnie inną ścieżkę rozpatrywania procesu twórczego. "Uwaga… Malarstwo!" nie stawia artysty w centrum wszechświata, ale jako kluczowego bohatera wybiera obraz, dając nam do zrozumienia, że Kantor postrzega sam proces twórczy jako istotę dzieła sztuki.
100. rocznica urodzin Tadeusza Kantora from Culture.pl on Vimeo.
Film "Uwaga… Malarstwo" jak i inne elementy wystawy – rysunki, gwasze, obrazy, kolaże, manifesty i fotografie – ukazują równoległą dynamikę twórczości artysty i wielowymiarowość form estetycznych. W rysunkach Kantora można znaleźć powiązania do rozrysowanych kadrów filmowych oraz aluzje do tradycji rysunku automatycznego. W kolażach i obrazach wykonanych technikami informel oraz ambalażu, artysta kwestionował tradycyjnie przypisywaną im dwuwymiarowość, dodając obiekty do struktury płótna lub papieru. Kantor eksperymentował także z fotografią, używając jej nie tylko do dokumentacji, ale także do tworzenia nowych form, dodając na odbitkach autorskie rysunki. Wreszcie, jego eseje i manifesty uzupełniają obraz tego artysty jako krytycznego myśliciela, który stale uczestniczył w międzynarodowym dyskursie swoich czasów.
Szerokie spektrum prac zaprezentowane na wystawie "Tadeusz Kantor: Pomiędzy Strukturami" ukazuje skomplikowane i wielopłaszczyznowe podejście artysty do pojęcia sztuki. Ta ekspozycja to także próba zaprezentowania jego niezwykle kreatywnego podejścia do łączenia form i licznych zabaw między strukturami.
"To nie przypadek, że prezentujemy tę wystawę właśnie podczas festiwalu Fringe, ponieważ to właśnie ten festiwal zapoczątkował karierę Kantora w Wielkiej Brytanii, a w konsekwencji przyczynił się do rozpowszechnienia jego twórczości na całym świecie. W latach 70., Richard Demarco kilkakrotnie zaprosił Kantora do Edynburga, aby tam zaprezentował swoje prace wizualne, a także przełomowe produkcje oscylujące między teatrem, instalacjami artystycznymi i happeningiem. To tutaj, na Fringe, brytyjska publiczność, twórcy i krytycy zachwycili się jego dziwnymi i jednocześnie przełomowymi spektaklami. Mając w pamięci poprzednie wystawy prac Tadeusza Kantora, od Fringe w 1972 roku, dalej przez Whitechapel Gallery w 1976, aż po Sainsbury Centre for Visual Arts w 2009, żywimy nadzieję, że wystawa Pomiędzy Strukturami prezentowana tego lata w Summerhall rzuci nowe światło na bogatą twórczość artysty, a pomysły Kantora ponownie ożyją w dialogu z nową publicznością" — mówi Anna Godlewska, dyrektor Instytutu Kultury Polskiej w Londynie.