Malować zaczął około 1927 roku z polecenia i namowy wspomnianego Hohmanna, który najwyraźniej miał decydujący wpływ na losy tak podatnego medium, jakim był Ociepka. Powstał wówczas między innymi rozbudowany moralitet "Droga człowiecza". Początkowo malowanie przychodziło artyście z wielką trudnością: pracował mozolnie, nad pierwszymi obrazami zwykle przez kilka miesięcy, ale właśnie wtedy powstały jego najlepsze kompozycje ("Szachy", 1930).
Jednak po krytyce prac, która spotkała go ze strony niewrażliwego na stosowaną przezeń poetykę prof. Tadeusza Dobrowolskiego, zarzucił twórczość malarską na siedemnaście lat; powrócił do niej dopiero w roku 1947 (według innych świadectw, stało się to jednak jeszcze przed II wojną światową albo podczas jej trwania).
Po powrocie z wojny do Janowa w 1946 roku Ociepka, wraz z Ottonem Klimczokiem, założył zespół plastyczny, który rok później przekształcono w Koło Plastyczne przy Domu Kultury KWK Wieczorek. To wokół niego skupiła się w latach 50. grupa malarzy-amatorów, potocznie zwana Grupą Janowską (formalnie było to Koło Malarzy Nieprofesjonalnych).
Ociepka uprawiał już wówczas bardzo aktywną twórczość. Powstały w ciągu krótkiego czasu zbiór prac okazał się wystarczający, aby pokazać go na pierwszej indywidualnej wystawie, którą zorganizowano w 1948 roku w Warszawie. Nie miała ona jednak szerokiego oddźwięku. Nie był to jeszcze dobry czas na odkrywanie polskiego malarstwa naiwnego. Sława Nikifora, która otworzy drogę innym, przyjdzie nieco później.
Ale Ociepka był już zdeterminowany. Malował konsekwentnie. Więcej nawet: traktował sztukę jako boże posłannictwo. Chętnie przedstawiał wówczas tematy najważniejsze, od stuleci podejmowane przez artystów, jak chociażby walka Dobra ze Złem. Często też powracał do kompozycji związanych z Saturnem, jego wyimaginowaną florą i fauną, nawiązując w ten sposób do idei różokrzyżowców. To one stanowią zwartą, wyróżniającą się grupę osobistych dzieł w jego dorobku - obrazy bezpośrednio inspirowane okultyzmem (cykle "Życie na Saturnie", "Życie na miesiączku", oba z 1954 roku; płótna powstałe pod wpływem lektury książki Lorbera - między innymi "Lew Saturna", "Krówka Saturna").
Z początkiem lat 50. motywy obecne w malarstwie Ociepki wprawiały w zakłopotanie ideologów socrealizmu, a krytycy, którzy chcieli być na czasie, pomijali ich okultystyczno-symboliczno-moralizatorską wymowę i ostrożnie interpretowali je jako fantastyczne, wyśnione krajobrazy, ewentualnie przypominające wyimaginowane pejzaże z paleozoiku. Z tego rodzaju prac Ociepka znany jest zresztą najbardziej - z kompozycji, w których łączył egzotyczno-fantastyczną florę i faunę ze światem górniczych wierzeń; recenzenci rzadko jednak dostrzegali, że głównym ich motywem pozostawała zazwyczaj walka Dobra ze Złem ("Suche drzewo", "Choinka chuligana", 1958; "Dzieło ślepego przypadku", 1957).