Jest twórcą zarówno dzieł kameralnych i monumentalnych, autorem pomników i drobnych form medalierskich. Wykorzystuje własne techniki z pogranicza mediów oraz tworzy rzeźby w powiązaniu z architekturą i krajobrazem.
W latach 1952-1957 uczęszczał do Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Zakopanem (zwanego później "Szkołą Kenara"), gdzie był uczniem m.in. Antoniego Kenara, Antoniego Rząsy, Barbary Zbrożyny i Tadeusza Brzozowskiego. Studiował na Wydziale Rzeźby warszawskiej ASP w pracowni Jerzego Jarnuszkiewicza. W 1963 roku otrzymał dyplom z wyróżnieniem za pracę "Światło jako tworzywo w poszukiwaniu nowych rozwiązań twórczych". W czasie studiów na akademii uczestniczył też w zajęciach z Oskarem Hansenem, Jerzym Sołtanem i Józefem Mroszczakiem. W latach 1963-1966 pracował jako pedagog w "Szkole Kenara" w Zakopanem. W latach 1971-1972 był stypendystą rządu francuskiego. Od 1982 do 2003 roku prowadził pracownię rzeźby w PWSSP w Poznaniu, gdzie został profesorem tytularnym w 1991. W latach 1996-2008 pracował jako profesor zwyczajny na Wydziale Sztuk Pięknych UMK w Toruniu na stanowisku kierownika Zakładu Rzeźby.
Uczestniczył w licznych konkursach rzeźbiarskich, których wynikiem były realizacje prac o charakterze monumentalnym: w Norymberdze, Bochum, Mariborze, Berlinie, Hachioji, Elblągu, Sandomierzu, Warszawie. W 1993 roku zrealizował Pomnik Ofiar Terroru Komunistycznego 1944-1956 na warszawskim Służewie. W 2002 roku w Bletchley Park pod Londynem powstała rzeźba jego autorstwa upamiętniająca złamanie szyfru Enigmy.
Twórczość Macieja Szańkowskiego plasuje się na styku tradycji konstruktywistycznej, abstrakcjonizmu geometrycznego i konceptualizmu. Artysta przyznaje, że nie jest przywiązany do żadnego materiału, a tworzywo, w którym pracuje daje mu inspirację głównie poprzez możliwości konstrukcyjno-technologiczne. Z wielką swobodą operuje takimi materiałami jak żelazo, aluminium, kamień, drewno, brąz, ceramika, beton, papier, elementy natury. Interesują go działania rzeźbiarskie, które prowadzą do powstania dzieła odczuwalnego wraz z jego otoczeniem, a także posiadającego określoną masę powietrza, aby się w nim zanurzyć. Szańkowski jest tu w prostej linii kontynuatorem poglądów czołowych polskich konstruktywistów, Katarzyny Kobro i Władysława Strzemińskiego.
Szańkowski rozpoczął działalność twórczą w połowie lat 60. od sporych rozmiarów rzeźb spawanych w metalu. Dzięki trzymiesięcznemu stypendium rządu francuskiego w 1971 roku odbył podróż artystyczną, w czasie której zapoznał się zarówno z dziełami sztuki dawnej, jak też najnowszymi tendencjami w rzeźbie i architekturze europejskiej. W początkach lat 70. dziełom Szańkowskiego blisko było do problemów rzeźby minimalistycznej. W 1973 roku powstały jego pierwsze prace z cyklu "Składaki" - płaskie obiekty dające się rozstawiać jak parawany za pomocą ram połączonych zawiasami. Artysta opisywał je jako dzieła wywiedzione z koncepcji "uprzestrzennionych kartek papieru". Dzięki zmiennym relacjom ustawień kątowych poszczególnych płaszczyzn Szańkowski był w stanie kreować różnorodne kompozycje, które wchłaniały w siebie otaczającą przestrzeń, kadrując ją. Najbardziej interesowały go w tym czasie wzajemne relacje między rzeźbą a przestrzenią. W 1975 roku ustawił kilka "Składaków" na placu Kanonia w sąsiedztwie swojej pracowni.
Od połowy lat 70. wykonywał kompozycje z kalki technicznej - rysunki form z wielokrotnie składanego, półprzezroczystego papieru, nazwane "Ukryty wymiar". Sugerowały one potencjalną trójwymiarowość, chociaż zamknięte były w formach płaskich, ograniczonych do dwóch wymiarów i, w przeciwieństwie do "Składaków" - były nierozkładalne. Owe "rysunki przestrzenne" stanowiły rezultat poszukiwania przez Szańkowskiego form, które posiadałyby zdolność "magazynowania przestrzeni". Pozostając w fazie zamkniętej lub złożonej zawsze miały wliczony geometrycznie bądź intuicyjnie pewien obszar, potrzebny dla ich potencjalnego rozłożenia lub otwarcia. Angażowanie w rzeźbę jej otoczenia Szańkowski uczynił głównym problemem swojej twórczości. Jego prace stopniowo absorbowały coraz większe fragmenty przestrzeni, często konkretnych miejsc w krajobrazie.
Idea przekształcania wewnętrznej przestrzeni obiektu, kreowania jej, posługiwania się nią jak tworzywem rzeźbiarskim oraz anektowanie przez nią przestrzeni zewnętrznej stało się w tym czasie głównym motywem poszukiwań Szańkowskiego. Artysta tworzył duże instalacje z drewna, takie jak "Obszar", który jest jedną przestrzenną pracą rzeźbiarską rozłożoną na szereg obiektów, a także realizacje rzeźbiarskie w plenerze, gdzie obiekt łączył się organicznie z żywym otoczeniem. Tak było w przypadku kamiennego "Okna" (1977) ulokowanego w górskim pejzażu w okolicy Mariboru na Słowenii. Koncepcja zbudowania "zmonumentalizowanego otwartego okna" kadrującego przestrzeń wyniknęła bezpośrednio z doświaczeń artysty z formami rozkładanymi, którymi zajmował się od 1972 roku. Rzeźba "Okno" wyznacza ramy dla wybranego krajobrazu, z jego zmiennymi elementami, i poza działaniem estetycznym posiada także, w odczuciu artysty, działanie niemal magiczne:
"Forma ta, ujmując swoim czasoprzestrzennym kształtem obraz natury i otoczenia, miała stać się jej dopełnieniem - mówi rzeźbiarz. - Można stanąć wobec tej ramy, wspiąć się na nią i przejść na drugą stronę, poczuć bezmiar przestrzeni, który obejmuje kadrem swych ramion. Inspiracją dla tego zamysłu stała się właśnie natura. Pragnąłem ją ukazać poprzez to umowne okno - miejsce kontemplacji natury".
Pod koniec lat 70. Szańkowski poza rzeźbami w kamieniu zaczął realizować serię obiektów składających się ze zgeometryzowanych płaszczyzn połączonych sznurem. Linie rysowane w powietrzu za pomocą sznura kreśliły kształt bryły i znaczyły jej kompozycję. W innych pracach Szańkowskiego już sama linia była budulcem rzeźby i wskazywała na obecność przestrzeni. Artysta wyprowadził linię w przestrzeń, nadał jej charakter określonej siły kształtującej płaszczyzny, a także przestrzeń między nimi oraz wokół nich. W 1984 roku powstała praca "2/3 albo anatomia wymiaru", otwierająca wystawę "Język geometrii" w warszawskiej Zachęcie. Tworzyło ją około 400 metrów sznura podzielonego na równe odcinki, jasne i ciemne w odcieniu. Wszystkie one wychodziły z czarnej skrzyni stojącej na marmurowych schodach galerii. Na początku swojego biegu sznur tworzył splątaną dwubarwną masę.
W 1988 roku artysta wykonał pracę efemeryczną w kształcie piramidy, zatytułowaną "Między niebem a ziemią". Była to próba zbudowania przestrzeni imaginacyjnej, narysowanie jej za pomocą sznura i zielonej trawy. W 1991 roku na plenerze w Szwajcarii powstała instalacja przestrzenna Szańkowskiego "Hommage à Wielki Budda z Kamakury" - także i tym razem "wykreślona" przez cztery sznury rozciągnięte między palikami. W kilku miejscach przestrzeń została jednak zakłócona poprzez wprowadzenie w jej obręb wielkich, polnych głazów. Obok siebie zaistniały tu dwie jakości: wymyślona, teoretyczna i narysowana oraz konkretna, której nie da się łatwo poruszyć.
W latach 80. i 90. artysta tworzył struktury przestrzenne z wykorzystaniem linearnej formy żelaznego, giętego pręta. W pracach tych wykorzystywał - dla kontrastu z geometryczną linearnością - biomorficzne bryły polnych głazów.
"Przemieszczanie kamieni, samo już ich przemieszczanie, bywało od niepamiętnych czasów nieuświadomionym środkiem wyrazu, podobnie jak ich mozolne ociosywanie. Dziś, kiedy prawie bez najmniejszego trudu można w dowolne miejsce przemieścić, rozłupać i spożytkować najpotężniejszy nawet głaz - warto by może zaniechać czasem tych zabiegów. Spróbujmy też spojrzeć inaczej na pewne miejsca i na kamienie, również i na te, po których stąpamy" - pisał Szańkowski przy okazji tworzenia Pomnika Ofiar Terroru Komunistycznego na warszawskim Służewie.
Od pewnego czasu fascynowała go problematyka "miejsca", możliwości jego kreowania, próby zaznaczenia i wywoływania jego obecności. Raz była to forma konceptualnej piramidy zbudowanej ze sznura, a innym razem pomnik ustawiony w miejscu szczególnie ważnym dla danej społeczności. Szańkowski uważał, że sztuka posiada niezwykłą zdolność obłaskawiania przestrzeni, czynienia jej na nowo, a tworzenie miejsc - tych "przystanków" w przestrzeni może odbywać się w każdej skali.
Artysta już od lat 60. projektował pomniki, ale większość z nich pozostawała w fazie pomysłów. W 1967 roku powstała koncepcja na pomnik ku czci Moliera, który miał stanąć na francuskiej wysepce Bendor. Szańkowski zaproponował wielką, pustą ramę, formę z betonu z odciśniętym w niej oszalowaniem z desek. To było jego pierwsze "okno", których w przyszłości pojawiło się więcej. Wśród niezrealizowanych monumentów jest pomnik poświęcony pontyfikatowi Jana Pawła II, przeznaczony dla Poznania (Szańkowski wygrał konkurs). Artysta zawarł w nim metaforę krzyża jako bramy, przez którą można przeniknąć. Z jednej części krzyża wypływało źródło - woda. Do realizacji nie doszło na skutek protestów duchowieństwa, które odrzuciło projekt z uwagi na jego zbyt abstrakcyjną formę.
Na papierze pozostał też pomnik upamiętniający powstanie warszawskie, przedstawiony przez Szańkowskiego jako monumentalna kompozycja zbudowana z dziesięciu kolumn symbolizujących dziesięć tygodni zmagań. Podzielone one zostały na odcinki symbolizujące 63 dni powstania. Szans na realizację nie miał również projekt pomnika Armii Krajowej pomyślany przez Szańkowskiego jako centryczne plateau wychodzące na Wisłę, ułożone z kamieni polnych. Ustawiona na nim "kotwica" (symbol AK) miała tworzyć wraz z niebem, słońcem, deszczem i wiatrem wyjątkowy pomnik miejsca.
Monumenty, które Szańkowski zrealizował, np. w Sandomierzu (Pomnik Ofiar Ziemi Sandomierskiej, 1987) czy na warszawskim Służewie (Pomnik Ofiar Terroru Komunistycznego 1944-1956, odsłonięty w roku 1993) stworzyły miejsca szczególne, bardzo odmienne od tradycyjnych pomników. Szańkowski najczęściej organizował przestrzeń za pomoca elementów natury, głównie kamieni, i abstrakcyjnych znaków. W 2004 roku zrealizowano we Wrocławiu "Fontannę pamięci" Szańkowskiego wraz z rzeźbą odlaną w brązie. Ta architektoniczno-rzeźbiarska praca przypomina tobołek wędrowca i jest jednym z najbardziej realistycznych, a zarazem symbolicznych dzieł tego artysty.
"Zmonumentalizowany węzełek - pisał Jerzy Ludwiński - powstał w mieście, które stało się symbolem ludzi oderwanych od stron ojczystych. Takie węzełki towarzyszą wszystkim uchodźcom na całym świecie".
Maciej Szańkowski uczestniczył w ponad dwustu wystawach zbiorowych w Polsce oraz zagranicą, w tym w wielu prezentacjach międzynarodowych. Miał ponad 30 wystaw indywidualnych w Polsce i poza krajem (m.in. w Wiedniu w Palais Pallfy w 1989, w warszawskiej Zachęcie w 1996).
Nagrody - m.in:
- 1979 - nagroda Krytyki Artystycznej im. Cypriana Kamila Norwida za najlepszą wystawę 1978 roku w Warszawie
- 1986 - nagroda II st. Ministra Kultury i Sztuki za działalność pedagogiczną
- 1989 - nagroda Prezydenta Miasta St. Warszawy za działalność rzeźbiarską
- 1996 - nagroda I st. Rektora UMK za osiągnięcia artystyczne
- 1999 - nagroda główna (ex aequo) w konkursie ogólnopolskim na pomnik pontyfikatu Jana Pawła II w Poznaniu (niezrealizowany).
- 2006 - nagroda Prezydenta Wrocławia (Grand Prix dla zespołu za najlepszą realizację architektoniczną w latach 2003/2005)
- 2010 - nagroda jubileuszowa Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Autor: Ewa Gorządek, grudzień 2010