Jedna z ulubionych komedii Aleksandra Fredry, budząca także emocje krytyki. "Pan Jowialski", zwany przez Boya "sfinksem naszej literatury", to zarazem utwór dający aktorom szanse na wielkie kreacje i żywą reakcję widzów. Dla Anny Polony, wybitnej krakowskiej artystki sceny, będzie to podwójny debiut w Warszawie: reżyserski – wraz z Józefem Opalskim – i aktorski. Występowała tu jedynie gościnnie ze Starym Teatrem.
Polony i Janda poznały się bliżej na planie filmu "Rewers". Dla granej przez Agatę Buzek Sabiny krakowska aktorka była babcią, a szefowa Teatru Polonia – matką. Podobny układ powtórzą teraz na scenie. Jowialskiego zagra Marian Opania. Anna Polony będzie jego żoną, a Krystyna Janda – Szambelanową, czyli synową. Szambelanem został Wojciech Malajkat. Obecny dyrektor Teatru Syrena nie od razu przyjął rolę, wymawiając się brakiem czasu i faktem, że już ma dosyć grania.
Przekonał go Żuk Opalski słowami: "Panie Wojtku, toż być mężem Jandy i synem Polony to znakomita okazja do pożegnania się ze sceną" – zdradza Anna Polony. – Wzięłam sobie Żuka za partnera, bo bardzo nie lubię pracować sama. Lubię mieć zawsze podporę, a Żuk jest w tej roli świetny.
Hania była moją studentką na Wydziale Reżyserii, potem wspólnie wyreżyserowaliśmy kilka sztuk. Niegdyś "Wdowy" Mrożka, ostatnio – "Beniowskiego awantur dziwnych łańcuch złoty", wysnuty z poematu Słowackiego – dodaje Józef Opalski. – Hania twierdzi, że stanowimy duet idealny: ona jest bardzo niecierpliwa, a ja wręcz przeciwnie. Łączy nas natomiast poczucie gustu, wrażliwości i teatru.
Krystyna Janda uważa, że granie takich klasyków, jak Czechow czy Fredro to obowiązek dla teatru.
Bezmyślność, brak zdecydowania, kpina, ale też poszukiwanie szczęścia i miłości, są do dziś aktualne – przekonuje. – Dlatego sztuka, napisana w 1832 roku, zostanie wystawiona w swoim naturalnym otoczeniu – oszczędnej scenografii, nawiązującej do epoki i strojów z tamtego czasu.
Na pytanie, czy komedia sprzed 170 lat może zainteresować współczesnego widza, inscenizatorzy zgodnie odpowiadają: tak.
Ależ "Pan Jowialski" jest ciągle tak samo aktualny! – argumentuje Józef Opalski. – Nie trzeba na scenie ustawiać laserów ani pokazywać nagich pośladków, żeby sztuka była współczesna.
Rzecz dotyczy ludzkich charakterów, a te się nie zmieniają – wspiera go Anna Polony. – Każdy tekst, który mówi o obsesjach, jest aktualny. Poza tym jako reżyser nie gonię za aktualnością w dramatach. Szukam takich tekstów, które mnie poruszają, stanowią materiał do refleksji nad światem i naturą człowieka. To jest najbardziej frapujące.
- "Pan Jowialski" Aleksandra Fredry; opracowanie tekstu i reżyseria: Anna Polony, Józef Opalski; scenografia i kostiumy: Ryszard Melliwa; asystent scenografa: Małgorzata Domańska; światło: Piotr Pawlik; opracowanie muzyczne: Józef Opalski; ruch sceniczny: Emil Wesołowski; producent wykonawczy: Marta Więcławska; występują: Marian Opania, Anna Polony, Wojciech Malajkat, Aleksander Mikołajczak, Krystyna Janda, Aleksandra Grzelak (studentka AT w Warszawie), Krzysztof Pluskota, Grzegorz Daukszewicz (student AT w Warszawie), Miron Jagniewski (student PWST w Krakowie), Andrzej Plata (student PWST w Krakowie); premiera: 25 kwietnia 2010.
Teatr Polonia w Warszawie
ul. Marszałkowska 56
00-545 Warszawa
tel.: +48 22 622 21 32, +48 22 621 61 41,
fax: +48 22 892 04 57
e-mail: info@teatrpolonia.pl, k.blachiewicz@teatrpolonia.pl
www: www.teatrpolonia.pl
Prezes Fundacji na Rzecz Kultury: Krystyna Janda
Dyrektor Teatru Polonia: Katarzyna Błachiewicz
Źródło: informacje prasowe, www.teatrpolonia.pl