Zygmunt Waliszewski urodził się w Petersburgu, był synem polskiego inżyniera. W 1907 roku jego rodzina przeniosła się do Tyflisu w Gruzji, gdzie bardzo wcześnie, jako chłopiec, rozpoczął naukę w Szkole Malarstwa i Rysunku pod kierunkiem Mikołaja Sklifasowskiego. Decydującym doświadczeniem, które odcisnęło piętno na całym późniejszym życiu artysty, był udział w walkach podczas I wojny światowej. Waliszewski wstąpił do armii rosyjskiej i na froncie został poważnie zraniony w nogę, co spowodowało przewlekłą chorobę, która przyczyniła się do jego przedwczesnej śmierci. Po zakończeniu wojny przez krótki czas przebywał w Gruzji, gdzie uczestniczył w życiu awangardy artystycznej. Do Tyflisu przyjeżdżali wówczas młodzi artyści i intelektualiści z różnych miast imperium rosyjskiego, między innymi Majakowski. W mieście działała też futurystyczna grupa artystów "41 równoleżnik", do której zbliżył się Waliszewski.
W okresie gruzińskim młody artysta miał również okazję poznać dzieła wielkich mistrzów, co trudno przecenić w kontekście jego późniejszej twórczości. Jego sztuka nieustannie odsyła bowiem do wielkiej tradycji malarstwa europejskiego. Malarz od młodości fascynował się dziełami dawnych mistrzów, które studiował w galeriach Petersburga i Moskwy, a także wielkich prywatnych kolekcjach malarstwa francuskiego Siergieja Szczukina i Iwana Morozowa. Podczas swego pobytu w Gruzji Waliszewski wykonał między innymi monumentalne malowidło kurtyny Państwowego Teatru w Tyflisie. Był to jeden z pierwszych przejawów jego zainteresowania teatrem, który potem często pojawiał się w podejmowanych przez niego tematach malarskich. W 1921 roku zdecydował się na wyjazd do Polski, gdzie rozpoczął studia w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, początkowo w pracowni Wojciecha Weissa, a od 1923 roku u Józefa Pankiewicza. To kolejne z ważnych doświadczeń formujących jego postawę twórczą.
Zygmunt Waliszewski był jednym z założycieli Komitetu Paryskiego, którego członków od skrótu tej nazwy określano Kapistami. Za pieniądze zebrane między innymi podczas organizacji balów i loterii, grupa wyjechała w 1924 roku do Paryża. Artystów łączyły wspólne cele, które określała praca nad obrazem, rozumiana jako zgłębianie i doskonalenie tajników malarstwa. Studiowali wytrwale podstawowe elementy malarskiego warsztatu, spośród których najważniejszy był dla nich kolor. Jemu podporządkowywali inne składniki obrazu, za jego pomocą wydobywali światło, kształtowali formę czy określali przestrzeń. Temat stawał się jedynie pretekstem do namalowania obrazu, dlatego wybierali najczęściej motywy pejzażowe czy martwe natury. Twórczość Waliszewskiego odbiegała jednak wyraźnie od tej ostatniej reguły. W Paryżu utwierdził się w swych zainteresowaniach tematami "literackimi", co niewątpliwie wiązało się u niego z odwołaniem do dzieł wielkich mistrzów. Wiadomo, że podczas pierwszych lat spędzonych w Paryżu Waliszewski, podobnie jak jego koledzy, studiował obrazy w galeriach Luwru. Powracał potem do nich wielokrotnie, zwłaszcza do dzieł Delacroix, Veronesa, Tycjana.
Scharakteryzowane doświadczenia malarza, zarówno związane z tradycją artystyczną, jak awangardą czy kolorystycznym modernizmem, znalazły swe odbicie w kilku późnych obrazach artysty. W 1933 roku namalował serię czterech obrazów przedstawiających uczty, których kolejność powstania nie została do dziś ustalona. Przykładem literackiego podejścia Waliszewskiego do tematu jest "Uczta u Benvenuta Celliniego", zwana także "Ucztą Renesansową". Przedstawienie ma kameralny charakter: kilka postaci pijących wino i prowadzących rozmowy zasiada przy niewielkim stole. Atmosfera spotkania kojarzy się z greckim sympozjonem, częścią uczty po głównym posiłku poświęconą przede wszystkim dysputom i spożywaniu wina. Gospodarzem jest Benvenuto Cellini, słynny złotnik florencki, a przy tym znany ze swego temperamentu awanturnik. Jeszcze w Gruzji, prawdopodobnie pod wpływem lektury "Żywotu własnego" Celliniego, Waliszewski chciał poświęcić jego postaci tryptyk, ale zamiaru tego nie zrealizował. Zachował się z tamtych czasów jedynie szkic ołówkowy, przedstawiający Celliniego uciekającego ze sztyletem za pazuchą. Zgodnie z tekstem "Żywotów", na obrazie "Uczty" przedstawiony jest honorowy gość, król Franciszek I, dla którego złotnik przez dłuższy czas pracował w Paryżu.
Oszczędna, prosta kompozycja, a także pewne motywy, jak biały stół czy znajdujący się pod nim pies, nasuwają przypuszczenie, że malarz wzorował się na słynnej kompozycji Tycjana "Chrystus z uczniami w Emaus". W podobny sposób jest zakomponowana "Uczta Wenecka" (druga z wspominanej serii), sprawia wręcz wrażenie kontynuacji, może nawet części poprzedniej sceny, przedstawiającej innych gości. Oba obrazy w swej niezwykłej, żywiołowej formie, wskazują też na fascynację dziełami gruzińskiego malarza, Pirosmanaszwilego, o którym Waliszewski planował napisać esej. Nieco inne w formie, a także atmosferze, są dwa pozostałe przedstawienia uczt, tzw. "Duża" i "Karnawałowa". Są to większe, bardziej rozbudowane i dynamiczne kompozycje. Usytuowane w otwartej przestrzeni, malowane z rozmachem, są bardziej teatralne. Nasuwają skojarzenia z kompozycjami Tintoretta, gdzie dominuje żywa akcja, obok biesiadników pojawiają się postaci sług roznoszących jadło i sprzątających stół. W tych dziełach Waliszewskiego zachowania postaci są dużo swobodniejsze, panuje atmosfera beztroskiej zabawy.
Choć Waliszewski odwoływał się w swych obrazach do uniwersalnych problemów sztuki europejskiej, charakterystyczne było dla niego ujmowanie tematów wysokich, mitologicznych, przez pryzmat niższych - groteski, zabawy i festynu. Jego płótna są przepojone radością życia, co objawia się w podejmowanej tematyce, jak i żywiołowej formie malarskiej. W ucztach, ale także sielankach, koncertach i kąpielach Wenus, nawiązanie do sztuki renesansu miało na celu przywołanie mitu "złotego wieku" w dziejach sztuki. Z tej perspektywy można patrzeć na całą twórczość malarza jako afirmację zmysłowych i intelektualnych przyjemności, towarzyszących doświadczeniu sztuki.
Literatura:
- "Zygmunt Waliszewski 1897-1936. Malarstwo i rysunek", katalog wystawy, red. H. Bartnicka-Górska, A. Prugar-Myślik, Muzeum Narodowe w Warszawie, 1999;
- "W kręgu Cybisa: Zygmunt Waliszewski. Malarstwo ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie", red. A. Prugar-Myślik, J. Filipczyk, Muzeum Śląska Opolskiego, Opole 2006.
Autor: Magdalena Wróblewska, grudzień 2009