Jednym z najbardziej fascynujących fenomenów sztuki Zakonu Krzyżackiego w Prusach są wzniesione przezeń zamki. Wśród nich poczesne miejsce zajmuje wielki kompleks budowli tworzący zabudowę stołecznego Malborka. Nim stał się on w 1309 roku siedzibą Wielkiego Mistrza oraz centrum administracyjnym państwa krzyżackiego, był komturią. Najstarszą częścią tej komturskiej rezydencji jest skrzydło północne dzisiejszego Zamku Wysokiego, wzniesione tuż przed lub tuż po roku 1280.
Skrzydło to mieściło na pierwszym piętrze najokazalsze wnętrza - obok kapitularza i refektarza także kościół. Choć oratorium, poświęcone patronce zakonu - Marii, uległo w latach 1331-1343 znacznej rozbudowie, głównym wejściem do niego i jedną z jego najważniejszych ozdób pozostał trzynastowieczny portal umieszczony w części zachodniej. Ma on formę sklepionego krzyżowo-żebrowo przedsionka, osadzonego w grubości muru, otwierającego się do krużganków arkadą. Właściwe wejście do kościoła znajduje się wewnątrz tej swoistej kruchty i ma charakter portalu uskokowego. Prestiżu i ozdoby dodaje mu bogata i pełna symbolicznych znaczeń ornamentalno-figuralna dekoracja wykonana w charakterystycznym dla Państwa Zakonnego tworzywie - sztucznym kamieniu i ceramice.
Na fryzie, utworzonym przez wieńczące kolumienki i węgary ościeży kapitele, rozpościera się dekoracja roślinna - winna latorośl z gronami oraz liście i owoce dębu. W niej bytuje fauna: realna (dzik), lecz przede wszystkim fantastyczna - np. stwór o korpusie zwierzęcia kopytnego oraz ludzkiej głowie i ramionach, zatem centaur; nadto kreatury o ptasich korpusach, pokrytych łuską, oraz ludzkich głowach (długowłosej niewiasty i zakapturzonego mężczyzny), przywodzące na myśl syreny. Podobną dekorację można odnaleźć na dwóch archiwoltach ostrołukowej arkady portalu. Tam wśród owocującej winnicy oraz pleniącego się akantu widać kozła o jednej parze nóg oraz szczególnie liczne hybrydy - najczęściej o głowach ludzkich - z rozmaicie ukształtowanymi uskrzydlonymi ciałami na dwóch łapach.
W górnej strefie portalu znalazły miejsce także inne figuralne przedstawienia. U nasady łuków archiwolt znajduje się dziesięć postaci niewieścich (każda ok. 50 cm wysokości), stojących na cokolikach, pod baldachimami i trzymających czarki o niskich stopkach. Młode dziewczęta ukazane z lewej strony mają naczynia uniesione wnętrzem ku górze, zaś na ich obliczach widnieją uśmiechy, natomiast ich odpowiedniczki przedstawione z prawej strony opuściły czarki - najwyraźniej puste, dobitnie mimiką i gestem wyrażając żal. Dwie inne niewiasty umieszczono w skłonie wewnętrznej archiwolty: postać z lewej nosi koronę oraz dzierży uniesioną czarkę i proporzec na drzewcu zwieńczonym krzyżem, natomiast postać z prawej, o przepasce na oczach i odwróconej koronie na głowie, również trzyma sztandar, jednak odwrócony i przełamany, nadto dzierży głowę kozła i nóż ofiarny. Jeszcze jedną figurę ludzką można dostrzec w kluczu zewnętrznej archiwolty: półpostać ukoronowanego mężczyzny zdaje się wyłaniać z zębatego okręgu.
Znajomość tekstów, wierzeń i sztuki średniowiecznej pozwala dziś z dużą dozą pewności odczytać program treściowy tego portalu. Ma on charakter eschatologiczny. Mówi o tym przede wszystkim owych dziesięć niewiast, które ilustrują "Przypowieść o Pannach Mądrych i Pannach Głupich" (Mt. 25,1-13). Od początku interpretacji tekstów biblijnych przypowieść ta była metaforą Sądu Ostatecznego. Przezorne Panny Mądre to zbawieni - sprawiedliwi, którzy udadzą się na gody Oblubieńca-Chrystusa zaślubionego z Oblubienicą-Kościołem, symbolizowanym tutaj przez ukoronowaną niewiastę, jakby prowadzącą roztropne służki. Natomiast Panny Głupie to grzesznicy, którzy nie dostąpią komnaty weselnej nowożeńców, zostaną potępieni na wieki wraz z ich mentorką - Synagogą, czy bardziej ogólnie - wszelką wiarą nieprawdziwą, upostaciowioną tu przez zaślepioną starotestamentalną ofiarniczkę.
Nim jednak dopełni się sprawiedliwy wyrok Sędziego, nastanie na ziemi wiek Apokalipsy. Mówi o tym fauna i flora zapożyczona z chrześcijańskich bestiariuszy a także literackich i artystycznych interpretacji objawienia św. Jana Ewangelisty. Dzik, centaury, syreny i kozły to dawne symbole grzechu i wszelkiego zła, natomiast skrzydlate hybrydy to zapewne progenitura "szarańczy" z 9. rozdziału "Apokalipsy". Ma ona z polecenia Baranka nękać grzeszników na Ziemi u końca świata. Owe lokusty, jak je zwano, działają z polecenia i pod przewodnictwem swego pana - Księcia Zła, zobrazowanego w kluczu archiwolty. To plastyczne wezwanie do braci-rycerzy zakonnych, wchodzących do kościoła na codzienne modły, słowami przypowieści - "czuwajcie tedy, bo nie znacie dnia ani godziny", może mieć także wymowę odnoszącą się do aktualnej sytuacji Krzyżaków w Prusach. "Zła" fauna zamieszkująca portal i jakby czyhająca na wiernego, symbolizowała też heretyków i bałwochwalców, a za takich uchodzili ciągle buntujący się pogańscy Prusowie.
Rzeźbiarskie przedstawienia "Sądu Ostatecznego" należą do rozpowszechnionych w dekoracjach gotyckich kościołów Europy, częste są też w połączeniu z ilustracją Mateuszowej przypowieści, np. na obszarze Rzeszy Niemieckiej. Rzadko jednak się zdarza, iż w późnym średniowieczu temat Panien Mądrych i Panien Głupich obywa się bez wizerunku tronującego Chrystusa-Sędziego, najczęściej ukazywanego w polu tympanonu nad otworem wejściowym. Elementu tego brak w malborskim portalu, natomiast jego program przedstawieniowy został uzupełniony poprzez wprowadzenie dekoracji figuralnej w przestrzeń przedsionka. Na ścianach bocznych widnieją sceny z dzieciństwa Chrystusa: na prawo - "Zwiastowanie", "Nawiedzenie" i "Narodzenie" (są to dość dowolne rekonstrukcje niemieckich konserwatorów z lat 1882-1884), na lewo zaś - rozpisana na trzy etapy historia odnalezienia przez Marię i Józefa dwunastoletniego Chrystusa nauczającego w Świątyni (tutaj rzeźby to kopie sporządzone wg oryginałów). Zaznacza ona pierwsze przyjście i początek publicznej działalności Zbawcy na Ziemi, który zjawi się na niej ponownie w dniu Paruzji, by sądzić "żywych i umarłych". Jako sędzia Syn Boży został wyobrażony na zworniku sklepienia portalowego przedsionka, może dodanym dopiero w XIV wieku.
Malborski portal nie należy do najwybitniejszych osiągnięć gotyckiej rzeźby architektonicznej: postacie ludzkie zostały opracowane blokowo, ich pozy są sztywne, a rysów twarzy nie cechuje subtelność modelunku (co, wraz z jaskrawą kolorystyką, może być jednak skutkiem XIX-wiecznych przekształceń). Jednak niewątpliwą wartość tego dzieła stanowi wprowadzenie na rubieże ówczesnego łacińskiego świata ważkich treści (podanych w oryginalnej formule) i aktualnych rozwiązań artystycznych, które zapoczątkowały świetny rozwój sztuki krzyżackiej w Prusach przez następnych 150 lat. Zatem słusznie portal ów, choć raczej ze względu na jego rangę w sztuce krzyżackiej w Prusach, a niekoniecznie z racji na możliwe użycie cennego kruszcu w jego dekoracji, nazywano już od początku XV stulecia Złotą Bramą.
Autor: Paweł Freus, październik 2010
- Złota Brama
kościół NMP na Zamku Wysokim w Malborku
ok. 1280
warsztat wykształcony w Rzeszy Niemieckiej (w Magdeburgu?)