Autorski spektakl Akademii Ruchu, premiera podczas 10 Festiwalu "Sztuka ulicy" w Warszawie 5 lipca 2002 roku.
Premiera Światło i ciążenie odbyła się 5 lipca 2002 roku podczas 10. Festiwalu "Sztuka Ulicy" w Warszawie.
Światło i ciążenie jest spektaklem wyjątkowym w dotychczasowym dorobku Akademii Ruchu. Tym razem dla prezentacji nowej pracy zespół wybrał miejsce neutralne. Odszedł od konkretnej lokalizacji, a co za tym idzie wpisywania gestów i komunikatów zawartych w przedstawieniu w kontekst rzeczywistości społecznej.
"Od trzydziestu lat działa Akademia Ruchu. Kieruje nią niezmiennie Wojciech Krukowski. Zasłynęła z tego, że uprawia 'sztukę ulicy', ostry, zaangażowany teatr, czasami wręcz plakatowy." - notował sdr. - "Na Malcie zespół pokazał między innymi 'Światło i ciążenie', nie spektakl, nie happening i chyba nawet nie performance. Akcja ta kojarzy mi się z poematem poetyckim, napisanym techniką wiersza wolnego, bez rymów, bez podziału na strofy, ale za to z kulminacją. Wszystko jest ciemnością, którą z czasem rozświetlają pojedyncze płomyki, a niekiedy epitafia. Ale tylko na krótko, bo i tak zwycięża ciemność. To zupełnie inny Krukowski, inna Akademia, estetyczna, piękna." ("Głos Wielkopolski", 28/29 czerwca 2003).
"Ukazywaliśmy zachowanie człowieka w świecie, który go stwarzał. Zawsze zajmowaliśmy się sytuacjami, gdzie człowiek pozostawał pod jego presją." - mówił Wojciech Krukowski. - "(...) Nasza konfrontacyjna postawa i duch sprzeciwu nie eliminowały poszukiwania, sprowadzało się ono jednak do wyboru jednego z problemów spośród wielu nam danych - i wymagało olśnienia (...), pozwalało na zobaczenie tej najważniejszej sytuacji w formie szczególnie intensywnej, osobistej, wymownej."
Teraz grupa poszukuje nowego teatralnego języka, nowej estetyki i przede wszystkim nowych twórczych bodźców i tematów.
"Odpowiedź, że temat może być również we mnie, każe mi o wiele głębiej spojrzeć w samego siebie." - przyznawał na początku lat 90. Krukowski. - "Niedawno prowadziłem w Scheersbergu warsztat z kilkudziesięcioma aktorami z rozmaitych krajów. Mój nowy, aktualny problem potraktowałem jako temat naszej wspólnej pracy . To ciekawe, że wszystkie powroty do miejsc , które uznawaliśmy za wspólne , były w jakimś znaczeniu drogą w stronę sacrum. Wszystko zawierało się w tęsknocie za rytuałem wzmacniającym kontakty między ludźmi. (...) Wielokrotnie już doświadczeni w obszarze społecznym miasta, chcemy znowu wrócić w otwartą przestrzeń ulicy. Wydaje nam się, że to ona umożliwia osiągnięcie największej intensywności komunikacji miedzy ludźmi." ("Kultura i Życie", dodatek do "Życia Warszawy" 1991, nr 17).
Spektakl w wizualny, poetycki sposób przedstawia człowieka, który zakorzeniony jest w codzienności, ale jednocześnie poszukuje przekroczenia potoczności. Akademia Ruchu w odmienny niż dotychczas sposób konfrontuje człowieka ze światem. Opowiada o tej sferze życia ludzkiego, która wymyka się racjonalizacji, jest nieobliczalna i nieprzewidywalna. Światło i ciążenie staje się obrazową refleksją nad bezkresem otaczającym człowieka i jego miejscem w uniwersum świata.
"Tłum ludzi na łące za jeziorem, pod rozgwieżdżonym niebem." - pisała o prezentacji Światła i ciążenia Ewa Obrębowska-Piasecka. - "Skupienie. Powolny rytm. Z ciemności wyłaniają się kolejno sześcienne lampiony. Jeden, drugi, dziewiąty, szesnasty, czterdziesty, siedemdziesiąty trzeci, dziewięćdziesiąty ósmy... Morze światełek przemieszcza się, żeby zbudować ogromną piramidę. Piramida znika - jakby się zapadła - w kilka sekund. Ciemne sylwetki balansują z wielkimi piłkami, na których - jak na tacach - ustawiono kieliszki z czerwonym winem. Akademia Ruchu zostawia widzów z rozciągniętymi w czasie obrazami i zdaniem rozbitym na dwie części: 'Tam gdzie jest zło...', '...rośnie też nadzieja'. Haiku rozpisane na bezkresny plener. Do medytacji. Do refleksji. Do zapamiętania." ("Gazeta Wyborcza", Poznań, 27 czerwca 2003)
- Akademia Ruchu, Światło i ciążenie.Premiera 5 lipca 2002 roku podczas 10. Festiwalu "Sztuka Ulicy" w Warszawie. Spektakl był również prezentowany na 13. Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym "Malta" w Poznaniu w 2003 roku.
Autor: Monika Mokrzycka-Pokora, luty 2004.