29 marca 2015 r. zakończył się festiwal kina krótkometrażowego Short Waves Festival w Poznaniu. Podczas ośmiu dni widzowie mieli okazję obejrzeć ponad 170 filmów. Podczas gali finałowej, która odbyła się w Teatrze Polskim w Poznaniu, nagrodę Short Waves Grand Prix przyznano Annie Morawiec za film "To byłoby coś pięknego".
Wbrew pozorom historia opowiedziana w filmie nie jest wytworem fantazji reżyserki. Mars One to prywatny projekt prowadzony przez holenderskiego przedsiębiorcę Bas Lansdorpa, którego celem jest ustanowienie stałej kolonii ludzkiej na Marsie. W planowanej na 2023 r. wyprawie pod nazwą Mars One maja wziąć udział 4 osoby. Chęć uczestnictwa w misji zgłosiło ponad 200 tysięcy osób z całego świata, w tym Pani Aleksandra, 57 - letnia nauczycielka biologii z Sosnowca. Jak mówi Anna Morawiec:
"Chciałam zrobić film o wylocie na Marsa, a okazało się, że obraz opowiada o pięknie życia. Dowiedziałam się o programie Mars One i odszukałam Polaków, którzy chcieli wziąć w nim udział. Zastanawiałam się czego chcą, jak żyją i czego im brakuje na Ziemi skoro są gotowi opuścić naszą planetę".
Najlepszym filmem w ramach Poznań Open okazał się "Dom" Agnieszki Borowej. Zwycięski film to czternastominutowa animacja, która pokazuje jak mógłby wyglądać sen stworzony z trudnych, dziecięcych wspomnień i w jaki sposób dzieciństwo może kształtować dorosłe życie. O swoim filmie reżyserka mówi:
"Od pierwszego zdania do ostatecznej formy mój film powstawał ponad trzy lata. To jest bardzo żmudna praca i często samemu dojrzewa się wraz z takim projektem. Film został zrealizowany w technice animacji rysunkowej, czyli sama rysowałam klatkę po klatce – rysunków do filmu wyszło w sumie kilka tysięcy".
W sekcji konkursowej Dances with Camera pierwszą nagrodę zdobył film czeskiej autorki Kari Sulc pt. "Beating" pokazujący "piękno ruchu intencjonalnego oraz rytualny wymiar zwyczajnej sesji treningowej".
Po raz pierwszy w tym roku w ramach festiwalu odbył się konkurs Urban View, w kótrym rywalizowały filmy których tematem jest architektura i design. Jego laureatem został film "Alberdi's Heroes" Andresa Graboisa z Argentyny. Kurator sekcji konkursowej Urban View Franciszek Sterczewski podkreślił, że filmy o tematyce urbanistycznej pokazują nam miasto w zupełnie innym świetle niż je widzimy na co dzień.
W rywalizacji Best of Seven walczyły ze sobą "najlepsze, najświeższe i zaskakujące" filmy, wybrane przez siedmiu dyrektorów najważniejszych festiwali kina krótkometrażowego. Laureatem w tej kategorii został film "Cambodia 2099" w reżyserii Davy Chou.
Stacjonarna część festiwalu w Poznaniu została poprzedzona Grand Prix Tour, czyli światową trasą konkursową polskich produkcji. Od 6 marca projekcje odbyły się na sześciu kontynentach w prawie 100 miastach m.in. w Brazylii, Kambodży, Egipcie i USA.
Źródło: PAP, oprac. KK