Leopold Unger, fot. Piotr Droździk / East News
Leopold Unger zmarł w Brukseli 20 grudnia 2011 wieczorem, po ciężkiej chorobie.
Był wybitnym publicystą i dziennikarzem, komentatorem belgijskiego "Le Soir", jednym z najbliższych współpracowników Jerzego Giedroycia. O śmierci Ungera poinformował zastępca redaktora naczelnego "Le Soir" Jerzy Kuczkiewicz.
"Współpracujący z nami od ponad 40 lat Pol Mathil alias Leopold Unger zmarł we wtorek, 20 grudnia, po długiej walce z rakiem. Miał 89 lat" - napisał na stronie www.lesoir.be.
Leopold Unger urodził się 12 sierpnia 1922 roku we Lwowie. Gdy wybuchła wojna, mając 17 lat, znalazł się na wygnaniu w Rumunii, gdzie spędził czas wojny i okupacji. Po wojnie szlify dziennikarskie zdobywał w Polskiej Agencji Prasowej, był m.in. korespondentem na Kubie i sekretarzem redakcji "Życia Warszawy".
Po marcu 1968, pozbawiony pracy, wraz z rodziną zdecydował się w 1969 roku na emigrację do Belgii, gdzie podjął współpracę z dziennikiem "Le Soir" - w wieku 47 lat rozpoczął swoją dziennikarską karierę jeszcze raz od zera - zaczął pisać po angielsku i francusku. Stał się jednym z ważniejszych specjalistów od spraw Europy Wschodniej. Pisał dla paryskiej "Kultury" pod pseudonimem "Brukselczyk", współpracował z Radiem Wolna Europa i sekcją polskiego radia BBC oraz "International Herald Tribune". Prawie 20 lat był publicystą "Gazety Wyborczej".
W latach 70. i 80. XX wieku artykuły Ungera stanowiły źródło wiedzy dla wielu prominentnych polityków oraz działaczy.
Leopold Unger jest autorem m.in. następujących książek: "Le Grand Retour" (1977, ze wstępem Goldy Meir), "Mój anty-raport o stanie wojennym" (1983, przedruk eseju z paryskiej "Kultury") "Orzeł i reszta (widziane z Brukseli)" (1986), "A jeżeli rzeczywiście to byli Rosjanie?" (1987, wybór publicystyki politycznej z paryskiej "Kultury"), "Z Brukseli" (1991), "Intruz" (2001, wspomnienia autobiograficzne), "Wypędzanie szatana" (2005). W 2008 roku ukazała się książka "Leopold Unger. Udało mi się mieć ciekawe życie", w której znalazł się wybór tekstów o Ungerze i do Ungera napisanych przez 30 autorów: od Władysława Bartoszewskiego, Bronisława Geremka, Henryka Giedroycia, Ryszarda Kapuścińskiego, Leszka Kołakowskiego po Bohdana Osadczuka, Jerzego Pomianowskiego, Adama Daniela Rotfelda, Andrzeja Wajdę, Lecha Wałęsę, Józefa Życińskiego.
W 2009 roku Leopold Unger otrzymał doktorat honoris causa Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie oraz nagrodę Polskiego PEN Clubu im. Ksawerego i Mieczysława Pruszyńskich.
Źródło: materiały prasowe