Wystawa Good Night and Bad Luck to kolejny polsko-izraelski projekt realizowany w ramach Roku Polskiego w Izraelu. Tym razem artyści eksplorować będą rejony psychiki odsuwane w społeczeństwie konsumpcyjnym na dalszy plan - przeanalizują postawę sztuki wobec zmediatyzowanych zjawisk śmierci, lęku, katastrof.
Artyści: Vered Nissim, Liliana Orbach, Noa Sadka (Izrael) oraz Hubert Czerepok, Dominik Lejman, Marek Wasilewski (Polska).
| |
Vered Nissim, Little Girl in the Woods; Liliana Orbach, Vanessa's Choice, 2008 fot. materiały organizatorów
|
Wystawa powstaje we współpracy
Galerii Arsenał z Białegostoku i Artists' House z Tel Awiwu.
Śmierć, lęk, przerażenie i ciemne strony ludzkiej egzystencji są silnie reprezentowane w kulturze popularnej. Media i wszelkie formy kultury wizualnej pokazują śmierć, destrukcję, wojnę, wypadki i wszelkie rodzaje katastrof. Konsekwencje tych zjawisk są wypychane z głównego nurtu naszego życia, by utorować drogę przyjemności i konsumpcji. Cierpienie, strach i śmierć stają się bardziej elementem niekończącego się spektaklu medialnego niż częścią rzeczywistości. Najbardziej interesująca w tym projekcie nie jest wielka opowieść o konfliktach międzynarodowych, ale indywidualne spojrzenie na traumę lęku i niepokoju, będącą bardzo szczególnym stanem ludzkiego umysłu.
Noa Sadka,Self photography while in seclusion, 2002
fot. materiały organizatorów
Polscy artyści biorący udział w wystawie:
Hubert Czerepok wykorzystuje w swojej pracy różne teorie spiskowe. Interesują go objawienia świętych, wizyty kosmitów, ezoteryczne źródła nazizmu, spiski wielkich korporacji, egzorcyzmy i wszelkie inne możliwe źródła niewyjaśnionego chaosu w naszym świecie. Źródłem, z którego Czerepok czerpie swoją apokaliptyczna wiedzę jest Internet. To składowisko wszystkiego, nie czyni różnicy między doniesieniami laureatów nagrody Nobla, a biuletynem obwieszczającym koniec świata. Obraz, który wyłania się z tej sztuki jest niejasny, tajemniczy i zamazany. Nie dowiemy się z niego, co artysta myśli o przedstawianych rzeczach. Pozostawia nas w niepewności. Równocześnie stawia pytania: "Czyżby świat był w rękach szaleńców? Czy jesteśmy manipulowani przez obcych z kosmosu?" Pamiętając o tym, że Czerepok nie tylko miesza fikcje i fakty, ale także do fikcji dodaje swoje zmyślenia, możemy tylko dać się ponieść jego mrocznym fantazjom.
| |
Hubert Czerepok, Possession, 2008, fot. materiały organizatorów
|
Dominik Lejman łączy obrazy z wideoprojekcjami, starając się zastawić pułapkę na spojrzenie widza. W jednych realizacjach odbiorca zostaje wręcz wciągnięty do środka, w innych pozostając pozornie na zewnątrz jest zmuszony do określenia swojej pozycji. Przykładem mogą być prace Oddychaj głęboko i Status. Obydwie przedstawiają martwe ciało sfilmowane w kostnicy, obydwu towarzyszy pasek na dole ekranu z zegarem odmierzającym upływ sześćdziesięciu minut. Jak powiada autor jest to przerażający time code, ponieważ dotyczy on każdego z nas. Nie mierzy już upływu czasu dla martwego ciała, ale dla naszych ciał, które będą martwe. W swojej nowej realizacji Lejman odwołuje się do poetyki horroru, którą łączy z wyrafinowanym malarskim zdystansowaniem. Z kolei praca Trap pokazuje ucieczkę ciemnym korytarzem. Czarny tunel na końcu, którego widać światło jest pułapką, w którą zanurza się widz, bo jak twierdzi Louise Bourgeois "sztuka jest doświadczaniem traumy".
Dominik Lejman, Trap, 2008, fot. materiały organizatorów
Marek Wasilewski często wykorzystuje technikę found footage lub się pod nią podszywa. Czasami nie wiadomo, czy materiał, który oglądamy jest oryginalny, ponieważ artysta zapożycza od samego siebie, kopiując lub refilmując własne materiały. Taki niejasny charakter ma seria fotografii pod tytułem Good night. Wykonane w ciemnościach, przy użyciu lampy błyskowej zdjęcia wystających z pościeli części kobiecego ciała wyglądają jakby pochodziły z policyjnej kartoteki. Ukazują dwuznaczny status fotografii jako medium dostarczającego dowodów. Zdjęcia łączą w sobie beznamiętność reporterskiej rejestracji z dramatyzmem mrocznych narracji i malarskim niedopowiedzeniem. Prace Wasilewskiego są paradoksalnie wieloznaczne, straszne i niepokojące. Zawieszone pomiędzy pozą i faktem, śmiercią i snem pozostawiają nas w nieusuwalnej niepewności tego, co się wydarzyło.
| |
Marek Wasilewski, Good night, 2008, fot. materiały organizatorów
|
Kurator ze strony izraelskiej: dr Ketzia Alon.
Kurator ze strony polskiej: Monika Szewczyk.
Koordynator: Liliana Orbach.
Otwarcie: 5 marca 2009, godz. 19:30.
Spotkanie z artystami: 6 marca 2009, godz. 11:30.
Wystawa będzie następnie prezentowana w Galerii Arsenał w Białymstoku, w dniach 19 czerwca - 23 sierpnia 2009.
Projekt współorganizowany przez
Instytut Adama Mickiewicza jako część Roku Polskiego w Izraelu 2008/2009. Więcej informacji:
www.poland-israel.org Artists' House
Tel Awiw
9 Alharizi Street
Tel. (+972 03) 5246685
Informacja nadesłana