Jutta Strohmaier, "Seattle", instalacja wideo, 2001, fot. materiały prasowe
Międzynarodowa wystawa "Przeszłość jest obcym krajem" to prezentacja prac artystów, którzy materializują miejsca ze wspomnień, ożywiają wymyślone geografie, zadają pytanie o ich związek z tożsamością, ale także analizują i przedstawiają naturę procesów pamięci i zapominania.
Przestrzeń wystawy, zaaranżowana przez holenderskiego artystę Jeroena de Vries, nawiązuje do frenologii - powstałej na przełomie XVIII i XIX wieku malowniczej teorii naukowej, wiążącej geografię i ludzki umysł. Opisywała ona mózg jako mozaikę różniących się wielkością i strukturą obszarów, odpowiadających za poszczególne funkcje fizjologiczne człowieka. Franz Joseph Gall, niemiecki anatom oraz twórca koncepcji, uważał, że z kształtu i rozmiaru czaszki można wyczytać m.in. sprawność pamięci, płynność mowy lub bardziej abstrakcyjne właściwości, jak intensywność przywiązania do rodzinnego domu czy umiejętność rozbudzania w sobie nadziei. Im bardziej zaawansowany rozwój danych cech czy predyspozycji, tym większa wypukłość "obszarów" za nie odpowiedzialnych. Jacobus Doornik porównał frenologię do kartografii: czaszka jest jak mapa z zaznaczonymi miejscami ludzkiej percepcji, pragnień, słabości i przyzwyczajeń.
Chociaż dziewiętnastowieczna metafora ludzkiego rozumu nie została potwierdzona naukowo, przywodzi na myśl fenomenologiczne podejście do miejsca, upowszechnione przez geografię humanistyczną w latach siedemdziesiątych XX wieku. Geografia humanistyczna definiuje miejsce jako obszar akumulacji emocji, przyzwyczajeń i nawyków. Miejsca rodzą się stopniowo, nabywając "wypukłości", złożoności i charakteru wraz z upływem czasu, w procesie gromadzenia wspomnień i znaczeń.
Zaproszeni do projektu artyści dokumentują różnego rodzaju miejsca, m.in. miejsca utopijne (np. Przywrócony raj Jaspera Rigole), archetypiczne (np. Kalendarz Agnieszki Polskiej), bliskie (np. dyptyki z serii Briesen Krzysztofa Zielińskiego), historyczne (np. Przepowiednia spełnia się Deimantas'a Narkevičius'a). Obrazują także przestrzenie niczyje, opisane przez antropologa Marca Augé jako nie-miejsca (np. Tutaj jest wszędzie Persijn'a Broersen'a i Margit Lukács). Mówią też o doświadczaniu tęsknoty za swoim miejscem na ziemi, jak otwierająca wystawę praca HomeSICK Šejli Kamerić.
Nieustanna Fernweh - nostalgia za obcym krajem, konieczność ucieczki i przekroczenia granic, o której mówią artyści, zniechęca do zapuszczania korzeni. Topofilia - emocjonalna, estetyczna czy intelektualna więź między jednostką a danym obszarem, zastępowana jest przez topofobię - niechęć do miejsc. Współcześni turyści, migranci i wirtualni podróżnicy systematycznie tracą zmysł osadnika. Jednocześnie ciągłemu przemieszczaniu oraz procesowi wypierania miejsc z pamięci towarzyszy poczucie niepewności i grozy otaczającego świata, co z kolei, paradoksalnie, wywołuje tęsknotę za stałością i stabilizacją.
"Przeszłość jest obcym krajem" kreśli mapę odtworzonych lub wymyślonych miejsc, kumulacji różnych emocji - nostalgii, zwątpienia, ironii, radości - stawiając przed widzem pytanie: czym dzisiaj jest miejsce?
Artyści: Johanna Billing, Persijn Broersen & Margit Lukács, Banu Cennetoglu, Šejla Kamerić, Deimantas Narkevičius,
Agnieszka Polska, Jasper Rigole, Slavs and Tatars, Jutta Strohmaier, Levi van Veluw, Ingrid Wildi,
Krzysztof Zieliński, Edwin Zwakman.
Kuratorki: Aleksandra Kononiuk, Agnieszka Pindera.
Aranżacja wystawy: Jeroen de Vries.
Graphic design: Kasia Korczak & Boy Vereecken.
Otwarcie: 22 stycznia 2010, godz. 19:00.
Wystawa czynna do 2 maja 2010.Źródło: informacja prasowa