Poprzedni film pary twórców – "Mój Nikifor", w 2005 roku zdobył najważniejsze nagrody tego festiwalu . "Kryształowy Globus" za reżyserię otrzymał Krzysztof Krauze, za najlepszą aktorkę uznano Krystynę Feldman, zaś sam obraz otrzymał "Kryształowego Globusa" dla najlepszego filmu.
Papusza jest jednym z moich ukochanych bohaterów jeszcze od czasów liceum. Podobnie jak w Nikiforze najpierw poruszyła mnie jej historia. Wiersze - jako poetycki ewenement, ich siłę - zaczęłam świadomie doceniać później. W naszych rozmowach z Krzysztofem temat Papuszy ciągle powracał. W końcu do niego dojrzeliśmy - mówiła Joanna Kos-Krauze w wywiadzie udzielonym Donacie Subbotko z "Gazety Wyborczej".
"Papusza" to oparta na faktach dramatyczna historia Bronisławy Wajs , pierwszej romskiej poetki , która spisała swoje wiersze. To też historia spotkania poetów: Jerzy Ficowski dostrzegł jej wielki talent, zachęcił, aby zapisywała swoje utwory, i przetłumaczył je na język polski. W 1956 roku ukazał się pierwszy tomik poezji Bronisławy Wajs zatytułowany "Pieśni Papuszy".
Tłumaczenia poezji Papuszy zachwycają, ponieważ dokonał ich ten wybitny poeta. Moim zdaniem niedoceniony w Polsce. Nasz film będzie mu dedykowany. Bez książek Jerzego Ficowskiego o Romach, bez jego gigantycznej pracy nie byłoby tego projektu - przyznawała Joanna Kos-Krauze w rozmowie z Donatą Subbotko z "Gazety Wyborczej"
Kadr z filmu "Papusza" w reżyserii Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze, fot. Krzysztof Ptak/next-film
"Papusza" to autorski film historyczny i opowieść o sztuce. Obraz próbuje przybliżyć burzliwe życie poetki, a jego akcja rozpoczyna się w 1910 roku, kończy zaś w latach osiemdziesiątych XX wieku. Wymagało to od realizatorów nie tylko troski o realia kilku epok, ale też rekonstrukcji całego, nieistniejącego już świata polskich Cyganów – odtworzenia taborów, budowy wozów, drobiazgowego przygotowania scenografii i charakteryzacji. Aby uświadomić sobie, jak ogromna była to praca, wystarczy wspomnieć, że twórcy do realizacji filmu przygotowywali się ponad 5 lat.
Nie będzie to film biograficzny (tak, jak nie był biograficzny "Mój Nikifor"). Nie będzie to film społeczno-polityczny. Nie będzie to film o aspiracjach etnograficznych. Będzie to film o odwadze tworzenia, cierpieniu, samotności na szczycie, niespełnionej miłości, poświęceniu. Ale i o szczęściu" – tak o filmie mówią jego twórcy.
W filmie główne role zagrali Jowita Budnik (Papusza) i Antoni Pawlicki (Jerzy Ficowski). Autorami zdjęć do filmu są Krzysztof Ptak i Wojciech Staroń, a muzykę stworzył Jan Kanty Pawluśkiewicz. Data kinowej premiery obrazu nie jest jeszcze znana.
Wasilewski i Kox w konkursie East of the West
W konkursowej sekcji East of the West, która prezentuje debiuty i drugie filmy zrealizowane przez reżyserów z Europy Środkowej i Wschodniej, znalazły się dwa polskie obrazy: "Płynące wieżowce" Tomasza Wasilewskiego oraz debiut Bodo Koksa "Dziewczyna z szafy".
Kadr z filmu "Płynące wieżowce" w reżyserii Tomasza Wasilewskiego, fot. Anna Tomczyńska
Dla Wasilewskiego będzie to już druga wizyta w Kralowych Warach. Jego świetny debiut, "W sypialni" przed rokiem prezentowano czeskiej publiczności w sekcji Forum Niezależnych. "Płynące wieżowce" są drugim pełnometrażowym filmem w dorobku Wasilewskiego.
To opowieść o Kubie (Mateusz Banasiuk), młodym chłopaku, który mieszka razem z matką (Katarzyna Herman) i swoją dziewczyną, Sylwią (Marta Nieradkiewicz). Pewnego dnia na jednej z imprez poznaje Michała (Bartosz Gelner), a między chłopakami rodzi się silna emocjonalna więź. Kuba nieoczekiwanie odkrywa fascynację innym mężczyzną. Przerażony uczuciami, które się w nim budzą, nie potrafi odnaleźć się w nowej dla siebie sytuacji. Gejowski dramat Wasilewskiego miał swoją światową premierę podczas MFF Tribeca w Nowym Jorku. Do polskich kin trafi on 18 października 2013 roku.
W sekcji East of the West zaprezentowana zostanie także "Dziewczyna z szafy", pełnometrażowy debiut Bodo Koksa. Kultowy twórca kina niezależnego po latach zdecydował się przejść do filmowego mainstreamu. Jego "Dziewczyna z szafy" to jeden z najlepszych debiutów w polskim kinie ostatnich kilkunastu lat. Opowieść o dwóch trzydziestoparolatku, który opiekuje się chorym bratem, to rodzima wersja słynnego "Rain Mana".
Opowiedziany z ironią i dużą dozą ciepła komediodramat Koksa to opowieść o samotności, miłości i wyobraźni, która pozwala oswoić lęki. To także popis dwójki świetnych aktorów: Piotra Głowackiego, który od kilku lat wyrasta na jedną z gwiazd młodej sceny filmowej i Wojciecha Mecwaldowskiego, który w filmie Bodo Koksa tworzy życiową kreację. "Dziewczyna z szafy" trafi na kinowe ekrany 14 czerwca 2013 roku.
Polacy w Konkursie Filmów Dokumentalnych
W konkursie filmów dokumentalnych wśród 16 tytułów znalazł się pełnometrażowy film "Lalkarz" ("The Man Who Made Angels Fly") Wiktorii Szymańskiej. Film ten jest biograficzną impresją, w której polska reżyserka opowiada o życiu Michaela Meschke - urodzonego w Gdańsku w 1931 roku jednego z najsłynniejszych twórców teatru lalek na świecie.
Wśród konkursowych dokumentalnych filmów krótkometrażowych znalazł się także "Rogalik" Pawła Ziemilskiego prezentowany dotąd m.in. na festiwalu IDFA w Amsterdamie. Ta dokumentalna etiuda, to jeden z najbardziej nietypowych dokumentów młodego polskiego kina. W "Rogaliku" długie jazdy kamery kreślą tu małe "portrety rodzin we wnętrzach", a każda kolejna scena składa się na panoramę polskiej prowincji.
Do konkursowej sekcji Forum Niezależnych (Forum of Independents) został wybrany film fabularny "Kamczatka" Jerzego Kowyni, opowiadający o kilku dniach z życia więźnia, który otrzymuje przepustkę by uczestniczyć w pogrzebie swojej matki.
48. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Karlowych Warach odbędzie się w dniach 28 czerwca - 6 lipca.
Więcej informacji na stronie festiwalu.
Źródła: PISF, Gazeta Wyborcza, materiały prasowe, informacje własne. Opr. BS 05.06.2013.