Jagoda jest skromną pracownicą poczty w małym mieście. Tęskni jednak do czegoś więcej - do świateł rampy, wielkich scen, tłumów wielbicieli. Marzy o tym, że zostanie piosenkarką, aktorką. Chce być następczynią Sophii Loren, Brigitte Bardot, Elizabeth Taylor. Kiedy nikogo nie ma w pobliżu, śpiewa wielkie przeboje. Pewnego dnia postanawia zmienić swoje życie. Rzucić wszystko i podążyć za marzeniami. Pragnie spróbować szczęścia w wielkim miasta, dokąd wyjeżdża w nadziei na pięć minut sławy.
"Jagoda to osoba, po której nie spodziewamy się zbyt wiele - mówi jej odtwórczyni, Wioletta Białk. - Ani to laska, za którą ktoś obejrzałby się na ulicy, ani wybitna osobowość. Jest zapatrzona w gwiazdy dawnego kina i chce być taka jak one. Jej marzenie jest absurdalne i to właśnie ono udowadnia, że nie ma zwykłych ludzi. Nie wiem, czy bardziej inteligentna i wykształcona osoba pozwoliłaby sobie na takie fantazje. Przecież nic nie pozwala mieć Jagodzie nadziei na ich spełnienie. Mimo to decyduje się podążyć za nimi. Czeka ją zetknięcie ze światem, który nie będzie miał względu na jej wrażliwość."
W przedstawieniu cały czas brzmi muzyka. Zadziwia różnorodnością stylistyk i charakterem piosenek określonym przez charyzmatyczne wykonawczynie.
"Na każdą piosenkę staram się patrzeć przez pryzmat tego, co spotyka moją bohaterkę, i uczuć, jakich doświadcza w danej chwili. Jagoda wciela się w różne postaci, ale wszystkie spotykają się w moim ciele - dodaje Wioletta Białk, artystka o klasycznym wykształceniu. - To tylko kwestia innej estetyki, konwencji, ubrania tej samej treści w inną formę. Równie mocno co Bach i Haendel fascynuje mnie twórczość współczesna, z piosenką włącznie. Im bardziej przyglądam się tego rodzaju kompozycjom, tym większy mam do piosenki szacunek."
Wioletta Białk - aktorka i sopranistka wykształcona w Akademii Muzycznej w Katowicach. Występowała w Operze Śląskiej i poznańskim Teatrze Wielkim. Obecnie jest solistką Gliwickiego Teatru Muzycznego. Debiutowała w nim jako Pepi w operetce "Wiedeńska krew" Johanna Straussa w 2002 roku. Zadziwiła publiczność rok później, kiedy zaśpiewała rolę Ireny Molloy w musicalu "Hello, Dolly!" Jerry'ego Hermana. Standard "Ribbons Down My Back" ("Będę nosić wstążki") był w jej wykonaniu wzruszający i porywający, a w kolejnych scenach Wioletta Białk ujawniła niepospolity talent aktorski.
Wkrótce miała okazję potwierdzić to w polskiej premierze "42 ulicy" w 2005 roku, gdzie zagrała główną rolę gwiazdy Broadwayu Dorothy Bock, zachwycając wykonaniem takich przebojów, jak "Shadow Waltz" ("Walc cieni") czy "About a Quarter to Nine" ("Ósma czterdzieści pięć"). W kwietniu 2007 roku wzruszyła widzów rolą Kitty Szczerbackiej w "Annie Kareninie" według Lwa Tołstoja, w listopadzie przygotowała aż dwie partie - Matki i Sary - w premierowym wystawieniu w Polsce musicalu "Ragtime" Stephena Flaherty'ego. W grudniu wystąpiła na deskach Teatru Rozrywki w Chorzowie jako Lucy Harris w musicalu "Jekyll & Hyde". Dwie z tych ról - Kitty i Lucy - zostały nagrodzone Złotą Maską. Pozycję musicalowej gwiazdy potwierdziła w zeszłym roku brawurowym wykonaniem roli Margaret Mead w premierze "Hair" w Gliwickim Teatrze Muzycznym w reżyserii Wojciecha Kościelniaka.
Musical nie jest jedynym gatunkiem muzyczno-teatralnym, w którym Wioletta Białk odnosi sukcesy. W GTM wystąpiła w sześciu partiach operetkowych, od "Zemsty nietoperza" po "Hrabinę Maricę". W 2006 roku błyszczała w obsadzie "Carmen" Georgesa Bizeta w gliwickich Ruinach - według jurorów Złotych Masek bezapelacyjnie najlepszego przedstawienia roku. Śpiewa w licznych koncertach, a do swoich osiągnięć może zaliczyć również partię Despiny w operze "Cosi fan tutte" Mozarta, wystawionej w 2005 roku w Teatrze Wielkim w Poznaniu przez Grzegorza Jarzynę, oraz udział w prapremierowym wykonaniu opery "Europa" Stanisława Krupowicza podczas 47. Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Współczesnej "Warszawska Jesień" w 2004 roku.
"Bulwar zdradzonych marzeń"; scenariusz i reżyseria: Robert Talarczyk; kierownik muzyczny: Ewa Zug; dekoracje i wizualizacje: Bartosz Skoczkowski; kostiumy: Barbara Malinka; występuje: Wioletta Białk z towarzyszeniem zespołu instrumentalnego Gliwickiego Teatru Muzycznego; premiera (Scena Bajka-Kino Amok): 30 września 2011.
Gliwicki Teatr Muzyczny
ul. Nowy Świat 55/57, 44-100 Gliwice
dyrektor naczelny: Paweł Gabara
kierownik artystyczny: Krzysztof Piotrowski
tel. (+48 32) 230 67 18, 232 11 01
fax (+48 32) 301 51 93
www.teatr.gliwice.pl
Źródło: informacje prasowe, www.teatr.gliwice.pl